Przedni intercooler a moment obrotowy

[strongi]

Mam takie pytanko bo nie mogę nic znaleźć w szukajce. Czy po założeniu przedniego IC nie spada moment obrotowy? Tak na logikę mamy o wiele dłuższy i o większej pojemności dolot . Czyli zwiększy się turbodziura. Pomijam efekty jakie uzyskamy w górnym zakresie obrotów. Chodzi mi o dół silnika.

[jarmaj]

Tak na wyczucie,to wartości w żadnym zakresie nie powinny się zmienić. Może być trochę większy lag przy dodaniu, na przykład po wyjściu z winkla.

Ale jak mówię, na wyczucie, bo nie jeździłem z przednim IC w Subaru.

[Azrael]

jarmaj, to naprawdę to zalezy od charakterystyki samego IC, jak duży ma spadek ciśnienia, pojemność itp. Te wartości mogą się różnić o kilka rzędów wielkości między topowymi konstrukcjami a chińską podróbką. Ogólnie w ulicznym aucie nie widzę sensu zakładania FMIC.

[jarmaj]

Ogólnie w ulicznym aucie nie widzę sensu zakładania FMIC.

A jak myślisz, o ile to byłoby odporniejsze na upały? Bo ja nie mając natrysku na IC, w ciepłe dni czuję ogromny spadek mocy (i nie mówię tu o wolnej jeździe, po mieście ze światłami itp, ale o normalnej trasie). Jak by to wyglądało w FMIC?

[Azrael]

jarmaj, spadek mocy i tak byłby ogromny, pewnie podobny. Automatyczny nastrysk by Ci pomógł trochę i w sumie część elementów masz już zdaje się w aucie.

Jak jeździłem wunder-wiśnią jak były te mega upały to chwilami wydawała się wolniejsza od mojego wolnossaka.