Hm, przyjemnie dziwna sytuacja.
Od dwóch tygodni moja A/T działa bez żadnych problemów, pięknie mięciutko zmienia, błyskawicznie zapina i D i R z N lub P. No zero problemów.
A teraz UWAGA - co się stało 2 tygodnie temu ? Ano dolałem 250 mm (jedna buteleczka) Militeca do skrzyni, którą już ,na dobrą sprawę, spisałem na straty. Pomyślałem sobie - a co mi szkodzi, nowa skrzynia już prawie dogadana, poeksperymentuje na starej. Pojeżdzę jeszcze 2 tygodnie i jeżeli nic się nie zmieni rezygnuję z zakupu nowej.
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Oczywiście, nie chciałem przez powyższe ani reklamować Militeca ani polecać go jako idealne antidotum na wszelkie dolegliwości z automatami. Opisuję po prostu zachowanie mojej A/T po powyższym zabiegu.
Brak podpisu.