Strona 1 z 1
Koniec z żółtymi światłami
: 24 gru 2009, o 12:44
autor: pantomas
Znalazłem artykuł jak w temacie:
http://moto.pl/MotoPL/1,90109,7392454,K ... tlami.html rzeczywiście
coś takiego było. I teraz pytanie, czy pomarańczowe światła w OBK US są traktowane jako obrysowe czy pozycyjne, więc trzeba je uzdatnić? Mam MY08, czy wymienia się żarówkę i wyciąga wkładkę czy trzeba całą lampę? Jeżeli potwierdzą się moje najgorsze przypuszczenia, to zostały mi trzy dni na wizytę w serwisie w najlepszym okresie w roku ... Właśnie, właśnie, Wesołych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 25 gru 2009, o 03:07
autor: matzerath
Zastanawiam się tylko ile mandatów trzeba zapłacić żeby zwróciła się wymiana świateł w serwisie w Subaru. Cóż to byłaby za wspaniała sytuacja raz po raz płacić śmiejąc się w twarz po 200PLN jakiemuś coraz bardziej wk*****nemu wąsolowi z milicji obywatelskiej. pantomas a nie wystarczy po prostu wyjąć żarówek z tych obrysówek (czy cokolwiek to tam jest)?
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 25 gru 2009, o 17:08
autor: d_xter
matzerath nie wiem czy będziesz mógł płacić po 200zł, w artykule na moto.pl masz wyraźnie napisane, że nie dostaniesz przeglądu (to akurat nie problem), ale też mogą Ci zabrać dowód podczas kontroli i odholować ci auto na parking policyjny, co tanie nie jest...

Re: Koniec z żółtymi światłami
: 25 gru 2009, o 19:48
autor: Dyzio_d
To nie dotyczy naszych subaru z Ameryki. Mamy wszystkie wymienione w artykule światła białe. Pomarańczowe są tylko obrysówki, a te pomarańczowe to nie żółte o których mowa w artykule.
Bez paniki!
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 25 gru 2009, o 20:32
autor: citan
Dyzio_d pisze:
To nie dotyczy naszych subaru z Ameryki. Mamy wszystkie wymienione w artykule światła białe. Pomarańczowe są tylko obrysówki, a te pomarańczowe to nie żółte o których mowa w artykule.
Bez paniki!
Dla mnie też tak to wygląda.
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 25 gru 2009, o 21:11
autor: pantomas
Obejrzałem dziś lampę, wygląda na to, że wystarczy wymienić żarówkę na przezroczystą, ewentualnie dodatkowo usunąć pomarańczową wkładkę. W poniedziałek podjadę do stacji diagnostycznej, może oni będą w stanie powiedzieć mi jak się sprawy mają w tym przypadku. Moja Żona też mówi że "bez paniki" ale chciałbym być pewien. Jak będę wiedział, napiszę. BTW, czy po Niemczech taki samochód może spokojnie jeździć, czy też czegoś się czepiają, coś mi świta, że gdzieś kiedyś coś czytałem, ale pewien nie jestem?
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 25 gru 2009, o 21:38
autor: matzerath
swoją drogą ciekawy patent rodem jeszcze z dirty harry chyba. Próbowałem, okulary z żółtymi szkłami (pomarańczowymi) i muszę przyznać, że bardzo komfortowe. Nie wiem, czy to ta sama koncepcja...
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 25 gru 2009, o 22:36
autor: Dyzio_d
Moim zdaniem w przypadku Francuzów (bo tak na prawdę to tylko we Francyji mieli takie światła) to jak zwykle ich megalomania! Ooo! "Pomyślał" jakiś francóz! Wszyscy mają białe światła, a my słońce europy i wybitni kolaboranci zrobimy sobie żółte! A co!

Re: Koniec z żółtymi światłami
: 25 gru 2009, o 23:53
autor: pantomas
Dyzio_d pisze:Wszyscy mają białe światła, a my słońce europy i wybitni kolaboranci zrobimy sobie żółte! A co!

O ile mi wiadomo, to zmusili ich do tego Niemcy podczas wojny, aby rozróżnić samochód należący do Francuza (żółte światła) od tego należącego - najczęściej - do Niemca.
W każdym narodzie znaleźli się kolaboranci, choć akurat nie tylko Francuzi są przekonani, że ich ruch oporu był
wyjątkowy w skali europejskiej ("Allo, allo")
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 26 gru 2009, o 01:17
autor: Dyzio_d
Dołączę do wypowiedzi ponownie:

Re: Koniec z żółtymi światłami
: 26 gru 2009, o 23:21
autor: busik
pantomas pisze:Znalazłem artykuł jak w temacie:
http://moto.pl/MotoPL/1,90109,7392454,K ... tlami.html rzeczywiście
coś takiego było. I teraz pytanie, czy pomarańczowe światła w OBK US są traktowane jako obrysowe czy pozycyjne, więc trzeba je uzdatnić? Mam MY08, czy wymienia się żarówkę i wyciąga wkładkę czy trzeba całą lampę? Jeżeli potwierdzą się moje najgorsze przypuszczenia, to zostały mi trzy dni na wizytę w serwisie w najlepszym okresie w roku ... Właśnie, właśnie, Wesołych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
dosłownie parę dni temu robiłem przegląd techniczny i miałem założone żółte (czy jak kto woli pomarańczowe) żarówki w światłach pozycyjnych - wykładnię jaką usłyszałem to było mniej więcej coś takiego - światła pozycyjne muszą byc białe!!! - jeżeli posiadam oddzielne żarówki w barwie białej jako pozycyjne, to obrysówki mogą byc żółte (pomarańczowe) - prosze bardzo, ale podstawa - muszę miec
oddzielne białe światła pełniące rolę pozycyjnych. Dlatego na miejscu wymienili mi żarówki i nie pozwolili wyjechac z żółtymi. Co do zatrzymywania dowodów rejestracyjnych - to pewnie jak zawsze - zależy to od tego co kontroluje.
Sam do tej pory sądziłem, że mogą byc swiatła pełniace funkcję jedną i drugą - niestety już nie.
Pantomas - jak masz oddzielne światła obrysowe i oddzielne pozycyjne białe - nie masz problema. A co do francuzów - to jak wielu mam zdanie, że nie lubię aut na F
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 30 gru 2009, o 00:36
autor: pantomas
OBK H6 pisze:jak masz oddzielne światła obrysowe i oddzielne pozycyjne białe - nie masz problema.
Obawiam się, że nie mam oddzielnych, niestety. W stacji diagnostycznej do której dziś nieco przypadkiem zajechałem nikt nic nie wie, nikt o niczym nie słyszał, panie, daj pan spokój ... No to dałem. Jutro będę dalej próbował.
OBK H6 pisze: A co do francuzów - to jak wielu mam zdanie, że nie lubię aut na F
Auta - a co one winne? Przecież to tylko masa tworzyw sztucznych, gumy, metali i czegoś tam jeszcze. I tego czegoś potrafi bardzo, ale to bardzo brakować ...
Re: Koniec z żółtymi światłami
: 4 sty 2010, o 20:11
autor: busik
pantomas pisze:
Obawiam się, że nie mam oddzielnych, niestety. W stacji diagnostycznej do której dziś nieco przypadkiem zajechałem nikt nic nie wie, nikt o niczym nie słyszał, panie, daj pan spokój ... No to dałem. Jutro będę dalej próbował.
Więc z przodu auta musisz wymienic żarówki na białe i tyle - fajna to zabawa z odkręcaniem całych lamp żeby wymienic żarówkę - ale kto z nas tego nie przechodził
