Forum Subaru

Kupiłem nowego Forestera D, (teraz ma około tysiąc km) i zauważyłem dziwny objaw, praktycznie od początku jak wyjechałem z salonu.
Auto po zatrzymaniu, na luzie i ręcznym np. na skrzyżowaniu, po kilku sekundach normalnego zachowania (auto na luzie, sprzęgło puszczone) ma delikatne drżenie przez około 1 sekundę.
W tym czasie silnik równo pracuje, obrotomierz stoi w miejscu, żadnych akustycznych dźwięków.
Jest to porównywalne do sytuacji, jak np. stoi się na wiadukcie i obok przejedzie załadowana ciężarówka.
Czy to normalny objaw dla boxera diesla, czy też jechać do serwisu ?

ronin53, gdzieś na forum było o samokalibracji silnika. Może to to? Poszukaj też na drugim forum.

Nic nie znalazłem na temat samokalibracji silnika. Przyznaję się, że pierwszy raz o tym słyszę taki termin.
Czy ma ktoś podobny objaw w swoim boxerze D ?

ronin53, to pewnie nie szukałeś tutaj http://subaru.pl/forum/viewtopic.php?t=128047

Dzięki Niedźwiedź, wszedłem na drugie Forum i poczytałem o kalibracji.
Trochę mnie to uspokoiło, a najbardziej mi się podobało, że trzeba to potraktować jako darmowy masaż