Forum Subaru

Jako swiezy uczestnik pasji zwanej Subaru (OBK od roku przed moim domem), dopiero czytając to forum od paru miesięcy dowiedziałem się co kupiłem
a do rzeczy...
OBK H6 02' ma taki ciekawy objaw rano, ale tylko jak jest zimno (wiosną i latem zapomniałem o problemie, który własnie powrócił), że odpalam rano, no problemos, ujeżdżam może z 500 metrów do pierwszego skrzyżowania i ... zapala się karuzela kontrolek na tablicy, znaczy się - auto zgasło . A odpalic go to już walka, kilka razy przekręcam kluczyk żeby pompa podała ciśnienie i dopiero za którymś razem, z dużymi bólami udaję się odpalic i ruszyc spod nadjeżdżającego tramwaju... zawału można dostac
Na mój prosty łeb - to się zalewa, jakby czujnik temp odłączał ssanie za szybko stwierdzając, że silnik się nagrzał i wyłaczał ssanie. Dodam że auto ma instalację LPG, której od jakiegoś czasu staram się nie używac bo błędy silnika wywalają się. Męczę się na stacji patrząc ile paliwa to połyka, ale lepsze to niż trzęsące sie auto na gazie i nierówna praca silnika. Po przeczyszczeniu wtrysków (Liqui Moly na bak paliwa) chodzi jak nówka, spokojnie, cichutko, kulturka, odejście malina. Tylko to ruszanie po dłuższym postoju na zimnie - koszmar
płynu do chłodnicy nie ubywa, olej dolewany 0,5 l na 10kkm, silniczki krokowe od niskich obrotów wyczyszczone, świece wymienione jakieś 5 kkm temu - pomysłu brak co mu dolega

A jak już wreszcie odpali to jak się zachowuje?

Azrael pisze:A jak już wreszcie odpali to jak się zachowuje?

to juz spokój - jedzie , przyspiesza, kulturka. ale ten epizod ze zgaśnięciem musi zaliczyc, bo inaczej nie było by poranka . czasami próbuje go oszukac, poprzez zgaszenie go jeszcze przed wyjechaniem spod domu. odpalam w "bezpiecznym" miejscu, a nie na srodku skrzyżowania, ale i tak potrafi jeszcze za chwilę zgasnąc po dojechaniu do skrzyżowania.
Zeszłej zimy to stałem pod domem, odśniezałem na chodzącym silniku, wtedy się nagrzewał, wskazówka temp się podnosiła i jak już wyjechałem spod domu, wszystko było ok. Ale jak rusze od razu po odpaleniu, to pierwsze lub drugie skrzyzowanie jest moje

OBK H6, dziwne strasznie. Z głowy nie strzelę co to.

witam!

...mam forester-a 2,5xt i dokladnie te same objawy a dotego problem z ruszeniem rano dodajac delikatnie gazu jakby nie bylo reakcji ??? tylko po kilkukrotnym podpompowaniem dostaje kopa ???
...wielu fachmanow opowiada rozne historie a jak widze to jestes kolejny z tym problemem...mam jednak nowy trop kolega zwany zaszcytenie JAKO proponuje przeczyszcenie silniczka krokowego lub jesli go nie masz to elektronicznej przepustnicy. ja niedlugo podprowadzam auto do JAKO licze ze to zniknie (jesli tak to pochwale sie). tez mam instalacje lpg, ale u mnie to i na gazie i na benzynce ten sam objaw, jesli jednak silnik zlapie temperatury auto chodzi jak zloto czy nie tak ???


tomasz

tadaoando pisze:witam!

...mam forester-a 2,5xt i dokladnie te same objawy a dotego problem z ruszeniem rano dodajac delikatnie gazu jakby nie bylo reakcji ??? tylko po kilkukrotnym podpompowaniem dostaje kopa ???
...wielu fachmanow opowiada rozne historie a jak widze to jestes kolejny z tym problemem...mam jednak nowy trop kolega zwany zaszcytenie JAKO proponuje przeczyszcenie silniczka krokowego lub jesli go nie masz to elektronicznej przepustnicy. ja niedlugo podprowadzam auto do JAKO licze ze to zniknie (jesli tak to pochwale sie). tez mam instalacje lpg, ale u mnie to i na gazie i na benzynce ten sam objaw, jesli jednak silnik zlapie temperatury auto chodzi jak zloto czy nie tak ???


tomasz

problem o którym piszesz z dodawaniem gazu rano, w moim przypadku (automat) uważałem, że jest to problem z zimnym olejem w skrzyni biegów, który potrzebuje trochę czasu na złapanie temperatury, żeby optymalnie zmieniac biegi. poprawcie mnie jeżeli się mylę
silniczek krokowy (czy przepustnicę) - bo nie jestem pewien co jest w husteczce, pamiętam że jak oddawałem do elektryka w kwietniu to wyczyścił, więc w moim przypadku to nie pomogło - chociaż lato było po drodze i problemów z porannym gaśnięciem nie było. Wróciły jednak zimne poranki i problem powrócił
daj znać czy u Ciebie pomogło

Ja miałem taki objaw w impreziez N/A z założoną LPG. Okazało się że instalka lpg była źle wyregulowana i podczas przełączania pb->lpg autko lubiło zgasnąć na środku skrzyżowania. Pytanie czy masz całkowice odłączoną instalkę lpg czy też sobie przyciskiem zmieniasz.

Grzegorz pisze:Ja miałem taki objaw w impreziez N/A z założoną LPG. Okazało się że instalka lpg była źle wyregulowana i podczas przełączania pb->lpg autko lubiło zgasnąć na środku skrzyżowania. Pytanie czy masz całkowice odłączoną instalkę lpg czy też sobie przyciskiem zmieniasz.

napisz co rozumiesz przez źle wyregulowana?
u mnie ten przypadek ma miejsce pomimo niekorzystania z LPG - instalkę mam sekwencyjną GIS, przycisk na konsoli mam ustawiony na benzynę, zresztą zbiornik gazu jest pusty, bo od dwóch tygodni nie korzystam z gazowni. A jak korzystałem to musiałem przyciskiem "pozwolić' mu na przełączenie na gaz. Stąd myślę, że nie tu problem.
Na mój łeb albo jakiś czujnik temp padł (ale na tablicy wszystko w normie, wskazania temp płynu ok), który steruje wtryskiem i decyduje o właczeniu/wyłaczeniu ssania. Tak jakby za szybko informował iż silnik jest ciepły (po dodaniu gazu i przejechaniu na 2000rpm ok 1000 metrów) a ten wtedy odłaczał ssanie.
Spotkałem się z info, iż w niektórych automatach (nie wiem czy w subaru) jest czujnik temp oleju w skrzyni, który wysyła impulsy do wtrysków. czy jest coś takiego i co to robi?
VW montuje w niektórych silnikach czujnik płynu chłodzącego, który decyduje o właczeniu bądź wyłaczeniu ssania. Miałem taki przypadek, że chcieli mi pół silnika rozbierać, bo nierówno pracował, a okazało się że wymiana czujnika za 20 zł wystarczyła i stąd moje domniemania idą w tym kierunku

Sprawdź jeszcze czujnik położenia wału i czujnik wałka rozrządu. Czasami potrafią zamoknąć i zaczyna się jazda (a w zasadzie brak jazdy).

OBK H6 pisze: napisz co rozumiesz przez źle wyregulowana?

Nie wiem, nie znam się na tym, w każdym razie po wizycie u gazownika taka przyczyna została zdiagnozowana i usunięta. W każdym razie na twoim miejscu sprawdziłbym czy instalka lpg w ogóle nie zakłóca pracy bo jedyne co wiesz to że masz przełączone przyciskiem na pb.

Dobrym sposobem na odłączenie instalacji LPG jest wyjęcie bezpiecznika. Wtedy istnieje szansa, że rzeczywiście jest odłączona.

witam!

...OBK H6,mam niestety dokladnie te same objawy co ty choc instalacja PRINS-a to wysoka polka to nie tu doszukiwalbym sie problemow. gdyz czy jade na benzynie czy na lpg, klopot jest dokladnie taki sam. skoro juz zostalo potwierdzone iz czyszczenie silniczka krokowego nie pomoglo to czy mozemy juz to wykluczy???
...tez domniemam iz to jakis czujnik temperatury, nie wiem czy na skrzyni, czy polozenia walu korbowego, czy inny ?
...wiem jedno jak silnik zlapie temperatury to problem znika !!! jak skrzynia ma zimny olej to i zmiana biegow odczowlana jest jako takie szarpniecia (a tak wogole to mam skrzynke SPORT-SHIFT), jak sie rozgrzeje to wogole prawie nie czuc...na moj rozum to jakis czujnik temperatury, bo ona ma tu cos do gadania. nie moze byc inaczej.

...moze niestety trzeba bedzie znowu na Bajeczna 22 uderzyc, niech podpinaja i sprawdzaja czujnik po czujniku...
jak cos odnajda napewno sie pochwale.

tomasz p.

yotmal pisze: Dobrym sposobem na odłączenie instalacji LPG jest wyjęcie bezpiecznika. Wtedy istnieje szansa, że rzeczywiście jest odłączona.

Nadal zostaje pocięta instalacja, powiercone otwory w kolektorach itp.

znalazłem dzisiaj mały sposób na oszukanie tego problemu - oczywiście nic nie załatwia, ale oszczędza stresu z gasnącym silnikiem na środku skrzyżowania i widok jadacego na ciebie tramwaju, a odpalic nie ma jak - bo to trochę trwa...
sposób? - lewa noga pocwiczyłem dzisiaj hamowanie lewą nogą, a prawa lekko na gazie utrzymuje obroty ponad 1000 rpm. no w końcu w automacie, lewa leży bezczynnie to niech się przyda na coś.
Pewnie nie jest to dobre na skrzynię, dlatego gazu dużo nie daję, ale chyba lepiej tak niż męki z odpalaniem na środku ulicy i spojrzenia innych, jak to masz subaru a odpalic go nie możesz
a jak juz załapie temp, to juz kulturka - radzic sobie trzeba

a jak tadaoando dojdziesz który czujnik tu wariuje, to z góry wielkie dzięki za info

witam!

...czuje te same glupawe spojzenia, ta ma auto za 100tysi a stoi na skrzyzowaniu i chelta by go odpalic, znaczy ze te subaru to wcale nie taki dobre auta ...co za zenada !!!

...pewnie wlasnie dzwonilem znowu do JAKO obiecal uczciwie potraktowac temat. mam dosyc tego problemu to straszne iz tylu mechanikow juz go widzialo i podpinalo i nikt nic nie zdiagnozowal- potrzeba nam DR HOUSE subarowego

no najwyraźniej jest to coś z gazem. 100% takich przypadków znanych na tym forum to auta z gazem.
Może klątwa jakaś? Albo kara boska?

Kurcze no, w aucie za 100k jest rzeźba za pare k i się dziwicie..., a jak dowolne pytanie o LPG to wszyscy opowiadają jakie to zajebiście fajne i plują żem fanatyk.

Azrael pisze:Kurcze no, w aucie za 100k jest rzeźba za pare k i się dziwicie..., a jak dowolne pytanie o LPG to wszyscy opowiadają jakie to zajebiście fajne i plują żem fanatyk.

Ja co jakiś czas jestem chyba mylony z Jako (chyba przez trochę podobne nicki) z pytaniami o gazowanie. Ostatni mail jest sprzed około godziny (serio!!!). Z pytaniem właśnie o gazowanie H6!

Może dogadamy się, i na część tych PW będę sam odpowiadał, a część będę przekierowywał do Ciebie?

jarmaj, do mnie?



Jeszcze powiem anegdotę. Jakiś czas temu FIA wprowadzila obowiazkowy dodatek bioetanolu w niektórych klasach wyscigowych. Efekt był tak że na 1. testach na tym nowym paliwie wszystkie teamy zaliczył awarię motoru i wszyscy musieli w LMP 1 i LMP 2 nowe silniki zaprojektować.... a niby paliwo jest paliwo i nawet wszystkie kluczowe parametry te same...

swego czasu niejaki Subaryta (pozdrawiam ) tłumaczył mi, że silniki Subaru są dostosowane do gazu od MY06 bodajże. Wtedy wzmocnili gniazda zaworów i zawory (??). Temperatura spalania gazu jest sporo wyższ niż paliwa, stąd potrzeba dostosowania. Ale jednocześnie auta z Holandii i chyba niemiec miały instalacje montowane przez importera. Chyba bardziej jednak bardziej bym ufał tamtym importerom niż naszemu

minimus, mnie niejaki Subaryta tłumaczył że US-spec STi nie ma chlodnicy oleju i dlatego jest do dupy, nie umial mi jej pokazac w EU-specu (nic dziwnego bo jej nie ma).

witam!
.
...panowie prawie sie z wami zgadzam, ale prawie brzmi tak: mam auto zakupione w belgi od nowosci mialo instalacje PRINS-a VSI II. kolega JAKO pochwalil ze z wysokiej polki itp...ale do brzegu, oprocz porannych "mldlosci" auto jezdzi cichutko, rowniutko, przzyspiesza jak sie patrzy no i zuzycie teraz w zimie przy wmiare dynamicznej jedzie miasto/trasa spala ok. 15,5-16l/100km (Forek2,5XT AT.)czy nie warto jezdzic dalej na tym paliwie???
...owszem jak JAKO poprawil ustawienia to auto z 13,5l/100km przeskoczyl na 16l ale to nadal dobry wynik. wiem znam zdania niektorych uzytkownikow masz subaru to plac za paliwo... ja wybralem. jakbym chcial jezdzic oplem to bym dalej jedzil. chcialem subaru forestera choc ponoc brzydkie i nie meskie to auto, no to mam chce jedzic na benzyna/gazie to jedze. przepraszam tylko ze zawracam dupe swym klopotem, ale jak koledzy pewnie zauwazyli to ta przypadlosc nie zalezy jedynie od paliwa...dzieje sie to zarowno na benzynie jak i lpg.
...jednak silnik zaraz po odpaleniu poszarpuje az sie nagrzeje (a odpala sie zawsze na benzynie), no i tak jak wspomnial kolega w lato przestajemy zauwazac te utrudnienia.
... a i jedzimy ekologicznie

tadaoando pisze:... a i jedzimy ekologicznie

Oszlałeś?????

Eko terroryzmowi gromkie NIE!

witam!

...nie no to byl zart, zrozumcie prosze auto swietne nadal banan co rano na twarzy, no poprostu tegiom chcial... jeno ten mankament co rano, ale mysle wkrotce pozbyc sie przykrosci.

tomasz

tadaoando pisze: mam auto zakupione w belgi od nowosci mialo instalacje PRINS-a VSI II.

aaaa, no to paliwo do d...
a poważnie to próbowałeś różne gatunki?