Strona 1 z 1

mam problem z odpalaniem

: 10 sie 2010, o 23:22
autor: damiansubaru
witam wszystkich mam mały problem z imprezą wolnossącą 1.6l z 95r,jak jest ciepły nie chce odpalić jak ostygnie to bez problemów.Komputer pokazuje błąd regulatora przepustnicy wymieniłem go i dalej tak pokazuje czy to może być zile ustawiony rozrząd lub coś takiego.PROSZE O JAKIEŚ WSKAZUWKI :o

Re: mam problem z odpalaniem

: 11 sie 2010, o 00:54
autor: Virus12
no raczej rozrząd to to nie jest bo zawsze by nie odpalał.

przeczytaj co jest w manualu o tym błędzie, tam pewnie napisali co jeszcze sprawdzić w poszukiwaniu problemu.

Re: mam problem z odpalaniem

: 11 sie 2010, o 13:51
autor: Dracon__
Kiedyś miałem podobny problem lecz nie w subaru. Jak był zimny, to z reguły zapalał jednak po zagrzaniu to była już wielka loteria. Problem leżał w czujniku wału korbowego. W momencie gdy pilnie potrzebowałem auto uruchomić to na rozruszniku lekko go pchnąłem i od razu zaskakiwał. Później mogłem spokojnie zgasić silnik i odpalić bez większych cyrków.

Re: mam problem z odpalaniem

: 11 sie 2010, o 17:08
autor: lucza
tak,to może być jedna z przyczyn,sprawdż czujnik położenia wału

Re: mam problem z odpalaniem

: 11 sie 2010, o 22:31
autor: damiansubaru
dzięki panowie za zainteresowanie jutro go sprawdze ale jak to zrobić najlepiej

Re: mam problem z odpalaniem

: 11 sie 2010, o 22:37
autor: lucza
...najlepiej szybko :giggle:

Re: mam problem z odpalaniem

: 11 sie 2010, o 22:41
autor: damiansubaru
szybko tzn :-)

Re: mam problem z odpalaniem

: 11 sie 2010, o 23:06
autor: lucza
zakładam że wiesz gdzie jest sensor,sprawdż połączenia kabelków dochodzących oraz możesz wyciągnąć sensor i go wyczyścić (tylko nie pilnikiem ani papierem ściernym),najlepiej użyć nafty,benzyny lub są specjalne środki w szpreju,może być wd 40

Re: mam problem z odpalaniem

: 11 sie 2010, o 23:34
autor: Tummi
Dracon__ pisze:Kiedyś miałem podobny problem lecz nie w subaru. Jak był zimny, to z reguły zapalał jednak po zagrzaniu to była już wielka loteria. Problem leżał w czujniku wału korbowego. W momencie gdy pilnie potrzebowałem auto uruchomić to na rozruszniku lekko go pchnąłem i od razu zaskakiwał. Później mogłem spokojnie zgasić silnik i odpalić bez większych cyrków.
Strzal w ciemno - Meganka :D Ile to ja sie napilowalem, zeby odpalic to cudo francuskiej techniki... A wystarczylo przetrzec szmatka w/w czujnik i wszystko minelo ;) Niechec do francuzow pozostala... 206tka (jeszcze) tez ;)

T.

Re: mam problem z odpalaniem

: 12 sie 2010, o 08:38
autor: Dracon__
Tummi: W moim przypadku był to Escort :)