Strona 1 z 1
Problem z EAT5 (OBK H6)
: 15 mar 2008, o 21:42
autor: Rzeznik
Szukam dobrego mechanika od automatów, bo mam problem ze swoim. Jedno ASO mnie odprawiło z kwitkiem, byłem też już w Samko (twierdzą, że jest usterka - uszkodzona tarcza sprzęgła i wałek, a przyczyną jest moduł zasilania - nawet nie mam pojęcia co to jest), ale wolałbym jeszcze gdzieś sprawdzić i mieć pewność (albo duże prawdopodobieństwo

). Szukam warsztatu w Warszawie lub w pobliżu.
Dzięki i pozdrawiam,
Rzeźnik
PS. Temat był na kropce, ale odzew był mizerny.
Re: Problem z EAT5 (OBK H6)
: 15 mar 2008, o 23:00
autor: hogi
Zajrzyj do tego tematu.
http://theforum.pl/bb3/viewforum.php?f=4
Masz tam podane namiary do warsztatów. Jak nie pomogą, może kogoś polecą.
Re: Problem z EAT5 (OBK H6)
: 16 mar 2008, o 03:08
autor: Grzesiek_67
Rzeznik,
Samko jest fachową firmą. Kiedyś Gal pisał o nich. Opinia była jednoznacznie pozytywna. Innymi słowy - skoro tak orzekli, tak jest.
Swoją drogą te automaty subaru są robione chyba z plasteliny. Auto z 2004 roku i już skrzynia (w części co prawda) zajechana.
Sam się woże automatem (ale starszej generacji 4EAT) i mam problem z ciśnieniem w podwyższonej temperaturze przy biegach do przodu, uruchamianych z N lub P. Ale...ostatnio minęło, pięknie i szybciutko wchodzą. Cuda Panie

Re: Problem z EAT5 (OBK H6)
: 16 mar 2008, o 13:41
autor: Rzeznik
OK. Poza tym muszę dokładnie sprawdzić przeniesieniu napędu (wał, mechanizmy różnicowe i itd) bo coś tam jeszcze rozrabia, albo to skrzynia jest w tak tragicznym stanie. Pocieszające jest to, że jest coraz gorzej, więc może wkrótce będzie już na 100% wiadomo co się dzieje. Co do awaryjności, to jak na razie Subaru mnie nie zachwyciło. Ale przy mocach powyżej 200KM awaryjność wzrasta w każdej marce poza kilkoma, które sobie każą płacić po 200-300 tys. za wersję podstawową.
Dzięki za info.
Rzeźnik
Re: Problem z EAT5 (OBK H6)
: 17 mar 2008, o 10:59
autor: Gal
Potwierdzam moją dobrą opinię o Samko.
Naprawiałem u nich dwie skrzynie. W obu przypadkach diagnoza została postawiona po przejechaniu samochodem 200m przed zakładem, w obu przypadkach naprawa była skuteczna, a skrzynie chodziły bez zarzutu przez następne kilkadziesiąt tysięcy kilometrów (dopóki miałem te samochody). W wypadku Laguny, po sześciu godzinach diagnozowania u Kiljańczyka, dwóch umorusanych fachowców wynurzyło się z plikiem równie umorusanych wydruków z komputera w ręce i jeden z nich oświadczył, że "nie jest pewien do końca w czym jest problem, ale skrzynia
z całą pewnością jest do wymiany" (PLN 30'000 + wymiana). W Samko naprawili ją (z gwarancją na 6m-cy) za PLN 2'400 + VAT...
Szef serwisu jest nieco trudny w kontakcie

, ale nie trzeba się zrażać, bo facet naprawdę zna się na AT.
Re: Problem z EAT5 (OBK H6)
: 17 mar 2008, o 12:18
autor: Rzeznik
Gal a naprawiałeś tam może AT Subaru?
Re: Problem z EAT5 (OBK H6)
: 17 mar 2008, o 12:24
autor: Gal
Nie.
Tylko Opla i Renault (jedna skrzynia amerykańska, druga japońska).
Re: Problem z EAT5 (OBK H6)
: 17 mar 2008, o 14:59
autor: Rzeznik
Dzięki za info. Samochód odstawiony i pozostaje czekać.
Re: Problem z EAT5 (OBK H6)
: 18 mar 2008, o 10:28
autor: Grzesiek_67
Hm, przyjemnie dziwna sytuacja.
Od dwóch tygodni moja A/T działa bez żadnych problemów, pięknie mięciutko zmienia, błyskawicznie zapina i D i R z N lub P. No zero problemów.
A teraz UWAGA - co się stało 2 tygodnie temu ? Ano dolałem 250 mm (jedna buteleczka) Militeca do skrzyni, którą już ,na dobrą sprawę, spisałem na straty. Pomyślałem sobie - a co mi szkodzi, nowa skrzynia już prawie dogadana, poeksperymentuje na starej. Pojeżdzę jeszcze 2 tygodnie i jeżeli nic się nie zmieni rezygnuję z zakupu nowej.
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Oczywiście, nie chciałem przez powyższe ani reklamować Militeca ani polecać go jako idealne antidotum na wszelkie dolegliwości z automatami. Opisuję po prostu zachowanie mojej A/T po powyższym zabiegu.