Strona 1 z 2
PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 10 kwie 2010, o 09:08
autor: arosiak
Witam mam problem z Volvo i nie wiem co zrobić i jak się do niego zabrać.
Ledwo co kupiłem volvo 2,4T V70 XC Cross country z 2000 roku i przebieg 235000.
Silnik chodził pięknie cichutko, równo bez żadnych problemów, turbina również ok.
Samochód miał uszkodzoną automatyczną skrzynię, oddałem do serwisu Samko, naprawili i ok.
zrobiłem może 2500, 3k km i tydzień temu przy pełnym ogniu usłyszałem jakiś zgrzyt i silnik/samochód stanął.
zjechałem na pobocze, otworzyłem maskę i nic, próbując przekręcić kluczyk i odpalić kontroli przygasają i nawet nie zakręci.
Olej w silniku, na bagnecie ok
woda ok. - temperatura wody na desce również ok.
można wrzucić na N i samochód się toczy.
Więc zcholowałem do domu i teraz nie wiem co z nim zrobić i tu proszę o Waszą pomoc.
Po 4 tyś kkm miałem jechać na przegląd kontrolny do samko i zgłosić im , skrzynia się trochę trzęsie przy zmianie między 4 a 5 biegiem.
Moja hipoteza:
1 padła pompa wody dlatego na desce była normalna temperatura i np stanął tłok (tylko czemu woda i olej ok?
2 skrzynia albo raczej to sprzęgło hydrykinetyczne czy coś zblokowało się i dlatego tak jest .
Proszę podpowiedzcie mi jakieś sposoby bym mógł ustalić co się stało.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 10 kwie 2010, o 09:29
autor: lucza

rozrząd umarł?

,żeby nie było to nie jestem fachowcem w dziedzinie volvo,kiedyś coś takiego przytrafiło mi się w fordzie

Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 10 kwie 2010, o 09:43
autor: Grzesiek_67
arosiak,
cholerka, niefajnie
Tak na pierwszym ogląd też mi wychodzi rozrząd... ale oczywiście poza tym, że Ci cholernie współczuję i jakoś chciałbym pomóc to wiedzy żadnej o volviakach nie mam.
Trzym się ciepło !
Grzegorz
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 10 kwie 2010, o 21:56
autor: gebolp
Rozrząd - prawdopodobne, lepiej nie kręcić rozrusznikiem zanim nie sprawdzi się ustawienia rozrządu,
albo
Wariant optymistyczny - przy wkładaniu skrzyni źle dokręcili konwerter (przekładnia hydrokinetyczna) do tarczy zabierakowej (coś zamiast koła zamachowego), śruba się odkręciła i zablokowała możliwość obrotu wału silnika.
Nie znam tego silnika, ale gdzieś w obudowie konwertera (coś jak obudowa sprzęgła) muszą być otwory albo pokrywa umożliwiające skręcenie tarczy zabierakowej z konwerterem, może wyjmuje się rozrusznik w tym celu.
To takie moje 3gr.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 11 kwie 2010, o 00:13
autor: arosiak
Odpaliłem go dzis po paru próbach.
Jest ogromny churgot z silnika jak by się coś waliło metalowego, więc po paru sekundach zgasiłem.
Juz wiem, że to silnik, więc zawiozę do kumpla i mi go rozbierze by zerknąć co się stało.
Dobre jest to, że silnik używany po stu tyś km na aledrogo można kupić za 1,5tyś!!
to mniej niz rozrząd w subaru..
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 11 kwie 2010, o 11:17
autor: gregski
arosiak, zacznij od poczatku.. robiles rozrzad po kupnie? z tego co zrozumialem to masz 2,5 turbo - 5 cylindrowy silnik volvo.. STORMY z forum mial takie auto. Generalnie mina, glownie ze wzgledu na ceny czesci i usterkowosc.
Sporo czesci innych niz w zwyklym V70 wiec to podnosi koszty dodatkowo.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 11 kwie 2010, o 11:48
autor: arosiak
nie nie robiłem rozrządu, ponieważ samochód miał 235tyś a poprzedni właściciel zapewniał mnie, że przy 200 miał robiony rozrząd.
Z tego co wiem to silnik jest 2,4T
Silnik
pojemność skokowa: 2435 ccm
moc: 196
moment obr.: 270 Nm
układ silnika, liczba cylindrów: rzędowy, 5
średnica x skok tłoka: 83.00mm x 90.00mm
typ: DOHC - wałek rozrządu w głowicy - dwa wałki rorządu w głowicy
stopień sprężania: 9.00:1
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 11 kwie 2010, o 14:24
autor: ky
arosiak pisze:
nie nie robiłem rozrządu, ponieważ samochód miał 235tyś a poprzedni właściciel zapewniał mnie, że przy 200 miał robiony rozrząd.
Jeśli ten silnik ma rozrząd pędzony paskiem, to pierwsze co powinieneś zrobić, to wymienić pasek wraz z rolkami i innymi elementami, które są napędzane od paska lub ich wymiana jest możliwa dopiero po demontażu paska (np. w niektórych silnikach pompa wody). Bo może i poprzedni właściciel robił rozrząd. Tylko że nie wiesz co zrobił i jak zrobił.
Ale teraz to juz musztarda po obiedzie.
r.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 11 kwie 2010, o 23:43
autor: cyqan
no to fart - weź faktury i zasuwaj zareklamować rozrząd do serwisu, który go robił...
PS. Swoją drogą to rozrząd do volvo kosztuje jak 5l dobrego oleju. Ciężko pojąć dlaczego go nie wymieniłeś. Spory przebieg - dodatkowo kręciłęś bebechami. Więc chyba lepiej będzie zmienić silnik.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 12 kwie 2010, o 08:51
autor: gregski
cyqan pisze:
Swoją drogą to rozrząd do volvo kosztuje jak 5l dobrego oleju
ciekawa teoria.. mozesz podac przyklady?
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 12 kwie 2010, o 09:40
autor: cyqan
ale, że co? przykłady rozrządu czy oleju? Chyba nie ma problemów wyguglować sobie katalogów z cenami...
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 12 kwie 2010, o 11:27
autor: gregski
cyqan, volvo nie takie tanie w serwisie jak Ci sie wydaje.. uwierz mi. Co nie zmienia faktu, ze od rozrzadu przy kupnie auta z takim przebiegiem bym zaczal.. pozdr
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 12 kwie 2010, o 11:44
autor: Godlik
Ja tam sie na Volvo nie znam, ale wystarczy że mam sąsiada który kupił jakiś czas temu jakieś takie właśnie uturbione AWD. Ile on się naklął, ile kasy wsadził w ten samochód...
Ostatecznie pozbył się go ze sporą stratą i kupił nowego Focusa kombi ;)
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 12 kwie 2010, o 14:50
autor: miszozon
Nie straszcie kolegi.
Moja familia od 3 lat (przejechali 100 kkm) ma S80 z 2001 (~230 kkm przebiegu) i poza cieknącą maglownicą (1kpln - regeneracja) nie ma żadnych niespodzianek.
W rodzinie też było jedno V70 i od nowości kierownik natłukł 500 kkm! (non stop PL <-> DE) i dawało radę.
Tylko jedno ale, wszystkie to D5.
Ten od V70 kupił teraz nówkę i ... to jest ostatnie jego Volvo :(
Szkoda, bo to porządne wozy były.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 12 kwie 2010, o 18:45
autor: cyqan
gregski pisze:cyqan, volvo nie takie tanie w serwisie jak Ci sie wydaje.. uwierz mi. Co nie zmienia faktu, ze od rozrzadu przy kupnie auta z takim przebiegiem bym zaczal.. pozdr
ale jakim serwisie, jak kolega tu pisze, że 1500zł silnik na allegro kupi :) więc i nowy rozrząd za 3 stówki łyknie w pakiecie
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 29 sie 2010, o 17:55
autor: robrobert
Zapraszam wszystkich niezadowolonych klientów volvo na forum
http://www.nabiciwvolvo.pl, gdziem można podzielić się swoimi opiniami. Opisz swoje problemy, może volvo zacznie doceniać w końcu swoich klientów, a nie tylko ich oszukiwać!
Pozdrawiam
RobRobert
http://www.nabiciwvolvo.pl
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 29 sie 2010, o 18:08
autor: FUX
6 tematów, 3 odpowiedzi.
Gruuubo.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 30 sie 2010, o 10:56
autor: kitewinger
Jako, że Volvo przed zakupem Forka było moją ukochaną marką to też się wypowiem. Miałem Volvo 740 turbo diesel z 87 roku, kupione nówka w polsce przez rodziców. Samochodem przejeździł u nas 290.000 km bez ani jednej awarii ( wymienione amortyzatory, klocki i jeden element z zawieszenia), samochód sprzedałem z wielkim bólem serca, lakier, materiały wewnętrzne praktycznie bez oznak zużycia- wspaniałe auto. Później były dwie V40-stki (jedna w benzynie, druga w dieslu) i też dawały radę. W sumie bez większych awarii.
Wracając do tematu Volvo i silnika D5. Kolega w styczniu 2010 kupił nowe Volvo XC60 D5 biturbo (210 koni) fajne auto , super się prowadzi, ładnie jeździ w terenie ALE-> po 5000 km silnik zaczął głośno chodzić, problemy ze wspomaganiem i nagle auto stanęło. Okazało się, że pasek od wspomagania pękł i wkręcił się w rozrząd zrywając go. Efekt- wymiana silnika na nowy. Kolejne 7000km i znowu podobna sytuacja z tym, że nie doszło do zerwania rozrządu, auto drugi raz w ASO, wymiana pompy, paska i rozpoczęcie akcji serwisowej w całej Europie.
Teraz jak jedziemy gdzieś na szutry 2 Forkami i Volvo to się śmiejemy że musimy mieć lawetę dla Volvo jakby co a on, że dla nas musi mieć zapas trytytek.
Generalnie strach chyba tym teraz jeździć
Artykuł-
http://www.motogazeta.mojeauto.pl/Aktua ... 66023.html
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 30 sie 2010, o 11:27
autor: ky
A kiedy będą nabiciwnabitych.pl? Może już powinienem rejestrować? ;)
r.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 30 sie 2010, o 20:28
autor: seiken
No i pamiętajmy że nowy właściciel firmy volvo to chińczyki. O oni raczej będą wynosić technologie niż wnosić.
Jak dla mnie to już skończona marka.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 30 sie 2010, o 20:37
autor: FUX
Prędzej połączą naukę i wiedzę z tego, co kupili, z tym, co wynieśli z obserwacji innych rozwiązań.
Ty chyba nigdy na dużych targach nie byłeś i nie widzialeś, co oni robią...
Passe było robienie zdjęć ogolnych, o szczegółach nie wspominając.
Oni tych skrupulów nie mieli. Robili co chcieli, ku zniesmaczeniu np. Niemców.
Dzisiaj Ci ostatni kupują chińskie i taiwańskie maszyny za niewielki % tego, co sami oferują za rozsądne pieniądze.
Jakość nie odbiega znacząco.
Ech. dłuższy elaborat można napisać.
Gdybyśmy byli tak pilni i pracowici, jak oni, to dzisiaj bylibyśmy w innym miejscu...
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 31 sie 2010, o 04:24
autor: Alan, Alan, Alan!
jak by chinole potrzebowali robić sprzęt wysokiej jakości to by go robili.

Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 31 sie 2010, o 08:12
autor: FUX
remek, robią, tylko dla innego klienta...
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 31 sie 2010, o 09:54
autor: damaz
FUX pisze:Prędzej połączą naukę i wiedzę z tego, co kupili, z tym, co wynieśli z obserwacji innych rozwiązań.
ja bym tak nie demonizował. Chińczycy pod względem technologii nie są tacy źli jak mówią co niektórzy, ale też nie są tacy wspaniali jak chcieliby inni. w czołówce światowych wymyślaczy na pewno nie są. a co do jakości czegokolwiek produkowanego metodami masowymi...
jakość tworzą trzy czynniki
- wykwalifikowany i świadomy wytwórca (czyli robotnik). czasem mówi się o kulturze technicznej.
- nadzór
- chęć zarządzających do wydania pieniędzy na powyższe, czyli przekonanie dowództwa, że jakością można coś ugrać na rynku.
jak na razie w fabrykach 100% chińskich (zarządzanych przez chińczyków, produkujących dla chińczyków) nie ma żadnego z nich.
Re: PROBLEM Z VOLVO 2,4T
: 31 sie 2010, o 11:42
autor: Alan, Alan, Alan!
FUX pisze:
remek, robią, tylko dla innego klienta...
wiem, wiem. Miałem na mysli, ten standardowy chiński.