Forum Subaru

Witam, dziś kasowałem błąd z poduchy i jak leżałem pod kierownicą zobaczyłem dziwny przełącznik, nie mam pojęcia co to jest? Macie coś takiego? Czy to jest jakiś wymysł poprzedniego właściciela?



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Fabryczne to to na pewno nie jest

Rozumiem ,ze jak pstrykasz tym pstrycznikiem to nic sie nie dzieje?


Aha może przy okazji:
Od czego jest przełącznik "bright" na środkowej konsoli? Zawsze zapomne sie nim pobawić żeby sie przekonać . Wybaczcie głupie pytanie ,ale mam instrukce po szwabsku

Matiz, na temat przycisku Bright krążą legendy, ale jak dotąd jego podstawową funkcją jest tylko przyciemnianie wyświetlacza zegarka

rrosiak pisze:Matiz, na temat przycisku Bright krążą legendy, ale jak dotąd jego podstawową funkcją jest tylko przyciemnianie wyświetlacza zegarka

Jap***ole na to bym nie wpadł

Aż musze sprawdzić

Matiz pisze: ale jak dotąd jego podstawową funkcją jest tylko przyciemnianie wyświetlacza zegarka

Hehe a zastanawiałem się czy mam coś nie tak!

A co z tym moim tajemniczym przełącznikem? Chyba zobaczę co się stanie jak go przełączę, chociaż mam jakieś dziwne wrażenie żeby tego nie ruszać!

MichallD, czasem najlepiej posłuchać co podpowiada nam intuicja/przeczucie
Może to jakieś samozniszczenie jest....albo katapulta....


Podjedź sobie najlepiej do jakiegoś elektryka/elektronika który zbada skąd i dokąd to idzie i co to może być.

Matiz pisze: Od czego jest przełącznik "bright" na środkowej konsoli?

to tylko wzbudzacz zaskoczenia i śmiechu przez łzy

At first I lol'd...

impreza bright button

what a complete waste of a switch
whats all that about - it makes the clock a bit brighter
which jap genious came up with that waste of dashboard space??
it could have been something useful like a central locking switch or a james bond rocket launcher thing

And then, I lol'd again

Co do twego pstryczka Michal przychodzi mi na myśl jakiś wyłącznik prądu, ale to raczej wtedy nie byłby to "pstrycznik"

Ja mam taki sam w tylko sobie znanym miejscu Jak go przełączę to gaśnie mi CHECK ENGINE (na wyłączonym silniku, na włączonym dodatkowo silnik gaśnie) i potem kurde nie mogę odpalić Obstawiam, że poprzedni właściciel zrobił to samo, a Ty pokazałeś wszystkim gdzie go masz

może to EJECT ?

kuzi4 pisze: a Ty pokazałeś wszystkim gdzie go masz

Hehe trudno, co za różnica!

Sprawdziłem wreszcie, nic się nie dzieje! Dziwne...

Może to wyłącznik bezpieczeństwa z lampki w bagazniku

Musisz szukać po kablu, bo chyba nikt nic nie wydedukuje

Zostawiam to w spokoju, jak będę miał kiedyś więcej czasu to się z tym pobawię

MichallD, 10:1 że jest to resztka dodatkowego układu przerywania zapłonu. Skoro da się uruchomić silnik i jechać przy obu położeniach, znaczy że nie działa, może nawet sam układ został zdemontowany. Prześledź gdzie prowadzą te dwa czerwone przewody. Zapewne są URŻNIĘTE

MichallD pisze: Zostawiam to w spokoju, jak będę miał kiedyś więcej czasu to się z tym pobawię

Ja bym nie był wstanie zostawić tego przełącznika w spokoju, myśl że mam coś nagrzebane w elektryce by mnei psychicznie zniszczył, już widzę jak w nocy robi się zwarcie i pali się całe auto na parkingu











straszę bo sam ciekaw jestem co jest po 2giej stronie tych kabelków :D

tak się dopiszę do "przycisku"

Powiedzcie mi, ten przycisk jest kołyskowy, czy ma wracać po wciśnięciu go do "pozycji zero" czy na zasadzie ON/OFF?

Pytam, bo po przełączeniu wywala mi bezpiecznik od podświetlenia zegarów :(