BOV po raz kolejny :)
: 11 mar 2008, o 19:43
Witam.
Jakkolwiek temat blow-off'a pojawial sie wielokrotnie, w wielu miejscach, wciaz drecza mnie pewne watpliwosci. Postaram sie przedstawic je w miare jasno,
chociaz ostatnio chyba jestem mistrzem zaciemniania :)
BOV byl juz zamontowany, gdy kupilem samochod, mimo, iz nadal uzywam oryginalnego komputera, ktory korzysta z MAF.
Wiem, ze BOV powoduje zbyt bogata mieszanke, gdyz upuszczajac nadmiar powietrza w atmosfere powoduje, ze w ukladzie jest go mniej niz informuje o tym MAF, ktory
o BOV oczywiscie nic nie wie, a mierzy ilosc powietrza przed nim. Zwykly DV jak wiemy zawraca powietrze przed turbo, z powrotem w uklad.
MAF i mieszanka niedlugo przestana byc problemem, gdyz planuje remap na komputerze Simtek, ktory korzysta z MAP.
Moje pytanie dotyczy tego, czy po przejsciu na MAP, przy doladowaniach rzedu 1.25-1.3 (duzo wiecej i tak raczej chyba vf28 nie nadmucha?) BOV ma jakies zalety, oprocz jednej oczywistej - robienia uuuuszzzz :) - czy lepiej mimo wszystko wrocic do zaworu recyrkulacyjnego?
Jak rozumiem zawracajac powietrze przed turbo, seryjny DV moze poprawiac spool-up turbo? czy jest to raczej ilosc powietrza nieistotna dla turbo? Czy lepiej jednak upuszczac
to powietrze do atmosfery?
Jakies inne plusy i minusy obu rozwiazan?
Pozdrawiam
Jakkolwiek temat blow-off'a pojawial sie wielokrotnie, w wielu miejscach, wciaz drecza mnie pewne watpliwosci. Postaram sie przedstawic je w miare jasno,
chociaz ostatnio chyba jestem mistrzem zaciemniania :)
BOV byl juz zamontowany, gdy kupilem samochod, mimo, iz nadal uzywam oryginalnego komputera, ktory korzysta z MAF.
Wiem, ze BOV powoduje zbyt bogata mieszanke, gdyz upuszczajac nadmiar powietrza w atmosfere powoduje, ze w ukladzie jest go mniej niz informuje o tym MAF, ktory
o BOV oczywiscie nic nie wie, a mierzy ilosc powietrza przed nim. Zwykly DV jak wiemy zawraca powietrze przed turbo, z powrotem w uklad.
MAF i mieszanka niedlugo przestana byc problemem, gdyz planuje remap na komputerze Simtek, ktory korzysta z MAP.
Moje pytanie dotyczy tego, czy po przejsciu na MAP, przy doladowaniach rzedu 1.25-1.3 (duzo wiecej i tak raczej chyba vf28 nie nadmucha?) BOV ma jakies zalety, oprocz jednej oczywistej - robienia uuuuszzzz :) - czy lepiej mimo wszystko wrocic do zaworu recyrkulacyjnego?
Jak rozumiem zawracajac powietrze przed turbo, seryjny DV moze poprawiac spool-up turbo? czy jest to raczej ilosc powietrza nieistotna dla turbo? Czy lepiej jednak upuszczac
to powietrze do atmosfery?
Jakies inne plusy i minusy obu rozwiazan?
Pozdrawiam