Forum Subaru

Witam. Jestem posiadaczem imprezy sti z końca 2005 roku. Jakieś 3 tygodnie temu zacząłem słyszeć dziwne dźwięki z okolic skrzyni biegów i tylnego dyfra. Są to jęki i buczenie szczególnie słyszalne podczas skręcania w miejscu na 1ym biegu przy maksymalnym skręcie kierownicy. Auto zostało zawiezione do serwisu w Bielsku i fachowcy stwierdzili, że na 99% jest to awaria DCCD systemu centralnego dyferencjału. (Przebieg auta to 55 000km) Poza tarczami i klockami auto jest w całości seryjne. Nie było też w żaden sposób katowane, używane w zupełnie normalny sposób. Na ile prawdopodobne jest to że mógł pójść właśnie centralny dyfer, czy orientuje się ktoś jakie są koszta wymiany tej części, czy miał już ktoś właśnie taki przypadek?

pozdrawiam

Boje się, że serwer by z wrażenia padł, jakby ktoś napisał, ile nowe DCCD kosztuje.

Może to być dyfer ale nie musi. Kompletny nowy chyba 22 tys., ale jest zestaw naprawczy jak np. są pokrzywione od temperatury płyutki a rezta sprawna. Gorzej jak cewka spalona czy coś. Poza tym często takie objawy dają np. nierówne opony.

jarmaj pisze: Boje się, że serwer by z wrażenia padł, jakby ktoś napisał, ile nowe DCCD kosztuje.

serwer mamy pewno droższy, więc co najwyżej Sybilla by się pogardliwie zaśmiała z tego scalaka o niskim IQ. Ponoć najgorszy w klasie był

Tak cena DCCD powala, dokadnie 19 000 netto
Ale jak by co , mam nowe ( wyciągniete z nowej skrzyni ) za 5000 zł

Auto zostawiłem w seriwisie i jestem ciekaw co mi dalej powiedzą. Jeśli zaśpiewają kosmiczną cene o której wspomnieliście to bede szukał wsparcia wśród Was, mam na myśli ofertę carfita (: Ale powiedzcie mi jak prawdopodobne może być to, że ot tak się to zaczęło sypać, wada fabryczna.. ?

Są przeróżne powody, najcześniej nierówne opony, uszkodzony czujnik ABS, upalanie w specyficzny sposób.

Azrael pisze:Są przeróżne powody, najcześniej nierówne opony, uszkodzony czujnik ABS, upalanie w specyficzny sposób.

he he, do mnie kiedyś "mądry" holownik przywiózł STI z DCCD na tzw motylku No i DCCD pa pa

Heh, a myślałem że to tylko my trafiliśmy na geniusza....

carfit pisze: do mnie kiedyś "mądry" holownik przywiózł STI z DCCD na tzw motylku

Kto pokrył straty?

r.

ky pisze:

carfit pisze: do mnie kiedyś "mądry" holownik przywiózł STI z DCCD na tzw motylku

Kto pokrył straty?

r.

Klient mi zapłacił, ale wiem że rościł pretensje do ubezpieczyciela holownika, bo był u mnie rzeczoznawca, jak sie to skończyło to nie wiem.

carfit pisze: ale wiem że rościł pretensje do ubezpieczyciela holownika, bo był u mnie rzeczoznawca, jak sie to skończyło to nie wiem.

No właśnie tego końca jestem ciekaw, bo trafić pajaca, który załatwi Ci auto łatwo, ale jak przyjdzie co do płacenia, to nie ma winnych, ,,a w ogóle to już tak było''.

r.