Strona 1 z 1

Forester - terkotanie ze schowka?

: 26 mar 2008, o 11:43
autor: Bilex
Czy ktoś zauważył może coś takiego u siebie - jak używam spryskiwacza dłużej niż sekundę to mi coś zaczyna terkotać w okolicy schowka!? :o

Dla ułatwienia dodam, że terkotanie mam charakter ewidentnie elektryczny - jakby przekaźnik jakiś czy co?

Re: Forester - terkotanie ze schowka?

: 26 mar 2008, o 12:29
autor: devlin
Tak, to układ ostrzegający przed nadmiernym zużyciem płynu do spryskiwacza.

:giggle:

Re: Forester - terkotanie ze schowka?

: 26 mar 2008, o 12:54
autor: So What!
devlin pisze:Tak, to układ ostrzegający przed nadmiernym zużyciem płynu do spryskiwacza.

:giggle:
Aż z ciekawości sprawdzę w instrukcji obsługi :mrgreen:

Re: Forester - terkotanie ze schowka?

: 26 mar 2008, o 16:50
autor: So What!
Bilex, sprawdzałem w moim Forku. Po ok 1 s słychać w okolicach schowka "tyknięcie". Myślę, że jest to przełącznik do spryskiwaczy reflektorów.

Re: Forester - terkotanie ze schowka?

: 26 mar 2008, o 17:26
autor: Bergen
Bilex, to jest już zboczenie, to trzeba leczyć... :giggle:

Anyway, masz uszkodzony przekaźnik zwłoczny spryskiwaczy reflektorów. Powinien po 1 s pyknąć raz i wyłączyć pompkę spryskiwacza aż do następnego wciśnięcia klawisza - to takie zabezpieczenie przed spaleniem pompki. Jeśli terkocze nie wyłączając pompki, znaczy że skończył ci się przekaźnik a niedługo skończy Ci się pompka :-)

Re: Forester - terkotanie ze schowka?

: 28 mar 2008, o 00:30
autor: Bilex
Dzięki - w rzeczy samej: terkocze przez cały czas trzymania (bzyczy raczej) - jadę jutro molestować serwis :evilgrin:

Re: Forester - terkotanie ze schowka?

: 28 mar 2008, o 01:01
autor: Tasior_Miedziak
Bilex pisze:Dzięki - w rzeczy samej: terkocze przez cały czas trzymania (bzyczy raczej) - jadę jutro molestować serwis :evilgrin:
ASO bedziesz molestowal czy jakis inny warsztat? Ja jestem wyjatkowo przewrazliwiony na punkcie "swierszczy" w moim Legacu. Kazdego tropie do upadlego. Poki co tylko jedno ASO podchodzi do swierszczy powaznie. Emil Frey w Krakowie. Skubance rozebrali cala deske rozdzielcza bo cos terkotalo za licznikami i kurde zrobili. Trzeszczaly drzwi od strony kierowcy. Zrobili. Trzeszczal szyberdach. Zrobili. Brzeczalo leciutko w silniku, tak ze ledwie slychac bylo. Zrobili. Trzeszczala deska rozdzielcza przy szybie. Zrobili.

Powodzenia w usuwaniu "swierszcza" ;-)

Re: Forester - terkotanie ze schowka?

: 28 mar 2008, o 01:45
autor: radekk
Bilex pisze: Dzięki - w rzeczy samej: terkocze przez cały czas trzymania (bzyczy raczej) - jadę jutro molestować serwis :evilgrin:
A nie łatwiej jeździć na wyższych obrotach, albo słuchać głośniej radia :razz:

Re: Forester - terkotanie ze schowka?

: 28 mar 2008, o 23:06
autor: Konto usunięte
Tasior_Miedziak pisze: Ja jestem wyjatkowo przewrazliwiony na punkcie "swierszczy" w moim Legacu. Kazdego tropie do upadlego. Poki co tylko jedno ASO podchodzi do swierszczy powaznie. Emil Frey w Krakowie. Skubance rozebrali cala deske rozdzielcza bo cos terkotalo za licznikami i kurde zrobili. Trzeszczaly drzwi od strony kierowcy. Zrobili. Trzeszczal szyberdach. Zrobili. Brzeczalo leciutko w silniku, tak ze ledwie slychac bylo. Zrobili. Trzeszczala deska rozdzielcza przy szybie. Zrobili.

Żeby tylko potem się nie okazało ile to zaczepów jest wyłamanych ;-)