Forum Subaru

PO kilku latach w Accordzie przyszedł czas na zmianę. Jednogłośnie padło na Subaru.I tu narodził się problem.Wacham się między dwoma modelami: Forester 2000-2002 lub Outback tym samym przedziale wiekowym.Po zakupie zamierzam założyć instalacje gazową. Jestem rozdarty między tymi dwoma typkami, do tego marzy mi się automat a nie mam kompletnie żadnej praktyki w temacie. Wyczytałem gdzieś że ogólnie automaty wytrzymują 150-200 tysięcy km , potem jakieś remonty. To prawda?? Zautomatyzowani forumowicze podzielcie się wiedzą i doświadczeniem. Artek.

Auto na krotkie dystansy, do miasta-Forek.
Trasy-OBK.
Czy skrzynie padają?
Nie wiem; każda, z ktorą się źle bedzie kierowca obchodził, może paść...

Artur pisze:marzy mi się automat

Błądzisz....

Artur pisze:Po zakupie zamierzam założyć instalacje gazową.

Bardzo błądzisz....

jarmaj pisze: Bardzo błądzisz....

Zazdrosny jesteś o te paragony w Orlenie

Hi hi ....stawianie się monopolom zwykle wzbudza zazdrość

Artur pisze:Hi hi ....stawianie się monopolom zwykle wzbudza zazdrość

Psucie aut czasami wzbudza niesmak.

pablonas pisze:

jarmaj pisze: Bardzo błądzisz....

Zazdrosny jesteś o te paragony w Orlenie

Przyjemności kosztują. Im większa tym więcej. Jaki paragon, taka przyjemność.

Artur pisze: Hi hi ....stawianie się monopolom zwykle wzbudza zazdrość

Znaczy zamienił stryjek Łukoil na Gazprom? ;>

r.

jarmaj pisze: Przyjemności kosztują Im większem tym więcej. Jaki paragon, taka potem przyjemność.

Śmieją się z mojego Fiata

Artur, musisz wiedzieć ,że słowo gaz , wzbudza tu czasami negatywne reakcje , ale należy zaznaczyć ,że nie u wszystkich
kolega jarmaj, zawsze wyjaśni ci, każde kwestie techniczne dokładnie i bez węzłowatości ,ale jak zapytasz go o gaz to najpierw sprawdź jaka dzieli cię od Gliwic odległość, co by cię przy kompie nie trafił dość mocno, w furi rzucony z tamtych rejonów tłok albo np. klucz do kół

pablonas pisze:Śmieją się z mojego Fiata

W życiu.

CC Sporting to auto, na którym chyba najwięcej się nauczyłem.
I do dzisiaj życzę zdechnięcia w najgorszych mękach fiutowi, który mi go ukradł.

pablonas pisze:Śmieją się z mojego Fiata

Fajny ten Twój Mały Fiat

I prawie tak samo szybki jak Super Wiśnia i szybszy od niejednego Subaru

zofija pisze: Fajny ten Twój Mały Fiat

I prawie tak samo szybki jak Super Wiśnia i szybszy od niejednego Subaru

To był kiedyś duży Fiat ale raz go wypraliśmy w 90 stopniach i oto co z niego zostało Na szczęście dzięki podtlenkowi butanu udało się utrzymać za Super Wiśnią

burat pisze: najpierw sprawdź jaka dzieli cię od Gliwic odległość, co by cię przy kompie nie trafił dość mocno, w furi rzucony z tamtych rejonów tłok albo np. klucz do kół

Jestem dość daleko - w środkowej Norwegii, myślę że tłok nie powinien dolecieć. Sory za ten gaz, już nie będę o nim wspominał. Ale o tych automatach to moglibyście jakieś słówko szepnąć...

Artur pisze: Ale o tych automatach to moglibyście jakieś słówko szepnąć...

O automatach można tylko szeptać bo to temat dość wstydliwy

Artur,obecnie jeżdżę Foresterem S-turbo automat,przebieg 170 000,wcześniej były Volva,Audi,Ople -wszytko AT ,przebiegi raczej pod 200000 i wyżej- i nie taki diabeł straszny ,nigdy nie miałem problemów z AT.
Oczywiście są zwolennicy i przeciwnicy,ja piszę jako użytkownik.

Chloru pisze:
O automatach można tylko szeptać bo to temat dość wstydliwy

Na dŻefo Chlorianie, aftamat to czasami dobre i fajne rozwiązanie - polubiłem

Artur pisze: Jestem dość daleko - w środkowej Norwegii, myślę że tłok nie powinien dolecieć. Sory za ten gaz, już nie będę o nim wspominał. Ale o tych automatach to moglibyście jakieś słówko szepnąć...

spox, obsiadlo cie grono maniakow ktorym jazda szybkim autem musi zastapic dobry sex

jest na forum sporo zagazowanych subaru i sporo w automacie..
ja odpuscilem sobie automat w subaru (choc jestem fanem tego wygodnego rozwiazania na codzien) z dwoch powodow: uno. co by od czasu do czasu pocieszyc sie pelna kontrola wrzuconego biegu, dwas. 2,5 w bokserze jest naprawde elastyczne i ladnie ciagnie od dolu, biegi sa dluuugie wiec nie ma bolu wna codzien, ze trzeba non stop machac jak w jakims dieslu z 6cio biegowa skrzynka..
automaty w subaru ponoc bardzo trwale..
gazu sekwencyjnego te silniki tez sie nie boja, choc trzeba pamietac o zmniejszonym o mw polowe przebiegu miedzy regulacjami zaworow.
nie ma w norewegi modeli z seryjnie zamontowanym lpg? w niemczech tego sporo..

michal, co masz za aftomat i w czym?
szukam kogos kto na codzien jezdzi szmecwagenem z dsg.. ciekaw jestem jak to sie spisuje..

W końcu wiadomość przedstawiająca jakąś wartość Dziękuje i prosze o więcej

no to odpowiedz na moje pytanie..
w obku masz albo H4 2,5 albo H6 3.0 ktory gazu raczej nie lubi. w forku gazowalny latwo jedynie trwaly silnik 2.0. wybor nalezy do ciebie.. kwestia urody budy, wnetrza, ilosci miejsca... nie piszesz jakie przebiegi roczne planujesz, ile osob wozisz, jakie zastosowanie auta itp to co sie dziwisz, ze odpowiedzi z kosmosu?
zreszta to typowe na tym forum i taki jego urok

poza tym w Polsce imidz subaru to auto sportowe, stad po teksicie "padlo na subaru" kazdy przed oczami widzi dla ciebie conajmniej gieteka kopiacego szmelcwageny na kazdych swiatlach nie zapominaj o tym ;)

w szkopkraju 98% userow subaru to starzy kapelusznicy.. (tu sie zalapuje ja z moim lpg ;) )
2% to wypasione zabawki na tor. reszta narodu jak juz cos naprawde kuma to nie myli subaru z kia i cos kojarzy, ze AWD..

Nie szukam samochodu na tor czy na bezdroża. Potrzebuje bezpiecznie przejechać przez Norwegie trzy cztery razy w roku najczęściej sam. Sęk w tym że oni tutaj zimą kompletnie olewają odśnieżanie. Jak chcesz se jechać to se kup auto AWD i załóż opony z kolcami. Poza miastami bardzo rzadko widać pługi. Prędzej napotkasz na szlaban który uniemożliwi dalszą podróż w razie zmasowanego ataku zimy. Do tego wszystkiego dodam mój sentyment do tej marki jako wyjątkowo trwałej i niezawodnej.

oj to 'bedzie Pan zadowolony'...

gregski pisze: michal, co masz za aftomat i w czym?

w forku.

michal pisze: Na dŻefo Chlorianie, aftamat to czasami dobre i fajne rozwiązanie - polubiłem

Tak, na starość ludzi dopadają dziwne zboczenia. Tylko czekać kiedy w alkowie będziesz okładał się porem po plecach i recytował Bogurodzicę