Forum Subaru

Siemano

Mam taką przypadłość przegrzewającego się czujnika :



Czasem po zgaszeniu auta nie mogę odpalić, wymieniam czujnik na 2gą sztukę i odpalam, po jakimś czasie ten sam problem, znów wymieniam i odpalam.
Pytanie, czy jeśli kupie NOWY czujnik to coś to zmieni, czy one tak mają że się przegrzewają i nie chce odpalać.

A może problemem jest złącze; wymieniasz, poruszasz wtykiem, jest dobrze?
W jednej ze znanych marek silnik nie daje się uruchomić, w teście brak obrotów silnika podczas kręcenia rozrusznikiem - 90% usterek stanowią uszkodzenia styków, 10% uszkodzenia czujnika.
Zawsze sprawdzaj oporność czujnika ( nowy jako wzorzec) na ciepło i zimno, oporność uzwojenia z miedzi rośnie ze wzrostem temperatury!

to właśnie nie wtyczka, to czujnik, odpinałem czujnik wykręcałem go i znów składałem i podpinałem, nie odpalał. Ale jak zamieniłem na nowy zimny to odpala. Bo jakimś czasie i ten nowy zimny też zaczyna szwankować i znów po mniej więcej 2 tygodniach zmieniam na ten poprzedni. Nie ma znaczenia czy na dworze ciepło zimno mokro sucho. Dzieje się tak w każdych warunkach.

Spróbuj jednak pomierzyć oporności czujnika, możliwe jest uszkodzenie wejścia komputera wtrysku.
Oporność czujnika jest opornością dzielnika napięcia złożonego z oporności czujnika i oporności wejścia sterownika.
Jeśli oporność czujnika rośnie (nawet w granicach normy) to maleje napięcie na czujniku, aż może być za niskie dla poprawnej pracy silnika!

Spróbuj jednak pomierzyć oporności czujnika, możliwe jest uszkodzenie wejścia komputera wtrysku.
Oporność czujnika jest opornością dzielnika napięcia złożonego z oporności czujnika i oporności wejścia sterownika.
Jeśli oporność czujnika rośnie (nawet w granicach normy) to maleje napięcie na czujniku, aż może być za niskie dla poprawnej pracy silnika!

????...że co?

lucza pisze:

Spróbuj jednak pomierzyć oporności czujnika, możliwe jest uszkodzenie wejścia komputera wtrysku.
Oporność czujnika jest opornością dzielnika napięcia złożonego z oporności czujnika i oporności wejścia sterownika.
Jeśli oporność czujnika rośnie (nawet w granicach normy) to maleje napięcie na czujniku, aż może być za niskie dla poprawnej pracy silnika!

????...że co?

Nie wiesz jak się czujnik Halla zł'omomierzem mierzy?

1997 rok, czujnik Halla i dwa piny w łączówce, ciekawe, ciekawe.
Indukcyjny - tylko i wyłącznie
Serwisówka coś bredzi o oporności w zakresie 1 — 4 kΩ

gebolp pisze: 1997 rok, czujnik Halla i dwa piny w łączówce, ciekawe, ciekawe.

W tym aucie jest więcej namieszane niż by mogło się wydawać. z VINu wynika że 97, silnik jest z 98, zegary przedliftowe, skrzynia i reszta napędu od P1, cheble od 98, lampy maska od 98. a w dowodzie 95 :]

Ok, ale proponuję uporządkowanie faktów.
1. Na zdjęciu widać czujnik położenia/prędkości wału korbowego z dwoma stykami/pinami w złączu.
Czyli nie jest to żaden Hall (dwuprzewodowe cz. Halla są stosowane w ABS czasem w napędach dachu składanego, ale nigdy jako cz. wału korbowego) tylko czujnik indukcyjny, a faktycznie reluktancyjny z cewką jako elementem wykrywającym zmiany obwodu magnetycznego czujnika.
Dobra, dobra przytruwam - czujnik indukcyjny.
2. Zmiany temperatury, nagrzewanie, pogarszają sytuację
Czyli wzrost oporności czujnika powoduje pogorszenie warunków rozruchu.
3. Jeśli po założeniu nowego czujnika najpierw jest dobrze potem źle, to problemem jest komputer wtrysku.
Czyli albo ma uszkodzone wejście w taki sposób, że nie chce pracować z ciepłym czujnikiem, albo uszkodzenie komputera powoduje uszkodzenie czujnika.
Ale żeby to rozstrzygnąć należy pomierzyć jego oporność, która powinna mieścić się w granicach 1 — 4 kΩ.
Możesz napisać, czy zakładasz za każdym razem nowy czujnik, czy masz np. dwa i tylko je podmieniasz na okrągło?
Czy nie ma tam jakiegoś immobilizera, odcięcia, które może zwierać czujnik wału?
Tyle na początek.

brak immobilizera, odciecia itd.
mam 2 czujniki i podmieniam je na okrągło.

Stąd moje główne pytanie, czy wymiana czujnika na nowy rozwiąże problem, bo ktoś gdzieś mi mówił że te czujniki to przypadłość mojego modelu.
Bo jak mam wydać ~300zł i mieć 3eci czujnik którego będę podmieniał na któryś z moich to sensu nie ma.

Z uporem sugeruję pomiar oporności czujnika, właśnie po to aby rozstrzygnąć czy winny jest czujnik czy reszta.

kupiłem nowy czujnik bo jeden ze starym w ogóle przestał działać, radosny polatałem na nim 2 tygodnie, dziś auto nie odpaliło, zmieniłem na ten stary (zimny) i odpaliłem.

Mówicie o komputerze wtrysku, mowa o zwykłym ECU? jeśli tak to które piny mam sprawdzać?

Czujnik podłączony do styków 4, 5 w dwunastostykowej łączówce sterownika wtrysku, po odłączeniu czujnika i podpięciu w jego miejsce woltomierza, napięcie powinno być bliskie zeru, kilkanaście mW max.
Powodzenia

Teraz to już jestem zakręcony i nie wiem o co chodzi.

Mój komputer ma 3 kostki. W manualu 95-96 (tutaj komp ma 4, ale tylko do niego znalazłem Diagnostic) sprawdzałem kod błędu który mi się wyświetla.
Mój komp zgłasza błąd 13, wg Diagnostic z 95-96 to jest CamShaft position sensor, i wg tego samego manuala to jest czujnik położenia wałka, a czujnik o którym cały czas mowa wg tego manuala nazywa się Crankshaft.

Sprawdziłem 3 czujniki te czarne mają oporność 2.05 - 2.08 kΩ, ten nowy nagrzany miał 2.60kΩ (ale ciągle na nim odpala, czyli to jeszcze nie max).

ten brązowy czujnik ma oporność ciepły 3.6 kΩ (też ciągle odpala) po schłodzeniu spadło do około 2,3kΩ.



Czy ja dobrze myślę i kombinuje że moim problemem stał się też lub tylko czujnik położenia wałka (ten brązowy)?
Czy może być tak, że po nagrzaniu brązowego czujnika wzrasta jego oporność >4kΩ i powoduje niemożliwość odpalenia auta lub nawet jego zgaśnięcie jeśli pracuje na jałowym biegu na wolnych obrotach.
Gdy ja myśląc ze padł czarny czujnik podnoszę maskę i go wymieniam co trwa jednak z 5 min zdąży się schłodzić brązowy czujnik i auto mi odpala?

Virus12 pisze:Teraz to już jestem zakręcony i nie wiem o co chodzi.

Mój komputer ma 3 kostki. W manualu 95-96 (tutaj komp ma 4, ale tylko do niego znalazłem Diagnostic) sprawdzałem kod błędu który mi się wyświetla.
Mój komp zgłasza błąd 13, wg Diagnostic z 95-96 to jest CamShaft position sensor, i wg tego samego manuala to jest czujnik położenia wałka, a czujnik o którym cały czas mowa wg tego manuala nazywa się Crankshaft.

Sprawdziłem 3 czujniki te czarne mają oporność 2.05 - 2.08 kΩ, ten nowy nagrzany miał 2.60kΩ (ale ciągle na nim odpala, czyli to jeszcze nie max).

ten brązowy czujnik ma oporność ciepły 3.6 kΩ (też ciągle odpala) po schłodzeniu spadło do około 2,3kΩ.



Czy ja dobrze myślę i kombinuje że moim problemem stał się też lub tylko czujnik położenia wałka (ten brązowy)?
Czy może być tak, że po nagrzaniu brązowego czujnika wzrasta jego oporność >4kΩ i powoduje niemożliwość odpalenia auta lub nawet jego zgaśnięcie jeśli pracuje na jałowym biegu na wolnych obrotach.
Gdy ja myśląc ze padł czarny czujnik podnoszę maskę i go wymieniam co trwa jednak z 5 min zdąży się schłodzić brązowy czujnik i auto mi odpala?

Dobrze kombinujesz, wymieniłeś nie właściwy czujnik.

a czy ten czujnik jeden czy 2gi może powodować, że jak jest nagrzane auto i stoi na wolnych obrotach to gaśnie po jakimś czasie?
zazwyczaj nie mogę go później odpalić z błędem #13 (udało się raz odpalić na 5 zdarzeń, 4 razy musiałem chłodzić silnik)