Forum Subaru

Hej

Moje Subaru, chociaż chodzi bardzo fajnie, ma przejechane już ponad 170 000km. Chciałbym mu jakoś dogodzić i zastanawiam się nad tym Modyfikatorem. Opinie jakie wygrzebałem na necie to materiały z programu TVN TURBO (test z udziałem P. Marka z Masters tuning) i forum techniczne (również z Masters Tuning). Co ciekawe, w TVN-nie środek ten zebrał dosyć dobre opinie, ale już na forum technicznym MT piszą, że to lipa, i że program był ustawiony pod producenta. Wiem, że TV kłamie :] i nie należę do osób, które kupują w markecie pluszowe nakładki na kierownice, ale jeśli ktoś ma doświadczenie z tym produktem to proszę o info. Subarczak chętnie coś zażyje. Tak mówi.

Pozdrawiam

A co to jest? Jakiś motodoktor?

No skoro sam tester twierdzi, że "to gówno", to co jeszcze można dodać?

http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=5841

MartiniOCP pisze: Moje Subaru, chociaż chodzi bardzo fajnie,

To po co lekarz skoro pacjent czuje sie dobrze.

l_ewy pisze:

MartiniOCP pisze: Moje Subaru, chociaż chodzi bardzo fajnie,

To po co lekarz skoro pacjent czuje sie dobrze.

Bo Goździkowa poleca.



Ehhhh, ta siła ogłupiającej reklamy....

MartiniOCP pisze: ma przejechane już ponad 170 000km

To żaden przebieg. Po co wlewać do silnika jakieś g...o? Moje legacy ma mniej więcej 330 tys. Kupiłem przy przebiegu 170 tys. Nigdy nie dolewałem żadnego szajsu do oleju i silnik wciąż ma się dobrze.

Teraz dopiero doczytałem, że to legacy z 97 r. Moje jest z 95. Gdzie Ci się udało znaleźć samochód z takim niskim przebiegiem?

yotmal pisze:Teraz dopiero doczytałem, że to legacy z 97 r. Moje jest z 95. Gdzie Ci się udało znaleźć samochód z takim niskim przebiegiem?

Holandia. Wcale mi się w ten przebieg wierzyć nie chciało, ale na miejscu facet jeszcze wózkiem widłowym podjechał, podniósł całość do góry, żebyśmy sobie od spodu pooglądali. Było trochę mokro przy maglownicy, ale jak się już orientuje, ten typ tak ponoć ma. Samochód w Holandii miał przegląd ważny do 2010 r. W Polsce dodatkowo poszedł nowy rozrząd i drążki.

Wracając do modyfikatora, to rzeczywiście, skoro motor dobrze gada to nie ma potrzeby go usprawniać.

Pzdro

to tak jak z pawulonem pacjent złamał palec ale można mu zapodać co by nie cierpiał

Przypadkiem trafiłem na TVN Turbo na reklamę tego cuda. Jeden stary Patrol i Astra zaczęły po Modyfikatorze szybciej jeździć, mniej palić, mniej brać oleju i w dodatku ciszej silniki chodzą.
Moim zdaniem, produkt jest więc wart uwagi - ale dlaczego ograniczać jego zbawienne działanie tylko do aut?
Proponuję:
- posmarować starą żonę, od razu zrobi się ładniejsza;
- napoić skrzekliwą teściową, wkrótce ucichnie;
- wetrzeć sobie w łysinę, zapewne czymś porośnie.
W kolejnym etapie sugeruję rozlać Modyfikatora na korytarzach Sejmu. Bez wątpienia, jakość stanowionego w Polsce prawa wzrośnie zauważalnie...

Pewnie też świetnie nadaje się do łatania dziur na drodze.