Strona 1 z 2

czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 16:56
autor: cArLoS
...moje auto jeszcze trochę postoi w 4T, jest opcja, abym dostał auto na ok 2 tyg, zanim bedzie czas aby zamowić neetronics'a i go zestroić - i moje pytanie, czym grozi jazda z otwartym dyfrem, podobno robi sie z subaru ostry driftowoz, niechciałbym wracać na blacharkę, tuz po zrobienu auta - warto się łaszczyc na 2 tyg jazdy czy zostawić auto na parkingu i nie kusic losu....

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 17:06
autor: j33mbo
otwarty czy zamknięty? otwarte dyfry to chyba ja mam, albo wszystkie wykłady Damazia źle skumałem

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 17:13
autor: Azrael
cArLoS, nerwowo się jeździ autem, takie trochę RWD ale nie do końca, bardzo niefajne. Jak możesz to nie jeździj tak.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 17:24
autor: cArLoS
Az - nie che ci tu prawić, ale z reguły masz rację....

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 17:28
autor: Azrael
Czasem mi się udaje.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 18:32
autor: AMI
Jezdzic mozna - przeciez nawet jak jest zalozony kontroler to mozna jezdzic z otwartym dyfrem.
A czy fajnie, czy nie fajnie - jak kto lubi :)
Nie narzekam :)

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 18:41
autor: Witek
j33mbo pisze: otwarty czy zamknięty? otwarte dyfry to chyba ja mam, albo wszystkie wykłady Damazia źle skumałem

Nie Ty jeden. Czy ktoś by mógł rozwinąć, dlaczego źle się jeździ autem z otwartymi dyframi?

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 19:38
autor: Alan, Alan, Alan!
też nie kumam. Macie przerąbane :mrgreen:

Albo szybko ustalcie jaki alk Damaź preferuje :mrgreen:

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 19:41
autor: minimus
ale rozpięty to nie to samo co otwarty chyba :->

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 19:45
autor: AMI
minimus - nie czepiajmy sie slowek :) - wiadomo o co chodzi. A na pewno chodzi o otwarty w sensie rozpiety :)

Nie grozi niczym - inaczej juz dawno bym musial cos naprawiac ;) (tzn. "cos" do naprawy, to ja w swoim i tak znajde zawsze, ale na razie odpukac nic w okolicy skrzyni :))

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 20:48
autor: Azrael
AMI, a co nie działa CI sterowanie DCCD?

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 20:54
autor: AMI
Dziala - ale nie bardzo widze powod, zeby spinac jakos szczegolnie na asfalt. W takich warunkach jezdze raczej na rozpietym.

Tak czy inaczej powodu do obaw nie widze. A na pewno nie w tym sensie, ze cos sie zepsuje od takiej jazdy tak po prostu.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 21:02
autor: Azrael
Nie, po prostu to żadna jazda. Przetoczyć się można, ale to żaden fun jak się ma nowy mocniejszy setup jak Carlos.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 21:09
autor: Alan, Alan, Alan!
to nie kumam, żadna czy hardcore drift madafaka.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 21:16
autor: Azrael
remek, no masz tak ze jak uśliźnie Ci się któraś oś to kręci ta osią i nie napędza auta. Czyli jak Ci wypłuży i dodasz gazu to bardziej wypłuży bo będzie mielił przodem, a jak ucieknie tył i dodasz to bardziej ucieknie zamiast się prostować.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 21:26
autor: AMI
Moze i zadna jazda - mnie na asfalt w normalnych, suchych warunkach pasuje.
Na mokrym juz spinam zreszta.

Natomiast wydaje mi sie, ze i tak pytanie brzmialo czy mozna, czy sa jakies zagrozenia na czas, kiedy kontrolera nie ma.
Jesli kierowca nie stanowi zagrozenia sam dla siebie w tej sytuacji, to dyfer mu sie na pewno nie zepsuje.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 21:31
autor: Alan, Alan, Alan!
Azrael, no tak, ale przecież są imprezy z pootwieranymi dyframi i nic się kierownikom nie dzieje. Chciałbym zrozumieć na czym to polega.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 21:38
autor: AMI
Ale tez uwzglednijmy fakt, ze ze mnie to pipa nie upalacz, wiec nie wiadomo jakich cudow nie potrzebuje :)

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 21:49
autor: Alan, Alan, Alan!
AMI, ja tak samo :) dlatego dociekam.

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 22:36
autor: Azrael
remek pisze: Azrael, no tak, ale przecież są imprezy z pootwieranymi dyframi i nic się kierownikom nie dzieje. Chciałbym zrozumieć na czym to polega.


Jaką znasz imprezę z otwartym centralnym dyfrem?

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 22:41
autor: Alan, Alan, Alan!
Azrael pisze: Jaką znasz imprezę z otwartym centralnym dyfrem?
a sorry :-) jakoś z automatu nie pomyślałem o centr, bo to mam zakodowane: subaru - visko (wiem, że są różne, ale tak mam) ;-)

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 22:42
autor: Azrael
remek, a o czym ten wątek???

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 26 mar 2010, o 23:26
autor: panpremo
remek pisze:Azrael, no tak, ale przecież są imprezy z pootwieranymi dyframi i nic się kierownikom nie dzieje. Chciałbym zrozumieć na czym to polega.

Remek chodzi o jazde z rozpiętym DCCD, przód wtedy nie robi praktycznie nic i zamiast Subaru jezdzimy BMW :mrgreen:

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 27 mar 2010, o 00:10
autor: lucza
.....
nic i zamiast Subaru jezdzimy BMW
......supppeer to może byc czasami ciekawe :thumb: , na ebay-u znalazłem nawet specjalna skrzynie do drift-u subaru imprezą :? http://cgi.ebay.co.uk/Subaru-Impreza-Re ... 1237wt_935

Re: czym grozi jazda z rozpiętym dyfrem?

: 27 mar 2010, o 02:28
autor: Azrael
nie trzeba całej skrzyni tylko gadżet za parę stów zamiast centralnego dyfra.