Strona 10 z 14

Re: Subaru Forester

: 8 maja 2010, o 06:47
autor: mio1
mio1 pisze:
citan pisze:mio1, jarmajowi z pewnością nie chodziło o snobizm. Wydaje mi się, że on by się po prostu źle czuł w nowym aucie. :mrgreen: j33mbo zaproponował pomoc. Na pewno znajdzie się jeszcze ktoś z XT, będziesz mógł sobie sprawdzić organoleptycznie.
Racja, z handlarzami też często jest problem. Ale mamy tutaj na forum taką perełkę :mrgreen: naszego Pitera35 (i zadowolonych forumowiczów, którzy korzystali z jego usług), zajrzyj na jego stronę: http://22b.eu/.
Organoleptycznie , miałem przyjemnosc z dwoma samochodzikami o których pisałem,mi chodzi o cos na kształt naprowadzenia mnie na którys z tych samochodów, wiem ze nikt za mnie nie podejmie decyzji, i sam musze to zrobic, ale wieciej jak jest, człowiek potrzebuje czasami jakiegos wsparcia, w tym przypadku informacji uzytkownika, lub osoby która ma duzo informacji w/w temacie.Dlaczego mam rozterki, kupujac model z 2007 roku mam obawy co do stanu silnika i podzespołow, nie mam gwarancji i informacji w jakim sa stanie, nie znam subaru i nie wiem jakie czekają mnie niespodzianki, samochód ma ksiazke servisowa ma robione w niej wpisy, ale to nie wszystko,raczej na pewno moje obawy sa zwiazane z nieznajomoscia auta,Natomiast nowe auto z "salonu" to inna bajka,obaw nie mam kompletnie żadnych,ale jest ból z utraty po 3 latach uzytkowania 40 procentowego" wsadu poczatkowego" :-> i badz tu człowieku mądry:)

Re: Subaru Forester

: 8 maja 2010, o 10:03
autor: j33mbo
mio1, zostawiłem ci wiadomość,

Re: Subaru Forester

: 8 maja 2010, o 10:07
autor: j33mbo
mio1 pisze: ...Dlaczego mam rozterki, kupujac model z 2007 roku mam obawy co do stanu silnika i podzespołow, nie mam gwarancji i informacji w jakim sa stanie, nie znam subaru i nie wiem jakie czekają mnie niespodzianki, samochód ma ksiazke servisowa ma robione w niej wpisy, ale to nie wszystko,raczej na pewno moje obawy sa zwiazane z nieznajomoscia auta,Natomiast nowe auto z "salonu" to inna bajka,obaw nie mam kompletnie żadnych,ale jest ból z utraty po 3 latach uzytkowania 40 procentowego" wsadu poczatkowego" i badz tu człowieku mądry:)


miałem te same rozterki i doskonale cię rozumiem,
ponieważ nie znałem jeszcze tego forum to poszedłem do SIPu i kupiłem nowego

jeżeli nie jesteś "gorączka" to poczekaj kilka chwil, poczytaj, co jakiś czas pojawia się forumowicz co zmienia samochód, to chyba najpewniejsze źródło (przynajmniej dla mnie na ten moment)

FUX, michał wy już popchnęliście swoje?

Re: Subaru Forester

: 8 maja 2010, o 13:47
autor: Alan, Alan, Alan!
mio1, weź sobie np. takiego http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=5&t=4122. Ewentualna utrata wartości Cię nie zaboli, a jeżeli za jakiś czas poczujesz, że to nie to - to zostanie Ci nowy Forek do kupienia.

Tzn. ja bym tak pewno zrobił w podobnej sytuacji.

Ta 3 letnia gwarancja nie zawsze jest taka cudowna jak się poczyta fora ;-)

Re: Subaru Forester

: 9 maja 2010, o 20:10
autor: esilon
remek pisze: Ta 3 letnia gwarancja nie zawsze jest taka cudowna jak się poczyta fora

ale na psychike wpływa bardzo pozytywnie

z nowym Foresterem i "starym" jest tylko taki problem, że jak się szuka przede wszystkim komfortu to tylko nowy wchodzi w grę bo większy lepiej buja i wogóle ;-)

Re: Subaru Forester

: 9 maja 2010, o 20:54
autor: pablito
Ja obstawialbym przy wersji jarmaja nowy niekoniecznie.Dobry Forek da Ci olbrzymia frajde z jazdy a reszte kasy zostaw sobie na co chcesz.Ja jezde Forkiem 04 i nawet przez mysl mi nie przeszlo by kupic nowego.Ten model daje rade.Ale najwiecej powiedza Ci j33mbo i FUX.

Re: Subaru Forester

: 9 maja 2010, o 21:01
autor: WiS
esilon pisze: jak się szuka przede wszystkim komfortu to tylko nowy wchodzi w grę
Prawda, acz szukając akurat "przede wszystkim komfortu" - szukałbym jednak nie w tej marce :mrgreen:
pablito pisze: Forek da Ci olbrzymia frajde z jazdy
Patrz wyżej 8-)

Re: Subaru Forester

: 12 maja 2010, o 20:00
autor: mio1
witam, jako,ze najprawdopodobniej czeka mnie zakup forestera III ;-) to zasięgam "jezyka" o tem modelu, i ostatnio dowiedzialem sie iz w silnikach benzynowych co jednak rzadko ma miejsce,ale jednak , nastepuje przytarcie silnika i podobno zawsze na trzecim cylindrze, czy ktos z Was słyszal cos w tym temacie.pozdrawiam.

Re: Subaru Forester

: 13 maja 2010, o 18:22
autor: jarmaj
mio1 pisze:witam, jako,ze najprawdopodobniej czeka mnie zakup forestera III ;-) to zasięgam "jezyka" o tem modelu, i ostatnio dowiedzialem sie iz w silnikach benzynowych co jednak rzadko ma miejsce,ale jednak , nastepuje przytarcie silnika i podobno zawsze na trzecim cylindrze, czy ktos z Was słyszal cos w tym temacie.pozdrawiam.
Ale jaki benzynowy? Wolny ssak, czy turbo?

Wolne ssaki Subaru są zdecydowanie bardzo niezawodne. Jak to ma być turbo, 2.5T (a taki jest w tym forku) ma niestety pewne wady. Zdarzają się problemy z uszczelkami pod głowicą, pęknięty tłok (z tym, że to chyba bardziej w STi).


I tak dla ścisłości, jeżeli w Subarowym bokserze są już problemy związane są z którymś cylindrem, to najczęściej z czwartym (jest najdalej). W skrajnych przypadkach nagrzewa się najbardziej - mi w nim stopiło tłok ;)

Re: Subaru Forester

: 13 maja 2010, o 18:25
autor: Witek
jarmaj pisze:

I tak dla ścisłości, jeżeli już problemy związane są z którymś cylindrem, to z czwartym (jest najdalej). W skrajnych przypadkach nagrzewa się najbardziej - mi w nim stopiło tłok ;)

Jaka jest różnica czy czwarty, czy jego sąsiad? Oba nie są tak samo daleko?

Re: Subaru Forester

: 13 maja 2010, o 18:38
autor: jarmaj
Trzeci to nie sąsiad (chyba że z naprzeciwka).

Cylindry numeruje się:

tył auta
3 - - - 4
1 - - - 2
przód auta

Strona z cylindrami 2 i 4 przesunięta jest w tył względem strony 1 i 3. Tym samym nr 4 jest najbardziej oddalony.

Re: Subaru Forester

: 13 maja 2010, o 20:49
autor: mario kartoflez
Numerację rozumiem, ale wytłumaczcie mi, proszę, dlaczego akurat czwarty nagrzewa się najbardziej? Z powodu bliskości kolektora wydechowego? I od czego jest najbardziej oddalony? Od chłodnicy? :?

Re: Subaru Forester

: 13 maja 2010, o 20:53
autor: jarmaj
mario kartoflez pisze:dlaczego akurat czwarty nagrzewa się najbardziej?
Od za dużej temperatury spalania.

Re: Subaru Forester

: 13 maja 2010, o 21:06
autor: mario kartoflez
Hehe, no dobrze, ale co powoduje, że akurat w czwartym cylindrze temperatura spalania jest wyższa niż w pozostałych trzech?

Re: Subaru Forester

: 13 maja 2010, o 22:17
autor: Chloru
mario kartoflez pisze: Hehe, no dobrze, ale co powoduje, że akurat w czwartym cylindrze temperatura spalania jest wyższa niż w pozostałych trzech?

W przypadku awarii układu zasilania najwyższy AFR czyli najmniej paliwa dostaje.

Re: Subaru Forester

: 14 maja 2010, o 11:45
autor: damaz
jarmaj pisze: Od za dużej temperatury spalania.
jarmaj, Twoje metody dydaktyczne, jak zwykle, zostawiły ślady na ekranie mojego monitora.

:lol: :lol: :lol:

Re: Subaru Forester

: 14 maja 2010, o 16:15
autor: jarmaj
damaz, no wiesz..... gdybym potrafił tłumaczyć tak jak Ty, to przecież sam bym kilka lat temu napisał takie opracowanie o tych dyfrach i tym cholernym, nierozumianym wcześniej przez powszechnie momencie, zamiast walczyć bezskutecznie z tematem przez te wszystkie lata na kilku forach internetowych... ;-)

Re: Subaru Forester

: 14 maja 2010, o 21:16
autor: mio1
Jutro jadę zobaczyc Forestera III , jeśli wszystko bedzie OK to go kupię :->

Re: Subaru Forester

: 15 maja 2010, o 20:21
autor: mio1
Witam, jestem juz po "ogledzinach" samochodu, zrobiłem po Polsce 780 km by go zobaczyć, jest to Forek z 2008 roku z przebiegiem 57 tys km wersja wyposazeniowa XC, dodatkowo ma załozone w tym roku webasto, skrzynia automat, 2,0 benzyna.jest jeszcze na gwarancji do czerwca 2011roku.Ogólnie jak na 2 letnie auto to stanem zachowania nie zachwyca, tylny zderzak rozpruty na narozniku na 15-tu centymetrach długosci, przedni błotnik do naprawy blacharsko-lakierniczej.samochód ma dolna osłone silnika ponadstandardowa bo wykonana z aluminium, oryginalna jest z plastiku, wiec własciciel domówił sobie ta która ma teraz zamontowana.Auto wymaga gruntownego prania tapicerek, wykładziny dywanoweji wypolerowania lakieru,uwazam,ze jak na 2-letnie auto samochód był uzytkowany intensywnie:),i chyba własciciel nie za bardzo o nie dbał, przeglady servisowe sa zanotowane i dokonane w ks.servisowej.Padła cena wywoławcza 83 tys.zł.ja uwazam ze jest jednak za wysoka, co Wy Panowie o tym wszystkim myslicie, z niecierpliwoscia czekam na Wasze opinie.Pozdrawiam:)

Re: Subaru Forester

: 15 maja 2010, o 21:44
autor: Konto usunięte
mio1, a zrobiłeś jakieś oględziny w warsztacie? skoro tak intensywnie użytkowany, to mogą się w nim kryć różne niespodzianki

Re: Subaru Forester

: 15 maja 2010, o 22:27
autor: mio1
sprawdzałem auto czy było po wczesniejszych naprawach blacharsko-lakierniczych, i stwierdzilem ze nie bylo, sprawdzałem go profesjonalnym czujnikiem do pomiaru grubosci lakieru i wszystko było OK, zreszta tym autem jezdzi kobieta, pracująca w "terenie" a jak wiemy kobiety serca do aut nie maja.zauważyłem zardzewiałe tylne tłumiki, czy to norma po 2 latach? i czy na gwarancji je wymienia czy psikną sprayem termoodpornym?:)co powiecie na temat tej ceny o której pisałem w poprzednim poscie?Doradzcie cos koledzy bo sam nie wiem czy sie w to auto wbijac, czy odpuscic?Zakładam ze silnikowo jest sprawne,samochód jezdzi na przeglady co 15 tys km, uwzam ze w servisie powinni wszystkie usterki wyłapac, choc wiem, ze jesli im na cos nie zwróci sie uwagi to olewaja tema.Czekam na wasze sugestie Panowie.

Re: Subaru Forester

: 15 maja 2010, o 22:49
autor: tadeklodz
tyle kasy to ja dałem za nowe w wersji pełne wyposażenie ze skórzaną tapicerką ,automatem w salonie w 2008 r. Wnioski sobie wyciągnij sam

Re: Subaru Forester

: 16 maja 2010, o 18:56
autor: damaz
mio1, jeśli auto jest zasyfione, to znaczy, że jest niezadbane. jak dla mnie, jest to bardzo poważny dzwonek alarmowy. tu nawet nie chodzi o stłuczki, tylko o to, że jakiekolwiek (ewentualne) problemy eksploatacyjne (stuki, skrzypienia, świecące kontrolki) prawie na pewno zostały olane. syndrom auta służbowego.

z drugiej strony jest to dwuletni leśnik. jeśli kierowniczka jeździła na przeglądy (wymiana oleju) i na aucie nie ma śladów katastrofy drogowej, to za wiele nie mogła napsuć. sprawdziłbym jednak zawiasy schowków, uchwyty na kubki i inne plastiki, które można urwać. poza tym zwróciłbym uwagę na sprzęgło.
co do układów wydechowych - tak w Subaru wydechy rdzewieją szybko. bardzo szybko.

cena, IMO, jest wysoka. ale to moja opinia i tylko moja. cena, zawsze, jest kwestią pomiędzy Tobą a sprzedającym.

Re: Subaru Forester

: 16 maja 2010, o 20:39
autor: j33mbo
-za zajechanie auta w niecałe 2 lata waliłbym kule w tył głowy, albo chociaż siarczystego kopa w dupę
-tłumika ci nie wymienią, pomalują, chyba że korozja już jest tak zaawansowana, że nie będzie to miało sensu, chociaż wtedy pewnie powiedzą, że trzeba było zgłaszać na początku korozji,
-środek sobie za 200-300 zł porządnie wyczyścisz, jak nie jarała w środku, to nie powinno być śladu
-gdzie były serwisy? jak we Wrocławiu, to ślepo bym w nie nie wierzył
-skrzynia biegów w tym aucie jest idiot-proof, więc z tej strony zajechać się go raczej nie dało


trochę drogo te 83k

Re: Subaru Forester

: 16 maja 2010, o 20:43
autor: j33mbo
tadeklodz pisze:tyle kasy to ja dałem za nowe w wersji pełne wyposażenie ze skórzaną tapicerką ,automatem w salonie w 2008 r. Wnioski sobie wyciągnij sam
coś ci się pomyliło, albo nie kupowałeś w Polsce