Kwestia "cichosci", to sprawa regulacji + dobrej masy.vibowit pisze:Do samochodu najczęściej wystarczy cokolwiek, o ile coś słychać.
Ja miałem Presidenta za 500+, ale się go pozbyłem i kupiłem Alana 18 (pełnoletniego) za parę groszy i teraz jest lepiej tzn. ciszej.
U mnie jedyne z urzadzen, co potrafi dowalic radiu, to centralny zamek.
Ale wydawanie wlasnie 500+, a nawet 300+ (bez uwarunkowan), jest szalenstwem.
g.
ps. Moge sprzedac namiar na fajna bude, gdzie mozna zestaw dzialajacy "z palca" za 200 florenow polskich zanabyc.