Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
SCK
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 26 lut 2010, o 21:46

Chciałbym się od Was dowiedzieć, jako od wybitnych ekspertów :-), czy ktoś spotkał się w takim oto problemem:
Na rozgrzanym silniku falują mi obroty jałowe. Od czasu do czasu zaświeci się CEL, z powodu rzekomego problemu z silniczkiem krokowym. Wstawienie na chwilę silniczka krokowego Kolegi nic nie dało. Dziś pojechałem do ASO. Panowie podczas mojej wstępnej wizyty nie doszukali się nieprawidłowości pracy żadnego z czujników. Silniczek krokowy pracuje prawidłowo (coś ponad 30 kroków na jałowym, z tego co mi powiedzieli i prawdopodobnie to jest prawidłowa wartość), przepływomierz ok (wymieniony tydzień temu, gdyż poprzedni padł), sonda lambda ok, filtr powietrza nowy, lewego powietrza nigdzie nie łapie. Jedynym wykrytym mankamentem jest za bogata mieszanka, co z braku usterek wspomnianych elementów mnie dziwi. Niedawno byłem u mechanika, gdyż uszczelka pod pokrywą zaworów puściła. Po tej wizycie nastąpiły te falowania obrotów.
Przychodzi Wam do głowy jakaś przyczyna? Założę się, że to jakaś pierdoła, być może niedopatrzenie mechanika np. zagięty przewód powietrzny. Sam nie wiem, ale chętnie się dowiem.



lucza
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KILKENNY IE-RACIBÓRZ PL
Auto: babcie ra 95 i 96
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 26 lut 2010, o 22:16

witam,sprawdż wszystkie przewody podciśnieniowe,z lewej strony przy lampie masz "zaworek zwrotny" z podciśnienia,chyba biało siwy albo biało czarny,wymontuj go i delikatnie raz wdmuchuj a raz zasysaj powietrze przez ten zaworek,powinien działać tylko w jedną strone w tą, w którą wskazuje strzałka na tym zaworku,ten zaworek jest częstą przyczyną "falowania" obrotów,lub efektu lewego powietrza,potwierdzam tylko w przypadku subaru impreza ;-)
JAZDA SUBARU-BEZCENNE!!! ZA BENZYNE ZAPŁACISZ KARTĄ MAESTRO!!

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 27 lut 2010, o 05:40

Zdecydowanie bym strzelał w nieszczelność w dolocie.

SCK
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 27 lut 2010, o 11:51

Dzięki Panowie za odpowiedzi.
Zasysanie lewego powietrza powodowałoby ubogą mieszankę, prawda? A w moim przypadku jest wręcz odwrotnie, jakby część powietrza gdzieś uciekała. Co ciekawe już lekkie otworzenie przepustnicy (na 1100 obrotów) powoduje, iż falowanie ustępuje.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 27 lut 2010, o 13:22

SCK pisze: Zasysanie lewego powietrza powodowałoby ubogą mieszankę, prawda?

To zależy od rozmiaru nieszczelności i innych rzeczy. To powoduje że trimy się przestawiają i on dolewa paliwem i do pewnego momentu sobie kompensuje - w efekcie po dodaniu gazu robi się bogato. Inne standardowe powody takiego zachowania to zepsuta lambda nr 1 .lub przepływka. Najlepsze rozwiązanie to znający się na rzeczy diagnosta.

SCK
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 27 lut 2010, o 18:17

Starałem się poszukać jakieś nieszczelności na przewodach. Wydaje mi się, że gdzieś tam słyszę cykliczne syczenie w okolicach przepustnicy, ale przy hałasującym silniku może mi się to tylko wydawać. Znalazłem za to ciekawą rzecz. Mianowicie zdjęcie wężyka z króćca, oznaczonego numerem 3 na zdjęciu powoduje, że obroty nagle się stabilizują i silnik pracuje tak jak powinien (zasysając przy tym lewe powietrze :-/). Idąc dalej tym wężykiem dochodzę do trójnika (numer 1 na zdjęciu). Lewy konieć tego trójnika prowadzi do zespołu szeregowo podłączonych czujników, które nie mam pojęcia do czego służą (numer 2). Ten biały cylinderek najbliżej trójnika domyślam się, że to jakiś zaworek przepuszczający powietrze tylko w jedną stronę. Ciekaw jestem do czego służą pozostałe dwa elementy, do których wpięte są wtyczki? W każdym bądź razie nie widać, aby mechanik, odkręcając pokrywę zaworów, manipulował przy tym. Dolny koniec trójnika prowadzi do kolejnego elementu, oznaczonego na zdjęciu numerem 4. Wydaje mi się, że jest to jakiś zaworek, którego otwarcie/zamknięcie regulowane jest podciśnieniem z króćca, z którego zdjąłem wężyk. Zaworek ten rozdziela grubszy wężyk łączący kolektor dolotowy (zaraz za przepływomierzem) z puszką, która nie mam pojęcia do czego służy (rysunek 5). Na tym zaworku dodatkowo narysowana jest strzałeczka podpisana "TO E/G". Próbowałem wpinać go odwrotnie, ale to nic nie dało i obroty dalej sobie falowały. Z ciekawości próbowałem ustami dmuchać i zasysać powietrze po jego zdjęciu, ale otwory były zatkane. Jedynie w przypadku poprzecznego króćca miałem wrażenie, że coś tam się w środku zaworka porusza. Jeszcze mała ciekawostka - zdjęcie wężyka z trójnika (numer 1), zamiast z króćca przy przepustnicy (numer 3) powoduje, że obroty jeszcze lekko falują. Dziwne to trochę, jakby wężyk powodował opór w przepływie powietrza. Zatkanie palcem możliwości dopływu powietrza do króćca (numer 3) powoduje przyduszenie silnika i w konsekwencji jego zgaszenie. Obok niego jest drugi taki sam króciec, do którego podłączony mam wskaźnik boost. Mam nadzieje, że zrozumiale wytłumaczyłem :-)
Załączniki
rys3.jpg
rys1.jpg
rys2.jpg

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 27 lut 2010, o 18:19

SCK, skąd jesteś?

SCK
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 27 lut 2010, o 19:00

Azrael, mieszkam w Zgierzu.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 27 lut 2010, o 19:55

SCK - podjedz do Warszawy do 4turbo, chlopaki obejrza i pewnie ogarna temat, bo tak to bedziesz pewnie zgadywal przez nastepne tygodnie i sie denerwowal :)

Pozdrawiam
Jacek "AMI" Rudowski

lucza
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KILKENNY IE-RACIBÓRZ PL
Auto: babcie ra 95 i 96
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 00:37

czytam,czytam i ogarnąć niemoge :giggle:
JAZDA SUBARU-BEZCENNE!!! ZA BENZYNE ZAPŁACISZ KARTĄ MAESTRO!!

lucza
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KILKENNY IE-RACIBÓRZ PL
Auto: babcie ra 95 i 96
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 00:47

;-) ok ten czarny zbiorniczek(nr5) zbiera opary paliwowe z baku paliwa i następnie są one przekazywane do kolektora dolotowego jako dodatkowe żródło zasilania powietrza wraz z tymi oparami :giggle: niewiem jak to fachowo i zrozumiale nazwać? "dopalacz oparów)?jeśli te zaworki i przewody z nimi połączone są w porzadku to uczepił bym się jednak,jak to wyżej napisano lewizny na dolocie powietrza,może opaska na obudowie popuściła a moż świstak siedzi i zawija te powietrze w sreberka :giggle: przyczyn lewizny może być naprawde wiele,pozdro
JAZDA SUBARU-BEZCENNE!!! ZA BENZYNE ZAPŁACISZ KARTĄ MAESTRO!!

lucza
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KILKENNY IE-RACIBÓRZ PL
Auto: babcie ra 95 i 96
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 00:50

zraz,zaraz czy ten przewód nr3 idzie z tej czarnej puszki??
JAZDA SUBARU-BEZCENNE!!! ZA BENZYNE ZAPŁACISZ KARTĄ MAESTRO!!

SCK
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 01:48

lucza to ja może jeszcze raz po kolei opisze Tobie jak to jest poczynając od wspomnianej czarnej puszki.
No więc... puszka ma cztery króćce. Jeden z nich jest na jej spodzie. Wychodzący z niej wężyk prowadzi do wnętrza błotnika, w którym to jest już jedynie rezonator. Pozostałe króćce widać na fotce - znaczone numerem 5. Dolny i środkowy króciec łączą się za pomocą wężyków z metalowymi rurkami przy bloku silnika. Jeśli stwierdziłeś, że puszka to "dopalacz oparów" to zapewne jedna z rurek tych prowadzi do zbiornika paliwa. Od strony puszki wydaje mi się, że będzie to króciec środkowy - ten z metalowymi opaskami i białym zaworkiem jednokierunkowym na wężyku. Na koniec interesujący nas ostatni wężyk przy puszcze, czyli górny. Jego drugi koniec trafia w dolot, zaraz za przepływomierz. Po drodze wężyk ten jest rozdzielony czymś (element numer 4) co domyślam się jest sterowanym ciśnieniowo zaworkiem. Tego zaworka przedmuchać, ani pozasysać ustami nie daje rady. Albo pracuje pod wyższym, niż jestem w stanie wyprodukować płucami, ciśnieniem, albo się zatkał. Wężyk skierowany prostopadle na elemencie numer 4 łączy się z trójnikiem (numer 1). Na zdjęciu niebardzo go widać. Prawa strona trójnika połączona jest z króćcem numer 3. Lewa strona prowadzi do jednokierunkowego zaworka, a zaraz za nim są dwa szeregowo podłączone czujniki elektryczne. Jako że na jałowym w obiegu panuje podciśnienie to to co jest za jednokierunkowymi zaworkami w zasadzie nas nie interesuje, bo i tak nic tamtędy nie ma prawa być zasysane. Jak już wspomniałem, najlepsze efekty daje zdjęcie wężyka z króćca numer 3, ewentualnie odpięcie wężyka igielitowego znajdującego się zaraz obok i prowadzącego do wskaźnika doładowania. I jak, jakiś pomysł?

lucza
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KILKENNY IE-RACIBÓRZ PL
Auto: babcie ra 95 i 96
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 02:03

oki zrozumiałem ,te przewody metalowe to jest przedłuzenie plastikowych podcisnień,niestety niepotrafie ci teraz pomuc,jutro zejde do garazu i postaram sie pomuc jak najlepiej potrafie,dzisiaj niestety flaszka zrobiła swoje,jeśli przewody sa ok i wyciągasz przewód podciśnienia i wtedy jest ok to znaczy że mu brakuje dodatkowego powietrza,jutro popatrzę i napiszę,pozdro
JAZDA SUBARU-BEZCENNE!!! ZA BENZYNE ZAPŁACISZ KARTĄ MAESTRO!!

SCK
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 11:47

Hmm... tak sobie pomyślałem, czy ten brak dodatkowego powietrza mógłby być spowodowany złymi odczytami przepływomierza? Wymieniłem, go gdyż wyskoczył błąd z ECU, a silnik dostawał zadyszki przy 0.3 bara. Po wymianie silnik elegancko wchodzi na obroty, ale dosłownie następnego dnia zaczął się problem z falującymi obrotami jałowymi. Ze względu na dużą różnicę w zakupie przepływomierz, i może tutaj zrobiłem błąd, kupiłem używany z rozbitego GT, który miał najechane około 80000 km. W sumie niewiele. Przed zakupem sprzedawca zapewnił mnie, że część została sprawdzona i jest w pełni sprawna. Z ewentualnym zwrotem też nie będzie problemu. Zadzwoniłem wtedy jeszcze do ASO upewnić się, czy ten model będzie właściwy i jest właściwy. Podczas ostatniej wizyty w ASO Panowie powiedzieli, że ta część jest w porządku. Nie wiem tylko na czym to badanie polegało - czy na braku problemów raportowanych przez ECU, czy w komputerku sprawdzili charakterystykę jego pracy ze względu na obciążenie silnika i otwarcie przepustnicy? Ciekawe, czy przepływomierz może oszukiwać odczytując mniejszą masę powietrza, niż faktycznie przepłynęła? Jeśli ta różnica byłaby stałą wartością to teoretycznie można by ją chyba skorygować w ustawieniach ECU? Postaram się w międzyczasie podmienić przepływkę na Kolegi i zobaczę jak się silnik zachowuje.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 11:55

SCK pisze: Ciekawe, czy przepływomierz może oszukiwać odczytując mniejszą masę powietrza, niż faktycznie przepłynęła?
Może. Ja dzięki temu wysadziłem motor. :-/

SCK
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 12:11

jarmaj pisze:
SCK pisze: Ciekawe, czy przepływomierz może oszukiwać odczytując mniejszą masę powietrza, niż faktycznie przepłynęła?
Może. Ja dzięki temu wysadziłem motor. :-/
Ale w Twoim przypadku chyba oszukiwał na ubogą mieszankę, prawda? A ECU nie marudziło Ci, że coś jest nie tak?

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 12:23

Bywa tak, ze przeplywomierz zaczyna falszowac jedynie odczyty - wiec ECU nie bardzo ma szanse "odkryc" uszkodzenie czujnika i dalej korzysta z jego odczytow. Nawet jesli prowadzi to do awarii silnika.
Jacek "AMI" Rudowski

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 15:52

SCK pisze:
jarmaj pisze:
SCK pisze: Ciekawe, czy przepływomierz może oszukiwać odczytując mniejszą masę powietrza, niż faktycznie przepłynęła?
Może. Ja dzięki temu wysadziłem motor. :-/
Ale w Twoim przypadku chyba oszukiwał na ubogą mieszankę, prawda? A ECU nie marudziło Ci, że coś jest nie tak?
Podawał zaniżone wartości, czyli tak, na za ubogą mieszankę i stąd stopiony tłok. ECU siedziało cicho i myślało, że wszystko jest OK.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 17:16

jarmaj pisze: Podawał zaniżone wartości, czyli tak, na za ubogą mieszankę i stąd stopiony tłok. ECU siedziało cicho i myślało, że wszystko jest OK.


Gdybyś jechał powoli to pewnie by wywalił błąd ale jechałeś prawie cały czas w open loop bo na autostradzie szybko.

hornet
2 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: bug
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 19:54

Az' warto profilaktycznie wymienic przepływomierz czy czekac na jakieś objawy?? Stopione tłoki mogą byc motywacją do tego typu działań ...550 zeta to nie tak dużo...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 20:08

Azrael pisze:
jarmaj pisze: Podawał zaniżone wartości, czyli tak, na za ubogą mieszankę i stąd stopiony tłok. ECU siedziało cicho i myślało, że wszystko jest OK.


Gdybyś jechał powoli to pewnie by wywalił błąd ale jechałeś prawie cały czas w open loop bo na autostradzie szybko.
No właśnie nie całkiem, bo przez jakiś czas faktycznie jechałem z pedałem w podłodze i wtedy mógł nie zbierać danych danych, ale potem jeszcze jechałem kilkanaście km już z normalnymi prędkościami nim silnik silnik się rozleciał i też błędu nie wywaliło.
Potem z tą samą przepływką jeździłem jeszcze jakiś czas na innym silniku, na szczęście dość spokojnie i jedynym efektem było, że silnik trochę osłabł.
hornet pisze:Az' warto profilaktycznie wymienic przepływomierz czy czekac na jakieś objawy?? Stopione tłoki mogą byc motywacją do tego typu działań ...550 zeta to nie tak dużo...
ktoś ogarniający może to sprawdzić z podłączonym kompem po parametrach, najlepiej na hamowni, ale na drodze sądzę też.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 20:42

jarmaj pisze: ktoś ogarniający może to sprawdzić z podłączonym kompem po parametrach, najlepiej na hamowni, ale na drodze sądzę też.


Zależy od rodzaju usterki - zwykle widać od razu jak ktoś się bardzo zna, czasem są egzotyczne dziwne usterki tlyko w jakimś zakresie.

hornet
2 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: bug
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 20:53

Ostatni wypust Gt ma inną przepływkę niż poprzednie wersje. Jest lepsza czy gorsza tzn. bardziej awaryjna?? Jest jakiś powtarzalny schemat uszkodzeń odnośnie np. przebiegu??

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Falowanie jałowych obrotów na rozgrzanym silniku.

Post 28 lut 2010, o 22:03

hornet, MY99-00 ma najbardziej awaryjną przepływkę ze wszysrkich Subaru i też najtańszą :) Nie ma schematu, po prostu dość często padają.

ODPOWIEDZ