Strona 1 z 1
Amortyzator
: 12 sie 2010, o 13:28
autor: apatia
Witam,
Wysiadło zawieszenie pneumatyczne w moim subaru legacy 2.5 kombi III generacja (MY99) i jestem zdecydowany na wymianę na tradycyjne. Potrzebuję kompletne amortyzatory ze sprężynami i poduszkami, oczywiście używane. Moje pytanie do szanownych forumowiczów brzmi: czy amortyzatory muszą być od wersji 2.5 litrowej, czy mogą również pasować od wersji z silnikiem 2.0? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Może jeszcze przy okazji zapytam czy dawcą musi być w wersji kombi, czy może być sedan?
: 12 sie 2010, o 13:37
autor: jarmaj
Nie wiem co pasuje i z czego, bo nie znam się na Legacach, ale tak ogólnie to kupowanie używanych amorów to trochę moim zdaniem średni pomysł.

Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 13:47
autor: apatia
tylko, że dużo tańszy... W razie czego pozostaje mi wtedy wymiana kolumn (koszt 1 to około 350zł) a sprężyny i poduszki pozostają. Kupił bym nowe, ale mnie nie stać niestety, a jeździć się chce...
Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 14:01
autor: jasiem
To może zobacz tą ofertę - wczoraj się na to przypadkiem natknąłem jak szukaliśmy z kumplem co zrobić z nivo w mercedesie. Nie wiem czy jest to godne polecenia, pytałem na kropce ale na razie bez odzewu... W każdym razie jest to jakaś alternatywa.
Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 14:27
autor: jarmaj
apatia pisze:tylko, że dużo tańszy...
No tak, tylko w jakim jest stanie? To nie do stwierdzenia. Będzie słaby i za chwilę kupowanie kolejnych. I tak w kółko.
A nowe amory chyba nie są przecież takie drogie?
Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 14:51
autor: apatia
koszt nowych ze sprężynami i poduszkami oraz montażem to podobno około 4tyś zł za komplet (4). Za używane z wymianą trzeba zapłacić podobno 1,5-2,0 tyś zł. Różnica jest jak dla mnie...
Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 14:55
autor: jarmaj
Tak, a jak za część żywotności nowych padną, to znowu 2 tyś. Itp.
Ale to już za jakiś czas, więc teraz nie boli

Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 22:11
autor: apatia
Słusznie, to już za jakiś czas. Może uda się do tego czasu uzbierać kolejne pieniądze. Ale widzę, że dyskusja odchodzi od mojego pytania początkowego. Czy któryś z szanownych Forumowiczów zna odpowiedź? Będę wdzięczny.
Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 22:12
autor: adamos1
A co dokładnie padło w twoim zawieszeniu ?Amorki przednie czy tylne
moze kompresorek ?
Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 22:20
autor: apatia
Wydaje mi się, że to kompresor, ale z samymi amortyzatorami też nie było już do końca w porządku. Przeglądając wiele razy wątki dotyczące reanimacji pneumatycznego zawieszenia, doszedłem do wniosku, że (za radą innych) najlepiej zmienić zawieszenie na tradycyjne. Dałem ogłoszenie tu i na kropce, ktoś napisał mi, że może mi sprzedać amortyzatory do outbeck'a. Jest to jakaś alternatywa, jednak wolałbym mieć samochód "zawieszony" na standardowej wysokości. Muszę to przemyśleć. Zna ktoś odpowiedź na moje kluczowe pytanie?
Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 22:34
autor: adamos1
Zdecydowanie tak ale trzeba ustalic co dokładnie nawaliło poniewaz jak padł przedni amortyzator mozna wymienic tylko przednie na tradycyjne i jezdzic w tym czasie zbierac kase na tyl. Ale mozna sie jakos sie przemieszczas. Proponuję kupic uzywki bo bardzo rzadko padają spręzyny czy górne mocowania a same amorki jak uzbierasz kase wymienisz na nowe .
Re: Amortyzator
: 12 sie 2010, o 23:08
autor: apatia
Właśnie myślę jak Ty, sprężyny i mocowania rzadko padają. Natomiast jestem zdecydowany na wymianę wszystkich. Czy padnie dziś odpowiedź? Z pewnością ktoś z Was miał już z tym problemem do czynienia i potrafi odpowiedzieć co, od jakiego modelu można przełożyć.
Re: Amortyzator
: 13 sie 2010, o 00:44
autor: BartekT
Mój kolega ma nie młodego już Range Rovera - pneumatyczne zawieszenie z wyborem chyba 4 wysokości - najczęściej psujący się gadżet tego auta i wielu właścicieli wymienia na sprężyny. W tym egzemplarzu w ciągu dwóch lat eksploatacji został wymieniony kompresor, jeden zaworek zwrotny i gumy tych "miechów" jak to kolega nazywa - wszystko w warunkach garażowych, nie w serwisie. Nie znam dokładnej budowy tego zawieszenia w Legasiu, ale chyba też to można porozbierać, sprawdzić elektrozawory, manometrem ciśnienia - czy kompresor pompuje, czy tylko się kręci, czy miechy trzymają, itp. Może to jakaś śmieszna uszczelka, przetarty przewód.
Przyjemność z jazdy na pneumatyce jest nieporównywalna ze sprężynami, warto to reanimować.
Re: Amortyzator
: 13 sie 2010, o 08:51
autor: adamos1
Amorki do ciebie pasuja od legacy 99-02 Poj. bez znaczenia .Jak zalezy ci na wysokosci to musi byc legacy na amorkach od outbeca bedzie stal sporo wyzej.
Re: Amortyzator
: 13 sie 2010, o 09:53
autor: apatia
Dzięki adamos za odpowiedź. Tylko skoro tak jest, to zastanawia mnie, dlaczego w sklepie widziałem nowe sprężyny do Legacy (99-03) i było napisane: pojemność silnika 2.0?
BartekT, co do reanimacji, to z tego co większość pisała na tym forum- w tym wieku zawieszenia, jak się zreanimuje jedną rzecz, to za chwilę wysiądzie następna, never ending story. Jestem wciąż zdecydowany na używkę tradycyjną.
Re: Amortyzator
: 16 sie 2010, o 13:57
autor: tadaoando
witam!
...moze podepne sie do postu, gdyz zaintrygowal mnie czyn kolegi JAKO ktory do swojego nadmiar bystrego dupowoza (ma cudowny nowy silnik) wlozyl po przerobkach zawieszenie od STI chwalac je pod niebiosy.
Chcialbym pomyslec o podobnym wyczynie i zalozyc zawieszenie do forka czy ktos podjol juz sie takiego zadania z sukcesem lub porazka ???
tomasz
Re: Amortyzator
: 16 sie 2010, o 13:58
autor: tadaoando
oczywiscie JAKO zalozyc zawieszenie STI do legacy kombi, a ja mysle o zawieszeniu STI do forka MY07...
Re: Amortyzator
: 9 paź 2016, o 17:38
autor: leon
Odkop.
Krótka piłka: amory na tył do Legaca, Monroe czy KYB ?
Re: Amortyzator
: 9 paź 2016, o 18:02
autor: vojta
mój serwis mówi, że Monroe to lipa a KYBa bardzo dobrze...
miałem je w almerze na tyle i było extra, mam w forku i złego słowa nie mogę powiedzieć...
Re: Amortyzator
: 9 paź 2016, o 18:03
autor: Chloru
Moje KYB na tyle w Cytrynie wylały się po 14 miesiącach. Powodem były wżery na tloczysku.
Z drugiej strony w Hondzie wytrzymaly 4 lata z upalaniem wlacznie.
Re: Amortyzator
: 9 paź 2016, o 18:29
autor: Konto usunięte
leon, Bierz kayabe, wytestowalem osobiście i było ok.
Re: Amortyzator
: 9 paź 2016, o 18:52
autor: leon
No to będzie KYB.
Re: Amortyzator
: 9 paź 2016, o 19:26
autor: jarmaj
Też mam dobre doświadczenia z KYB.
W byłej Corollce Zofiji były KYB i dawały radę, mimo że regularnie samochód startował w KJS / rally sprintach i w dodatku od czasu do czasu amory masakrowane były na hopie na torze Fiata w Tychach

Re: Amortyzator
: 9 paź 2016, o 19:30
autor: leon
Chloru pisze:
Moje KYB na tyle w Cytrynie wylały się po 14 miesiącach.
To co to za Cytryna była, że hydro-tapczanu nie było ?