Strona 1 z 2

Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 18:41
autor: Tasior_Miedziak
Aloha wodzowie i... wodzerki ;-)

Historii z sasiadem ciag dalszy...

Tu sie zaczelo: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 59#p160159

Tylko teraz sie nie smiac. Wymyslil sobie moj sasiad, ze cos musi zrobic bo mu za duzo pali. 8l/100km po trasie. Boli go to strasznie bo jego znajomego Honda Civic pali 5l/100km.

Meczy mnie wiec ten moj sasiad. Przypomnial sobie, ze kiedys mu mowilem o remapie. Uczepil sie tego jak rzep psiego ogona.

Da sie zrobic remap w takim Lancerze? (nowka sztuka, 11/09, 1700 km przebiegu). Niech straci nawet i 30km i polowe Nm. Byle by palil mniej. Moze da sie zrobic cos innego zeby palil mniej?

Tylko tak na powaznie prosze. Znaczy jak juz sie przestaniecie smiac... :-D

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 18:47
autor: Konto usunięte
Tasior_Miedziak pisze: Boli go to strasznie bo jego znajomego Honda Civic pali 5l/100km.

To raczej nie jest możliwe w normalnym ruchu. No, chyba, że mówimy o jeździe autostradą z prędkością 90km/h ;-)

Niech sąsiad sobie kupi dizla jak chce, żeby mu mało palił. Albo niech se gaz założy ;-)

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 18:52
autor: ky
To my tak poważnie mówimy, że powinien sprzedać to auto i kupić Lupo 3L.

r.

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 19:33
autor: gebolp
Taaaaaaaaaaaaak 20 lat temu moja fiesta spalała 4.7l/100km.
- Ale ważyła ok. 900kg, obecnie samochód ma ok. 1300kg.
- Silnik po dwa zawory na cylinder, teraz po 4, są sprawniejsze ale przy wyższych obrotach i przy wyższym spalaniu (paradoksalnie jednostkowe zużycie paliwa jest mniejsze)
- Nowy samochód - tak naprawdę niedotarty.
- Nowy samochód - trzeba go wyczuć i nauczyć się oszczędnej jazdy.
- Sąsiad- jego samochód zawsze pali mało, najmniej traci na wartości, jest najszybszy, najładniejszy, klocki wytrzymują 80000km, wyprzedza nim wszystko co jest na drodze, jest miękko zawieszony i świetnie trzyma się drogi, w bagażniku wozi pralkę automatyczną i zmywarkę, jego letnie opony już siódmą zimę sprawiają że podjedzie pod każdą górkę......................sąsiedzi zawsze pierdzielą :-(

Żeby gościa dobić powiedz że outbackiem z automatem potrafię zejść do 8,4l/100km, ale nie mów że to zero przyjemności z jazdy :lol:
Miałem focusa z silnikiem 1.6 i w trasie, tak normalnie schodziłem do 7,2l/100km. Ale musiałem się postarać, normalnie 7.8

No z 3 cylindrowym lupo to zasadniczo słuszna koncepcja :cofee:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 19:35
autor: inquiz
gebolp, :thumb:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 19:38
autor: leon
ky pisze:To my tak poważnie mówimy, że powinien sprzedać to auto i kupić Lupo 3L.

r.
Lupo to lipa, Cytryna AX 1.4D to potrafiła 2,7 :mrgreen:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 19:40
autor: Azrael
Tasior_Miedziak, niech sobie sąsiad kupi diesla.

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 19:43
autor: Virus12
hehehe jakie wyliczenia 7,2 7,8 mi się nie chce liczyć tak dokładnie, tylko patrze czy nie przekracza 20l/100 :D

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 20:32
autor: FUX
Tasior_Miedziak, powiedz mu, zeby taryfami zaczął jeździć; wtedy będzie miał ZERO spalania. Dryndziarz zaplaci... :lol:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 21:02
autor: damaz
Tasior_MIedziak, ty lepiej napisz od razu, o czym jeszcze, oprócz felg i spalania, temu biednemu emerytowi... eghm... opowiedziałeś.

nie wspominałeś może, że to małe spalanie ma jednostka nazywana w żargonie "2.5T" :?

:evilgrin: :evilgrin: :evilgrin:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 21:14
autor: WiS
Tasior_Miedziak pisze: Historii z sasiadem ciag dalszy...
Tasior, żarty żartami, ale tak serio, to poradź gościowi, żeby:
a) spokojnie poczekał aż maszyna się jeszcze trochę podociera,
b) sprawdził ciśnienie w oponach, wyjął z bagażnika wszystkie zbędne szpeje, które być może tam wozi, domknął okna, zdjął bagażnik z dachu, wyłączył klimę...
c) potem porównał technikę jazdy swoją i sąsiada od Civika...
...i być może nie będzie źle.

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 21:20
autor: Tasior_Miedziak
Mialo byc powaznie, a Wy mi tu znowu bar mleczny robicie ;-)

Jutro znowu spotkam sasiada, bo on CODZIENNIE jest w garazu. Codziennie naklada jakis nowy wosk, ktory kupil w swoim ulubionym Lidlu. I znowu mu nie bede mial co powiedziec...

Dla rozbawienia towarzystwa powiem Wam jak sie fajnie ostatnio pomylil. Oczywiscie pastowal jakims nowym woskiem swojego i tak juz na maksa wypucowanego Lancera. Problem w tym, ze po nalozeniu warstwy wosku i polerowaniu baaaaardzo dokladnym, klapa bagaznika za diabla nie chciala wygladac dobrze. Po chwili uslyszalem glosne klniecie z garazu obok. Pomylil wosk do lakieru samochodowego z pasta do czyszczenia felg :-d Jeden i drugi specyfik byl w czarnej tubce. Ale wyzywal...

Drugi przypadek. Pare dni temu wracam z biura. Sasiad oczywiscie w garazu pucuje lakier. Dodatkowo chodzi silnik... Sasiad i tak zagadal wiec pytam dlaczego ten silnik tak chodzi? A on na to: laduje nawigacje...

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 21:25
autor: Tasior_Miedziak
WiS pisze: Tasior, żarty żartami, ale tak serio, to poradź gościowi, żeby:
a) spokojnie poczekał aż maszyna się jeszcze trochę podociera,
b) sprawdził ciśnienie w oponach, wyjął z bagażnika wszystkie zbędne szpeje, które być może tam wozi, domknął okna, zdjął bagażnik z dachu, wyłączył klimę...
c) potem porównał technikę jazdy swoją i sąsiada od Civika...
...i być może nie będzie źle.
Wczoraj sie przyznal ze leje tylko 98 oktanow :mrgreen:

Mowilem mu ze silnik musi sie dotrzec. Mowilem tez, ze 5.1 l/100km to malo prawdopodobne jest. Zastanawia sie czy nie sprzedac tego smoka, jak go okreslil. To ze straci na tym duuuuzo, bo sprzedawanie rocznego pojazdu to najglupszy z mozliwych pomyslow jakos do niego nie trafia.

Coz ludzie dziwaczeja na starosc. Sasiad ma 75 lat.

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 21:38
autor: So What!
Tasior_Miedziak pisze:
Drugi przypadek. Pare dni temu wracam z biura. Sasiad oczywiscie w garazu pucuje lakier. Dodatkowo chodzi silnik... Sasiad i tak zagadal wiec pytam dlaczego ten silnik tak chodzi? A on na to: laduje nawigacje...
No to się wyjaśniło wysokie spalanie - niech sobie kupi ładowarkę zasilaną na 230 V do nawigacji

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 21:41
autor: gebolp
Tasior_Miedziak pisze: Jutro znowu spotkam sasiada, bo on CODZIENNIE jest w garazu. Codziennie naklada jakis nowy wosk, ktory kupil w swoim ulubionym Lidlu. I znowu mu nie bede mial co powiedziec...
Aaaa, pucuje, no to wszystko jasne, im samochód gładszy tym większa adhezja powietrza (karoseria lepi się do atmosfery) i pojazd stawia większy opór :?

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 21:41
autor: drout
Ale te Lancery z natury duzo przepalaja, powiedz mu ze i tak ma jednen z lepszych wynikow jak na Lancera :evilgrin: Jaki silnik 1,8 czy 1,5/

A moze mniej wosku to troszke lzejszy bedzie :-p

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 22:01
autor: vibowit
Kilka sposobów jest na zmniejszenie spalania.
Trzeba zmniejszyć wagę auta, czyli:
- wywalamy tylną kanapę i fotel pasażera
- wywalamy koło zapasowe
- wywalamy audio
- wywalamy tapicerkę
- wysyłamy sąsiada na siłownię

Trzeba zmniejszyć obciążenie auta, czyli
- wyłączamy i najlepiej wywalamy klimatyzację
- wyłączamy całe oświetlenie deski rozdzielczej itd.
- gasimy reflektory, a najlepiej - a jakże - wywalamy

No to na początek powinno wystarczyć. Gdyby nie pomogło to daj znać i będziemy dalej kombinować.

:mrgreen:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 22:05
autor: WiS
gebolp pisze: im samochód gładszy tym większa adhezja powietrza (karoseria lepi się do atmosfery) i pojazd stawia większy opór
Ja myślę, że to trzeba koniecznie sąsiadowi dać pod rozwagę :idea: :mrgreen: :thumb:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 22:07
autor: Istreed
ky pisze: To my tak poważnie mówimy, że powinien sprzedać to auto i kupić Lupo 3L.

3L jest fe bo ma automata :giggle:
SDI niech kupi to zejdzie poniżej 4 :-p

Powiedz mu tak jak odpowiadali mechanicy w serwisie alfy na pytanie dlaczego to dziadostwo się tak sypie...
Panie ale ten klang :lol:

Vibowit dobrze gada, niech jeszcze pozalepia taśmą klejącą wszystkie szczeliny :mrgreen:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 18 maja 2010, o 22:30
autor: ky
Tasior_Miedziak pisze: Wczoraj sie przyznal ze leje tylko 98 oktanow :mrgreen:
Jak auto jest pod 95RON i nie umie przyspieszyć zapłonu, to mu będzie więcej palić.

r.

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 19 maja 2010, o 09:55
autor: Istreed
A w sumie jak to jest z forkiem :?: Bo forek tez pod 95 tyle ze jak zaleje 98 to jak by mniej klekotał :razz:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 19 maja 2010, o 10:12
autor: Piter 35
Tasior_Miedziak, a może to :arrow: http://cramboalquiler.es/default.htm :idea:

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 19 maja 2010, o 19:45
autor: inquiz
Tasior_Miedziak, napusc dziadka na magnetyzery

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 19 maja 2010, o 20:08
autor: burat
Tasior_Miedziak, podkręć dziadka ,że się nie da bo to straszny smok i łyknij Lancerka w dobrym stanie ;-)

Re: Zmniejszenie spalania w zwyklym Lancerze

: 19 maja 2010, o 20:35
autor: Witek
Tasior_Miedziak, powiedz mu, że mi 500 z silnikiem 1.4 pali na trasie 12l/100, więc ten Lancer oszczędny jest. :giggle: