Legacy z ubiegłego wieku - warto ??

[Tomasz_555]

hogi, dlaczego zakładasz, że bazuję tylko na swoich doświadczeniach ?? Widziałem samochody dobrze jeżdżące na gazie i uważam, że jak się weźmie za to kumata osoba i dobrą instalację się wybierze to gaz jest jak najbardziej ok. Ale ja takowej operacji nigdy nie zrobię bo uważam, że tylko pozornie obniża koszty eksploatacji i niekoniecznie jest dla silnika zdrowa. O tym, że zbiornik zabiera sporo miejsca wspominać nie będe. Na pewno nie będę nikomu doradzać kupna Subaru z gazem bo 1. specjalistów od Subaru jak na lekarstwo 2. specjalistów od gazu w Subaru jeszcze mniej. Tak jak już ktoś pisał - gdyby gaz faktycznie był taki zajebisty to samochody wychodziłyby z instalką z fabryki.

[hogi]

Tak jak już ktoś pisał - gdyby gaz faktycznie był taki zajebisty to samochody wychodziłyby z instalką z fabryki.

Mało nowych aut ma zamontowany LPG z gwarancją producenta?

Dlaczego uważasz, że pozornie obniża koszty eksploatacji?
Gt-kiem przez rok zrobiłem 20 tyś. kilometrów.
przy zużyciu LPG 18/100 daje koszt 7920 zł (2.20 za litr)
PB 16/100 daje koszt 14450 zł (4.25 za litr)
wymiana filtrów 80 zł (LPG)
Nie opłaca się? 6530 zł rocznie zostaje w kieszeni po pierwszym roku.
Instalka zwraca sie po 6-8 miesiącach.

[Tomasz_555]

hogi, nie musisz mi wyliczać kosztów paliwa bo ten akurat koszt na pewno będzie niższy. Tego nie podważam. Ale zużycie silnika przy korzystaniu z gazu jest z deczka nieprzewidywalne. Jeden silnik będzie przez 3 lata pięknie pracował na gazie, a inny będzie kaprysił. Takie koszty w przypadku gazu są trudne do oszacowania. Uważam, że w silniku seryjnym, bez ingerencji prawdopodobieństwo uszkodzeń jest znacznie mniejsze. Firmy, które od 100 lat zajmują się silnikami spalinowymi darzę znacznie większym zaufaniem aniżeli te zajmujące się od kilku lat zasilaniem LPG.
Poza tym wziąłeś pod uwagę samochód z zamontowaną instalacją gazową - w tym momencie znów pojawia się pytanie w jakim stanie jest silnik zasilany gazem i jak wiele kilometrów już zrobił. Koszt dobrej instalacji do niskich nie należy. Więc oszczędność znów maleje. A więc ta w tym wypadku już niewielka różnica kwotowa skłania mnie jednak do oszczędnego benzyniaka/Diesla, posiadania komfortu psychicznego i większej ilości miejsca w bagażniku.

Bless Ya

[hogi]

Ciekaw jestem czy ktoś bierze pod uwagę zużycie silnika podnosząc ciśnienie doładowania albo robiąc inne modyfikacje.