Strona 1 z 2
Kolektor równoodległościowy
: 19 lis 2009, o 22:44
autor: matzerath
Wymieniłem kolektor w moim trabancie (STi 04) na równoodległościowy. Problem polega na tym, że oczywiście samochód przestał gadać tzn. bulgotać. Nie podoba mi się to za bardzo. Budujemy samochód na ok 400 - 500 koni, przynajmniej na to mam nadzieję. Czy na pewno aby uzyskać taką moc zmiana kolektora jest konieczna?
Re: Kolektor równoodległościowy
: 19 lis 2009, o 23:15
autor: AMI
Marudzenie. Zrob samochod, zacznij jezdzic. Jesli faktycznie bedzie szybki, to Ci brak bulgotania zupelnie przeszkadzal nie bedzie.
Re: Kolektor równoodległościowy
: 19 lis 2009, o 23:19
autor: matzerath
no wiesz... to troche trwa wszystko. Zanim zaczne jeździć to jeszcze kilka rzeczy mnie czeka. Lepiej byłoby, żeby był szybki i bulgotał...
Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 00:13
autor: Azrael
400 czy 500KM? Bo to różnica pewnie z 50 tys PLN jak nie więcej?
Sądzę ze ani jednego ani trugiego celu nie osiągniesz bez zmiany kolektora z seryjnego.
Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 00:22
autor: matzerath
aha. OK. Azrael mógłbyś rzucić okiem na setup mojej fury?
http://www.forum-subaru.pl/bb3/viewtopi ... 53#p139253
Wiem, że to głupie pytanie ale tak na twoje oko 400 koni jest do osiągnięcia? Kolektor już zmieniłem. (a 450??? )

Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 00:28
autor: Azrael
Na seryjnych korbach? Nie żartuj. Będzie buuuuuum
Tak w ogóle to "kute tłoki" to trochę mało mówią. Budowa mocnego silnika to dość skomplikowana sprawa nie polega na kupieniu dużej ilości klocków lego.
Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 00:42
autor: matzerath
no wiem to mnie też martwi te korby. Szajse a to kolejne 4 klocki. Podobno seryjne do 360 pociągną. To może jakby był program, który ma słaby dół a mocną górę to 400 by wytrzymały??

Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 00:53
autor: jarmaj
matzerath pisze:Szajse a to kolejne 4 klocki.
Czy jesteś pewien że chcesz wchodzić w projekt za kilkadziesiąt tyś zł (bo takie są pewnie koszty tych +400 koni), jeżeli 4 w tą, 4 w tamtą robią Ci taka różnicę?

Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 01:01
autor: ky
matzerath pisze:
To może jakby był program, który ma słaby dół a mocną górę to 400 by wytrzymały??
Może... Wystarczy mieć, ale nie wykorzystywać.
r.
Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 01:03
autor: matzerath
ja już większość mam na te 400+ zamontowane. pozostało niewiele... w zasadzie korbowody i programy. Gdyby 4k nie robiłyby mi różnicy tuningowałbym Porsche

Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 01:06
autor: matzerath
ky pisze:matzerath pisze:
To może jakby był program, który ma słaby dół a mocną górę to 400 by wytrzymały??
Może... Wystarczy mieć, ale nie wykorzystywać.
r.
hehe w dużej mierze tak. No ale to sie chyba tyczy wszystkich samochodów 300+ w Polsce
Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 09:19
autor: BURi
matzerath troche obserwuje co tu wypisujesz o tych zmianach i z tego co widze to podeszliscie bez ladu i skladu ... szukacie punkty zaczepnego jak najwiecej KM i Nm a czy wogole ktos policzyc to co chcecie osiagnac i dobral do tego odpowiednie czesci itd ? Jezeli chcecie isc w duze moce bo 500KM to juz jest duzo to najpierw zbudujcie sobie baze tj zaczal bym od silnika - wszystko kute bo popatrz zrobisz coś po druciarsku a później klękniesz na nowy silnik .... kolektor musowo trzeba zmienić ale jego długość rur powinna być wyliczona a nie tak poprostu tu ktoś uciął przyspawał i w drogę .... pytanie też jaki masz budżet ... nie śpiesz się z mocą , żeby mieć najszybsze STI w mieście na kilka godzin - bo korby seryjne nie wytrzymają a z tego co tam poczytałem wcześniej to ten STI to będzie raczej Drag Race a nie jakieś szutry więc 1,2 / będzie mega ogień !!!
Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 21:56
autor: zofija
Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 22:00
autor: AMI
Kute tloki to nie wszystko. Korby np. moga sie fajnie pogiac jak beda za slabe.
Re: Kolektor równoodległościowy
: 20 lis 2009, o 22:11
autor: zofija
Toż ja mu przesłuchania nie robiłam co dokładnie powymieniał, dlatego napisałam "coś"

Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 00:04
autor: matzerath
noaśnie. Zofija mi jeszcze przesłuchania nie robiła ale stawie się na wezwanie (latex i kajdanki)

. BURi ja wiem, że wszystkie moje pytania sprawiają wrażenie chaosu. NIemniej nie jestem tutaj, żeby robić na kimś wrażenie (np. wrażenie profesjonalisty) tylko żeby dowiedzieć się czego nie wiem i garściami czerpać z wiedzy bardziej doświadczonych posiadaczy Subaru

. Od ogółu do szczegółu ogarniam samochód, który nawet nie wiem do końca co ma zamontowane i po co. Wygląda na to, że ktoś go robił na 400+ a mi pozostaje dokończyć. Wydaje się, że części dobrał prima no ale nie wszystkie. No i weź tu teraz zgaduj co autor miał na myśli... Więc próbuję dokończyć coś co ktoś rozpoczął. Jak skończę to przyjadę się pochwelić. Trochę sam wiem a trochę ufam firmom w których to robię no ale jeśli mówią mi tam, że jest potrzebny taki kolektor to sprawdzam to na forum. Tak na wszelki wypadek czy nikt nie robi mnie w bambuko albo po prostu się nie myli. To tak gwoli wyjaśnienia.
Wydaje mi się, że przy tym setupie co mam - link nieco wyżej - oraz po wymianie kolektora pozostają mi tylko korbowody no i te cholerne programy. Co sądzicie?
Notabene firma TURBO XS z której mam zamontowany sprzęcior na moją prośbę pod moją specyfikację przysłała mi program. Za darmo! Czy będzie działać to druga rzecz - spróbuję jutro - ale ładny gest. Oferują ciągłe wsparcie. Mam spróbować i przesłać logi. Mam nadzieję, że nie wybuchnę silnika.
Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 00:10
autor: carfit
seria korby starczą spokojnie na 380KM, seria kolektor wydechowy do lekko ponad 400 starczy, nawet z seryjnym uppipe

. Problemem za chwile okazą sie głowice które nie wyrobią, musisz zmienić zawory, wałki, sprężynki , talerzyki itp.
Jedno Ci powiem , przerabiałem ten temat w dwóch w kilku mocnych autach, i niestety tanio w Subaru nie jest, kazde parenascie koni powyzej 400, kosztuje grubo, nawet bardzo

Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 00:13
autor: carfit
A w temacie kolektora, to kup pojezdzij troche , i daj znac co kupiełes, bo ja jakoś przerobiłem kilka i nie moge trafić na porządny, każdy sie gnie jak paragraf

Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 00:47
autor: matzerath
carfit pisze:seria korby starczą spokojnie na 380KM, seria kolektor wydechowy do lekko ponad 400 starczy, nawet z seryjnym uppipe

. Problemem za chwile okazą sie głowice które nie wyrobią, musisz zmienić zawory, wałki, sprężynki , talerzyki itp.
Jedno Ci powiem , przerabiałem ten temat w dwóch w kilku mocnych autach, i niestety tanio w Subaru nie jest, kazde parenascie koni powyzej 400, kosztuje grubo, nawet bardzo

Myślę, że 400 koni na długo mi wystarczy. carfit a do jakiej mocy doszedłeś na seryjnych głowicach i wałkach? . A nie taniej potem iść w redukcję wagi??
Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 00:52
autor: Azrael
Wedle mojej wiedzy jest tylko jeden kolektor do Subaru, ktory jest w miarę trwały (nie mówię o drogich rzeczach z inconelu za tysiące GBP). Każdy inny wymaga conamniej regularnego uszczeniania.
Nie wierzę w prawdziwe 400KM na seryjnym kolektorze. Może jakaś hamownia tyle wypluje, ale jest na świecie dużo optymistycznych hamowni.
Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 00:53
autor: carfit
matzerath pisze:carfit pisze:seria korby starczą spokojnie na 380KM, seria kolektor wydechowy do lekko ponad 400 starczy, nawet z seryjnym uppipe

. Problemem za chwile okazą sie głowice które nie wyrobią, musisz zmienić zawory, wałki, sprężynki , talerzyki itp.
Jedno Ci powiem , przerabiałem ten temat w dwóch w kilku mocnych autach, i niestety tanio w Subaru nie jest, kazde parenascie koni powyzej 400, kosztuje grubo, nawet bardzo

Myślę, że 400 koni na długo mi wystarczy. carfit a do jakiej mocy doszedłeś na seryjnych głowicach i wałkach? . A nie taniej potem iść w redukcję wagi??
380 jest osiągalne , przy dobrych wiatrach,
waga to podstawa

czy taniej, sam nie wiem, wszystko zalezy do czego auto, jesli wyjmiesz wszystko z ttylnej czesci , bo najłatwiej, utarcisz balans auta i zabawa od nowa , to nie jest takie wszystko proste naprawde, sam sie ucze , eksperymentuje itd, ale swiatełko w tunelu widac

Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 00:55
autor: carfit
Azrael pisze:
Nie wierzę w prawdziwe 400KM na seryjnym kolektorze
to uwierz , i to nie hamowni

wynik
Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 00:59
autor: Azrael
Road dyno to żaden wynik. Pod dużym obciążeniem nie utrzymałby takiego przepływu gazów, na drodze nie da się takiego obciążenia odtworzyć.
Oczywiście znajdzie się zawsze ktoś kto się uprze i zrobi cośtam na seryjnym turbo, seryjnym uppipe czy czymśtam jeszcze, ale to nie znaczy że nie jest to restryktor i nie psuje parametrów przy takim targecie.
Na poziomie 400KM w Subaru w zasadzie już wszystko co jest seryjne w motorze jest restrykcją.
Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 01:10
autor: carfit
Azrael pisze:
Road dyno to żaden wynik
mam inne zdanie

chyba mogę
Azrael pisze:
na drodze nie da się takiego obciążenia odtworzyć.
to w takim razie gdzie jak nie w warunkach drogowych? na hamowni ?
Azrael pisze:
ale to nie znaczy że nie jest to restrykto
tego nie powiedziałem
Azrael pisze:
Na poziomie 400KM w Subaru w zasadzie już wszystko co jest seryjne w motorze jest restrykcją.
prawie

Re: Kolektor równoodległościowy
: 21 lis 2009, o 01:14
autor: matzerath
Azrael pisze:Wedle mojej wiedzy jest tylko jeden kolektor do Subaru, ktory jest w miarę trwały (nie mówię o drogich rzeczach z inconelu za tysiące GBP). Każdy inny wymaga conamniej regularnego uszczeniania.
Nie wierzę w prawdziwe 400KM na seryjnym kolektorze. Może jakaś hamownia tyle wypluje, ale jest na świecie dużo optymistycznych hamowni.
Naczy się ja już mam założony ten równoodległościowy. No ostudziliście mnie i moje nadzieje ale zobaczymy co hamownia pokaże. Skoro korbowody 380 spokojnie wytrzymują to zmówię dziś paciorek, żeby wytrzymały 400. Kolesie z XS napisali, że mam spróbować z programem na 406 WHP niby. Zwracałem im uwagę, że nasze paliwo 98 to ich 91. Program jest na ich 93. Jutro zaleję shellem 100+ i będę obserwował laptopiksa co się dzieje.