Forum Subaru

Witam,

z góry przepraszam, jeśli taki wątek się pojawił, ale przewaliłem mnóstwo forumowych wątków i nigdzie nie znalazłem czegoś takiego...

Mam Forka 2,5 XT '04. Przy prędkościach powyżej 140 km/h pojawia się w kabinie straszny gwizd dobiegający gdzieś z okolicy podszybia. Początkowo myślałem, że może szyba jest źle wklejona, bo autko miało wymienioną przednią szybę, ale okazało się, że mój znajomy ma takie same autko i ma podobny problem. Podobno to kwestia wlotu powietrza na masce, wszak to wersja Turbo.

Czy ktoś z Was miał podobny problem?
Jak można go ewentualnie rozwiązac?


Będę wdzięczny za info!
Przy 200 km/h od hałasu chce się normalnie wysiąśc...
Poza tym, to trochę obciach, jak z kimś jadę... niby Subaru, a tak brzęczy...

Mistral, TTTM czyli - "ten typ tak ma..." U mnie pojawia się w okolicy 170 km/h. Ale czasem zagwiżdże sobie króciutko przy 140, gdy np. mijam się z ciężarówką. Nie jest to kwestia wlotu powietrza, tylko kształtu uszczelki przedniej szyby. Podobno pomaga wklejenie silikonu w górnych rogach uszczelki. "Na kropce" pisał o tym pan A.Koper - podobno w Jego serwisie (W-wa) można te przypadłość usunąć

P.S. Ostatnio miałem okazję "zamknąć licznik" (na niemieckiej autostradzie). Gwizdało cały czas tak samo od 180 do 240 (wg GPS 219 km/h) Faktycznie dziwne uczucie - samochód prowadzi się pewnie, a ten gwizd dziwnie potęguje wrażenie szybkości, no i nie jest przyjemny

Esilon, pisał kiedyś, że trzeba wpakować trochę kleju do szyb (czy czegoś tam, co nie uszkodzi lakieru) pod uszczelkę szyby w obu górnych narożnikach. Podobno jeżeli podmucha się sprężonym powietrzem w tym miejscu, to słychać gwizd.
Spróbujcie może zakleić narożniki prowizorycznie taśmą klejącą i przejechać się szybciej, żeby zobaczyć, czy w tym właśnie tkwi problem.
Hałasować tak może też wycieraczka przedniej szyby - zwłaszcza tzw. "śledzie".

no napisałem coś , na kropce

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... 190#885190

mozna zrobic to własnoręcznie , po drugim klajstrowaniu temat praktycznie się zakończył

a może to jest fabryczne odstraszanie zwierzaków

takie seryjne to http://www.tuning.shop.pl/p/pl/2072/ult ... erzat.html

Tak na serio to kiedyś dziadek z takim patentem wpakował się w sarnę. Jakoś później też w psa.
Nic tylko kupować.