Strona 1 z 1

Wyjąca skrzynia

: 24 mar 2010, o 23:39
autor: miszczu
Witam,

Chyba mnie dopadła pierwsza gruba sprawa. Na 1 i 2 wyje przy ok 3.000 obrotów i więcej (ale jeszcze w kabinie da się wysiedzieć;)), 3 i wyżej jest w miarę cicho. Wszystko w czasie hamowania silnikiem. Wycie ustaje po wysprzęgleniu. Biegi wchodzą poprawnie (czasem wsteczny haczy) Spanikowałem i sprawdziłem olej. Niestety jest milimetr poniżej LOW. Ciężko stwierdzić ile jeździłem na tak niskim poziomie (sprawdzałem chyba jakiś rok temu). Czy jest jeszcze jakaś mała nadzieja że ustanie po wymianie lub dolewce czy jednak już tylko "łożyskowanie" mnie leczy ? Pewnie nikt z Was nie wróży z fusów i ale czułbym się spokojniejszy jak komuś wymiana oleju pomogła ;). Rozumiem że ewentualna wymiana łożyska będzie mnie kosztowała "parę prawie nic". ?
Dodam jeszcze, że nie wiem jak narastał poziom hałasu bo kiedy 6 miesięcy temu wyjeżdżałem wszystko było ok. Niestety małżonka na pytanie czy z autem ok, odpowiadała że turla się jak tralala ;).
Autko to Forester 2.0XT. 2002

Pozdrawiam i dzięki
Tomek

Re: Wyjąca skrzynia

: 25 mar 2010, o 10:02
autor: l_ewy
Niestety muszę Cię zmartwić. Wymiana oleju niewiele pomoże, sprawdziłem to osobiście. Skończyło sie na wymianie łożysk. Jeżeli wycie ustępuje po wysprzęgleniu to może padło tylko łożysko oporowe na docisku sprzęgła. Ale to takie "wróżenie z fusów" ;-)

Re: Wyjąca skrzynia

: 25 mar 2010, o 20:16
autor: Zwibel
Też tak myślałem identyczne objawy, skończyło się wszystko w sobotę jak zmieniłem koła na letnie, spróbuj tego widze że wysyp tematów zawsze w zimę z tymi samymi objawami.

Re: Wyjąca skrzynia

: 25 mar 2010, o 20:29
autor: jarmaj
l_ewy pisze:Jeżeli wycie ustępuje po wysprzęgleniu to może padło tylko łożysko oporowe na docisku sprzęgła.
Łożysko oporowe sprzęgła działa jedynie podczas wysprzęglania. Więc jak jest kaput to wyje tylko wtedy.

Re: Wyjąca skrzynia

: 25 mar 2010, o 23:32
autor: l_ewy
jarmaj pisze: Łożysko oporowe sprzęgła działa jedynie podczas wysprzęglania. Więc jak jest kaput to wyje tylko wtedy.
Myślałem o wypadku kiedy dotyka docisku nawet wtedy kiedy pedał (pingwin) jest w górze. U mnie tak było i popiskiwało. To tylko kwestia odpowiedniej regulacji.