Forum Subaru

Witam
Powoli czas na realizowanie marzeń, i kupno Subaru, pewnie Forestera. Niestety, używanego.
Dość atrakcyjne są oferty wersji z USA, z silnikiem 2,5
I tu moje pytanie - na ile eksploatowanie takiego jest inne, drożesz, trudniejsze niż wersji z europy?
Pytanie dotyczy głównie Forestera - roczniki do 2000, ewnetualnie Outback lub Legacy, podobne roczniki.
mam na myśli części, również te blacharskie, naprawy itp
Z forum dowiedziałem się, że w tych wersjach nie ma reduktora - czyli pewnie inna skrzynia i mosty? jak reszta zawieszenia?
Czy poza silnikiem i napędem, były jakieś inne znaczne różnice między USA a EU?
Będę wdzięczny za info
pozdr
szamcio

Hej
Ja ponad rok temu kupiłęm US speca z 2005 2.5 bez turbo. Auto jest miłe pali średnio 15L na automacie. Co do serwisu to jest hmm średnio -> Generalnie z częściami nie ma problemu małe różnice typu: sondy lambda frontowej tu nie kupisz -> ja sprowadzałem są do przełknięcia.
Generalnie ja Ci odradzam wersję bez turbiny -> to auto bez turbo nie jedzie -> osobiście żałuję decyzji i zastanawiam się co z tym fantem zrobić porobiłem w tym aucie wszystko co mogłem tzn. rozrządy, zawieszkę, płyny , przewody, świece i nie oszczędzałem więc kupowałem droższe , automat przyjemnie działa niestety wolno. Jak subaru to tylko zaturbione i zdania nie zmienię ;)

Pozdro.

Galileon pisze: Jak subaru to tylko zaturbione i zdania nie zmienię ;)

A ja nieskromnie potwierdzę...