Hej,
jakiś czas temu z prawej strony z tyłu przekręciła się sprężyna - jej dolny koniec nie leżał w tym zagłębieniu podstawy sprężyny. Lewa była ok. Poprosiłem o ustawienie tej prawej w odpowiednie miejsce. Dzisiaj okazało się , że lewa też się przekręciła.
Pytania:
1)O co cho? Dlaczego tak się dzieje i czy tak często się będzie robiło?
2)Chcę to poprawić (sprężyna na swoje miejsce) - ale czym grozi jazda na tak skręconej sprężynie?
Dodam , że lewy tył jest 0,5 cm niżej niż prawy. Amory samopoziom.
PZDR
Przekręcona sprężyna tył -znowu.
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Przekręcona sprężyna tył -znowu.
Jak masz 0,5cm wysokości to masz coś grubo popsute, pewnie amory.
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Przekręcona sprężyna tył -znowu.
tylko te 5mm to na postoju - jest. Po "napompowaniu" jest ok.Poza tym ja mam te nakładki progowe i one są tak na oko przymocowane z tego co patrzyłem wiec nie bardzo mam nawet jak do krawędzi błotnika zmierzyć. Jeszcze jutro przestawie auto na parkingu bo ta prosta posadzka okazuje się być pod kątem - po upapraniu w śniegu widać gdzie woda spływa. Jutro przestawię auto i odkręcę koło - zobaczę czy da się ruszyć sprężynę i "pobawie" się amortyzatorem.Azrael pisze: Jak masz 0,5cm wysokości to masz coś grubo popsute, pewnie amory.