Bergen pisze:
została temperatura oleju
Bergen pisze:
chyba jednej wigilii nie starczy, żeby się do niej dostać
starczy, ja dokładnie w tym miejscu zainstalowałem swój. Wykręciłem zaślepkę i wkręciłem czujnik. Nice and clean. Nie pamiętam co prawda, jak to wygląda u Ciebie, ale ze zdjęć wygląda, że bardzo podobnie. Powiem tak:
- rozebranie dolotu - pikuś, wszystko gładko schodzi i bez problemu się rozłącza
- odkręcenie zaślepki - hardkor, musisz mieć dobre klucze, do których masz zaufanie - dobry bit, który nie skatuje Ci imbusowego gniazda zaślepki, dobrą przedłużkę i dobrą grzechotkę (lub cokolwiek, co tam na końcu tego ustrojstwa założysz) - musisz bardzo, bardzo (!!) mocno pilnować, żeby bit siedział w gnieździe, bo jak go sobie przyokrąglisz, to będzie kaplica, choć i na to jest metoda. Ja (mimo bardzo małego przebiegu) musiałem się ostro napocić, żeby zaślepka puściła i kilkukrotnie miałem wrażenie, że szlag trafi narzędzia, ale po odkręceniu nabrałem do nich pełnego zaufania (to była ich pierwsza poważna robota
)
- założenie czujnika (już wcześniej wkręconego w przejściówkę, czy nakrętkę o rozmiarze zaślepki z mniejszym gwintem w środku, w kótry wkręcasz czujnik) - średnio skomplikowane do skomplikowane (trochę jak robota u ginekologa
), w zależności od kluczy - bez klucza ala "crow foot" (czy jakoś tak), czyli płaskiego (względnie oczkowego) klucza, którego końcówka jest ustawiona pod kątem 90 stopni do reszty nawet nie podchodź, bo się tylko będziesz wściekał.. Ja miałem ten problem, że jedyny taki klucz, jaki udało mi się kupić, był oczkowy, a to trochę utrudniało sprawę ze względu na rozmiary jak i fakt, że potem przez to oczko musiałem przecisnąć złączkę czujnika, która mała nie jest...
Przy dokręcaniu też musiałem improwizować i zakładać klucz szwedzki, żeby to solidnie dokręcić....
- złożenie wszystkiego do kupy - masakra - tzn chodzi głównie o intercooler i jego cholerne węże gumowe. Spasowanie ich wszystkich na raz i podokręcanie obejm wymaga cierpliwości i samozaparcia
Generalnie czynność z założenia banalna, ale w rzeczywistości potrafi trochę zająć - non stop te same czynności powtarzasz do znudzenia, aż się uda... Gdzieś może uda mi się znaleźć moje fotki..
