Strona 1 z 1

Zamarznięte hamulce.

: 19 gru 2009, o 13:52
autor: d_xter
Witam,
po ostatniej podjeżdżawce pojawił mi się problem. Mianowicie zacisk na prawym przodzie przymarzł mi tak, że przy kolejnej jeździe, przez pierwsze kilkaset metrów miałem w środku aromat właściwy dla zakładu spawalniczego. ;-( Auto trzymało tor jazdy, nie znosiło, pełna kontrola, czyli koło się nie blokowało. Potem wszystko było dobrze. Po wrzuceniu auta do garażu (buziak dla Mojej Lepszej Połówki za poświęcenie :loving: ) i oskrobaniu dokładnie wszystkiego ze śniegu i 5 godzinnym "ogrzewaniu" wszystko wróciło do normy. :-d Teraz pytanie właściwe. Co zrobić, żeby sytuacja mi się nie powtarzała? Gdy kupowałem auto pod koniec października zrobiłem dokładny pierwszy przegląd, łącznie z nasmarowaniem zacisków (chyba miedzią) i pierwszy szlif "nagaru" w bębnach, a tu taki ficzer? Z racji 2 aut "w rodzinie" i jednym miejscu parkingowym w garażu nie mam opcji po każdej jeździe w śniegu stawiać się w ciepełku? :whistle: