Forum Subaru

Witam! Sprowadźcie mnie na ziemię! Silnik w moim potworze (Legacy II BD7 sedan, 1996r., EJ22, 5 biegowy manual bez reduktora) postanowił sobie zrobić ze mnie jaja i odmówił współpracy. Mam teraz dwie opcje:
- zakup drugiego EJ22, doprowadzenie go do stanu używalności i wsadzenie z powrotem do mojej budy i turlanie się dalej wraz ze 128 kucykami po bezdrożach polskich
- zakup silnika H6, przeróbka wszystkiego co z tym związane (druty, wspomaganie, inne bajery, sprzęgło, ewentualnie skrzynka biegów) i zaciesz z posiadania cholernie szybkiego Legacy II w sedanie.

Tykał się ktoś kiedyś gdzieś takiego zabiegu? Czy pacjent i ekipa doktorów przeżyła to?

Pozdrawiam

Idź na całość, bieri H6. Po roku babrania i sprzedaży nerki może będzie działał, ale przynajmniej przetrzesz szlak i pokażesz niedowiarkom, a co !

Wstaw N74 albo LS7, co się będziesz pierdolił.

A poważnie - zapomnij.

mogę coś podpowiedzieć ale najpierw,na jakie koszta jesteś nastawiony?

Na Was zawsze można liczyć w kwestii sprowadzenia na ziemie! Ale o to mi chodziło Przeliczyłem koszty swapu na H6 - niestety odpada, auto robiłbym chyba ze 3 lata... Teraz jeszcze jedno pytanie... Szperając na alledrogo natknąłem się na motor EJ25 SOHC z roku 2005, pogmerałem i co? Nawet kolektor ssący od 2.2 pasuje! Nie wiem jak z wytryskami i przepływka itp. Co z takim swapem? Cena gołego motoru jest dość atrakcyjna, zawsze to dużo młodszy bokserek i parę kucyków więcej. Myślę, że skrzynia by nie protestowała skoro te same były montowane w wersjach 2.5...

Ktoś mnie sprowadzi na ziemię?

A w 2005 nie było coś ze sterowaniem zaworami ? Nawet jak nie, to komp to obsłuży? Może inna wiązka ?

Jedyne co widzę to DOHC z vvti jakimś, ECU raczej na pewno byłoby do wymiany, muszę gdzieś dorwać schematy instalacji elektr. z Legaca 'BD' EJ22 / EJ25 i przejrzeć w poszukiwaniu różnic w wiązce. Jeśli do dłubnięcia byłaby tylko wiązka to jak ja sobie nie poradzę (dyplomowany jego mać technik elektronik!) to mam gościa, który to zrobi i nie puści auta z dymem. Chodzi bardziej o dywagacje w dziedzinie inżynierii materiałów i ewentualnego uniknięcia drutowania samochodu... No niechże mnie ktoś sprowadzi na ziemie i napisze, 'dozbieraj i kup turbo'

edit:
EJ254 wychodzi mi, że by przypasował. SOHC, MAF i młody rocznik

Wielka roznica na plus, tyle ze kupowalbym z calym osprzetem ( wiaka komp, czujniki, ktory jest bardzo rozny od 2.2 ( mialem / mam oba )

sam goły silnik to tylko maszyna,weż taki silnik i uzbrój go w osprzęt z twojego legasia,kolektor dolotowy schodzi z silnika razem z wtryskami,przewodami paliwowymi i podciśnieniowymi i tak go zamontuj na silniku 2.5 oraz użyj wszystkich czujników które miałeś w 2.2,komp.także zostaw z legasia,to wszystko pod warunkiem że będziesz miał silnik bez tego ustrojstwa od zaworów

ECU poradzi sobie z różnicą pojemności, innymi krzywymi mocy i momentu itd? Przypuszczam potrzebna będzie zmiana mapy spalania, tylko nie wiem, czy moje aktualne ECU ma możliwość mapowania...

ECU nie wie ile masz pojemności,ale wie ile musi dać paliwa na podstawie podciśnienia wytworzonego przez tłoki i mierzonego przez sensor podciśnieniowy który jest z lewej strony pod "garbem" kolektora ssącego,ale na pewno nie będzie to jak w 2.5,myślę że skoro osprzęt z 1.6 na silniku 2.2 daje radę to i tu nie będzie żle

Ale z mapą może być nieswojo.

leon,święta racja ale zawsze może użyć globusa zamiast mapy

Się śtery karburatory, po jednym na każdy cylynder wstawi i będzie git

Ok! Koniec jaj! Serio się pytam, bo już szukam motoru do granatowego stwora. Mam szukać 2.2 czy 2.5 w sohc nowszego?

pablo2k, nikt Ci dokładnie nie odpowie na to pytanie, bo przecierasz szlak.

lucza pisze: ale wie ile musi dać paliwa na podstawie podciśnienia wytworzonego przez tłoki i mierzonego przez sensor podciśnieniowy

Tylko że chyba nie bardzo wie, jak się to ciśnienie przekłada na masę powietrza, to po pierwsze, a po drugie, jak mu wyjdą jakieś ciekawostki nie bardzo pasujące do mapy, to się obrazi i opluje CEL-em.

r.

Na pewno nowsze 2.5 jak chcesz szybciej jezdzic, 2.2 gdy chcesz dlugo jezdzic ( niektorzy przejechali tym 800 tys km ) a najlepiej 2.2 turbo - szybciej i rowniez dlugo ( najmocniejszy silnik subaru ).

Adam M. pisze: najlepiej 2.2 turbo - szybciej i rowniez dlugo ( najmocniejszy silnik subaru ).

To chyba tylko z 22b nieprawdaż

Niezupelnie - chodzi mi o EJ22T closed deck, 167 KM
Przez "najmocniejszy" rozumiem glownie trwalosc z jednoczesna mozliwoscia b. ostrego "podciagniecia" mocy.

Adam M. pisze: Niezupelnie - chodzi mi o EJ22T closed deck, 167 KM

W jakim modelu te silniki sobie jeździły

Piter 35 pisze: W jakim modelu te silniki sobie jeździły

W antycznym Legacy Turbo.

Do tego byla to tylko wersja amerykanska.
Jak sie jakis pojawi na Ebay.com to znika natychmiast z cena 3x wyzsza niz jakis 2l turbo.
A czy antyczny ?
Robili go do 94r.