Strona 1 z 1

check engine

: 15 maja 2010, o 23:07
autor: pusiormd
:-/ mam pytanko czy zdarza wam się czasem ze check mrugnie czasem?? dziś jechałem w deszcz i zaświecił się na chwilkę po czym zgasł co prawda miałem kiedyś błąd i mrugał cały czas ale dziś wymieniłem zepsutą część i było ok :thumb: tylko raz przed chwilą mi sie zaświecił na chwilkę :-/

Re: check engine

: 15 maja 2010, o 23:58
autor: Azrael
Mruganie check engine oznacza wykrycie wypadania zapłonów. Proponuje udać się na diagnostykę.

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 00:17
autor: Matiz
Witam temat trafia w mój problem więc nie bede marasu czynił i sie podepne :-)

byłem dziś na oględzinach Impreski 2.0 N/A '97. Troche wymęczona i powgniatana ale nie oto.
Martwi mnie non stop swiecacy "check engine" Pan własciciel mówi że to już jego 3 impreza i w kazdej sie swieciło i sie nie przejmuje. Niestety mnie jako zainteresowanego troche to martwi. Czy może być to spowodowane widocznymi usterkami jak np:
-cieknący zbiorniczek wspomagania (to tez podlega tej kontrolce?)
-przebicie na wydechu, chyba "w okolicy" pod fotelami koło puszki
Poza tym nic powazniejszego nie znalazłem. Silnik chodzi równo, w czasie jazdy tez nie wykazuje jakiś uchybień.
Pan własciciel oferuje ewentualne podjechanie na diagnostyke,ale mam tam 260km więć troche mi sie nie opłaca jezdzic w te i wewte :-(

Poradźcie. Martwić sie tym? To może być wszystko a kupno takiej "niespodzianki" moze nie być tanie.
Na Impresce jest forumowa świnia ,więc jeżeli pan własciciel też tu siedzi to pozdrowienia! :-)

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 00:25
autor: Chloru
Matiz, jesteś z Chorzowa podjedźcie do 4turbo w Katowicach i tyle.

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 00:28
autor: Azrael
Matiz pisze: Martwi mnie non stop swiecacy "check engine" Pan własciciel mówi że to już jego 3 impreza i w kazdej sie swieciło i sie nie przejmuje.

Po takim tekście to już chyba nie ma co oglądać tego auta.

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 00:36
autor: Matiz
Azrael pisze:
Matiz pisze: Martwi mnie non stop swiecacy "check engine" Pan własciciel mówi że to już jego 3 impreza i w kazdej sie swieciło i sie nie przejmuje.

Po takim tekście to już chyba nie ma co oglądać tego auta.
Ano ;-( troche zwątpiłem bo rzeczywiście dosć mocno zbita gradem. No i wspomaganie leje dość znacznie,z tyłu dyfer też jakiś mokry taki, no i ta kontrolka. Chyba trzeba szukac dalej.

A do 4turbo w kato nie mam jak bo ona jest 260km OD 4turbo w kato :-)

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 00:39
autor: Chloru
Matiz pisze: A do 4turbo w kato nie mam jak bo ona jest 260km OD 4turbo w kato :-)

To jest duży problem... ale sprzedjącego ;-) Szukaj dalej, trzymamy kciuki :thumb:

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 00:50
autor: Matiz
Chloru pisze:
Matiz pisze: A do 4turbo w kato nie mam jak bo ona jest 260km OD 4turbo w kato :-)

To jest duży problem... ale sprzedjącego ;-) Szukaj dalej, trzymamy kciuki :thumb:
Dzieki. Jutro giełda Gliwice ,ale wątpie ze będzie cokolwiek :roll: cóż zostaje regularne przeczesywanie netu :-|
Podrawiam :-)

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 12:13
autor: pusiormd
Azrael pisze: Mruganie check engine oznacza wykrycie wypadania zapłonów
co to znaczy tak po polsku ;-)

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 12:43
autor: ky
Po polsku oznacza to, że temu silniku wypadają zapłony :) Takie przerywanie o czasie trwania pojedynczego suwu pracy :)

r.

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 13:18
autor: jarmaj
Matiz pisze:Dzieki. Jutro giełda Gliwice ,ale wątpie ze będzie cokolwiek :roll: cóż zostaje regularne przeczesywanie netu :-|
Podrawiam :-)
Zagadnij forumowicza Piter 35, ostatnio miał ładnego wolnego ssaka w ofercie.

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 13:39
autor: Matiz
jarmaj pisze:
Matiz pisze:Dzieki. Jutro giełda Gliwice ,ale wątpie ze będzie cokolwiek :roll: cóż zostaje regularne przeczesywanie netu :-|
Podrawiam :-)
Zagadnij forumowicza Piter 35, ostatnio miał ładnego wolnego ssaka w ofercie.

Pan Piter35 jest z Jeleniej Góry więc możliwe ,że ogladałem właśnie TĄ Impreze :lol: (Lepiej nie gdybać- jakaś Impreza z Jeleniej i tyle :whistle: ) No wygląda ładnie ,ale cały dach i maska ma dziury od gradu, drzwi tylne po obu stronach wgnioty, no i wspomniana pompka i mokry dyfer. Pan "Właściciel" własnie mi napisał że źródłem świecenia kontrolki było przebicie na kablu świecy. Więc UZNAJMY że kontrolka odpada. No cóż sam nie wiem. Blacharsko jest bardzo skaleczona... ;-(

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 13:41
autor: burat
Matiz, to na pewno nie był pan Piter ;-)

Re: check engine

: 16 maja 2010, o 13:55
autor: Matiz
burat pisze:Matiz, to na pewno nie był pan Piter ;-)
Roger that ;-)