Forum Subaru

Witam forumowiczów

A więc tak: Posiadam impreze 1.6 94r która rok temu sprowadziłem z niemiec. Jak do tej pory jeździ mi się nią pięknie nic się nie psuje nie stuka i nie puka.Auto nigdy mnie nie zawiodło. Ale pozostaje jedyny dylemat moc. 95 koni które posiadam to troche mało. Zastanawiam się nad zmianą samochodu na imprezke 2.0 115km. I teraz moje pytanie czy te 20 koników da dużo większą frajdę z jazdy? Wiem że nie będzie to jakiś demon prędkości ale nie mam zamiaru kupować bmw, oplów calibrów, i innych niby szybszych od subaru N/A. Subaru ma to coś w sobie i chcę tylko subaru . Dodam jeszcze że z chęcia zakupiłbym Gteka którego zapewne będziecie mi polecać lecz mnie na niego nie stać (to takie marzenie na przyszłość).
Pozdrawiam

jak nie możesz mieć teraz GT to jeśli będziesz zmieniał 1.6->2.0->2.0t to wg mnie później będziesz miał tego GT/wrx. chyba, że dla ciebie kupił-sprzedał nie wiąże się ze stratą
20 koników daje większą frajdę przy zmianie ze 177, to może i z 95 pojęcia nie mam.

Różnica między 1.8 (Żaba) a 2.0 (Srebrzana) jest bardzo wyczuwalna.

Jednakowoż proponowałbym przeszczep silnika z 1.6 na hamerykańskie 2.2 - jak szaleć to szaleć.

Bergen pisze: Różnica między 1.8 (Żaba) a 2.0 (Srebrzana) jest bardzo wyczuwalna.

Jednakowoż proponowałbym przeszczep silnika z 1.6 na hamerykańskie 2.2 - jak szaleć to szaleć.

No tak przeszczep silnika byłby dobrym posunięciem lecz niestety jestem zielony w te klocki i nawet nie wiedziałbym jak się do tego zabrać. Jakie są koszty przeszczepu takiego silnika, części i jak to się ma do mocy?

nnooo stary to najlepsze co mogę ci powiedzieć to poszukaj silnika 2.0 125 koników,alternator,rozrusznik,kolektor ssący,wydechowy,czujniki,instalacje elektryczną i paliwową,przepustnice dosłownie wszystko zostawiasz z 1.6 tylko sam silnik masz 2.0 i różnice poznasz odrazu,mam nadzieję że masz 4x4 ,wszystko pasuje p&p,trzeba tylko w rozrządzie przełożyć jedno kółko z 1.6 do 2.0(jest inna odległość zębów dających impuls czujnikowi) o wkładaniu do 1.6 dziwnych rzeczy to chyba wiem wszystko dlatego że mamy tu jeden egzemplarz doświadczalny,służę pomocą i zdjęciami jakby co

Hmm może lepiej i taniej byłoby sprzedac aktualne auto i kupic 2.0 115 bądź też 125km

Ja jak już to bym brał zaturbionego

Idąc dalej za ciosem, m33rci wstawiaj LS7, co się będziesz pierdolił w tańcu.

A poważnie - powtórzę jeszcze raz - jeśli nie stać Cię na GT, najbardziej ekonomicznie uzasadniona (a raczej najmniej nieekonomiczna) i dająca najlepsze wyniki będzie zamiana silnika w posiadanym już przez Ciebie samochodzie na EJ222 (142 KM). Pasuje prawie że "plug and play" (wyjmujesz stary, wkładasz nowy) a różnica jest znacząca. Amen.

No Bergen przekonałeś mnie. Będę robić tego swapa ale co jeszcze oprócz silnika potrzebuje? I z tego co się orientowałem to ciężko będzie mi dostać EJ222 jak juz to prędzej EJ22 i czy on też pasuje prawie p&p? Sam juz nie wiem

tak,pasuje tak samo,najlepiej jak byś dostał z kolektorem dolotowym,jest trochę większa przepustnica,ale nie jest to konieczne tylko zalecane,powodzenia

Ok dzięki będę próbować mam nadzieje że z powodzeniem

m33rci pisze: nie mam zamiaru kupować bmw, oplów calibrów, i innych niby szybszych od subaru N/A. Subaru ma to coś w sobie i chcę tylko subaru

I od tego momentu zawsze możesz na nas liczyć. Powodzenia ze zmianą silnika czy całej maszyny - naprawdę zauważysz różnice.

Wracając do tematu
Zacząłem rozglądać się za silnikiem ej22 i nawet juz miałem upatrzony jeden. Ale mam pytanie bo może ktoś juz kupował i się orientuje. Mianowicie w jakiej cenie moge dostać zadbany i nie zjeżdżony silnik ej22? Bo z tego co widze to z rozbitych legacy silniki są za śmieszne pieniądze rzędu 800-1500zl ale pozostaje pytanie czy są one warte uwagi?

Jakieś postępy w pracach nad przeszczepem? Mam podobny dylemat jak kolega. Sprzedać się nie opłaca a mocy jakoś tak mało. Wymiana silnika wydaje się być jakąś opcją z tym że na 1000 zł za silnik się nie skończy. Przy takiej operacji można pomyśleć o sprzęgle, nowy rozrząd i wyjdzie ze 3000 albo więcej...

ja już jestem po dwóch takich operacjach,1szy egz.dostał tylko silnik 2.2 i pojechał,i jeżdzi do dzisiaj nawet całkiem nieżle,2gi to była niezła robótka na trzy tygodnie:buda,instalacja elek. i komputer z 1.6 a cała reszta silnik, skrzynia,dyfry,kolektory,przepustnica,pompka i wiele wiele innych które dało się założyć i pasowały z 2.2,efekt był porażający można naprawdę iść spać z bananem na twarzy

A jakie są koszty? Dodam że jak bym się już zabierał za to to skrzynkę też bym chciał wymienić bo mam problem z synchronizatorem między jedynką a dwójką, naprawa droga a skrzyni do 1,6 z mojego rocznika ze świecą szukać.

m33rci pisze:Wracając do tematu
Zacząłem rozglądać się za silnikiem ej22 i nawet juz miałem upatrzony jeden. Ale mam pytanie bo może ktoś juz kupował i się orientuje. Mianowicie w jakiej cenie moge dostać zadbany i nie zjeżdżony silnik ej22? Bo z tego co widze to z rozbitych legacy silniki są za śmieszne pieniądze rzędu 800-1500zl ale pozostaje pytanie czy są one warte uwagi?

Taki amerykanski 2.2 z 95r, jednowalkowy i bezkolizyjny na pewno jest wart uwagi. Moj przelecial 400 tys i dalej by spokojnie latal gdyby samochodu ktos nie skasowal.
Jeszcze ciekawszy jest 2.2 turbo ( 160 KM ) na tyle niewysilony ze praktycznie nie do zabicia.
To sa silniki close deck i zadne problemy uszczelkowe ich nie dotycza.

bede miał na sprzedasz EJ20 od imprezy GL sport silnik w idealnym stanie po wymianie rozrzadu kpl itp jeszcze na samochodzie jak bys był zainteresowany to na pw bo bede wkładał od WRXa JDM wiec bedzie mi lezał i przeszkadzał