Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 15 kwie 2008, o 23:59

WiS pisze:
mtsmarek pisze: Jarmaj miał coś do pary
Jeśli jedna wiśnia byłaby samczyk, a druga samiczka - to Remek z Jarkiem mogliby z czasem dochować się szczeniaków... :roll:

Myslę, że miot rozszedłby się na pniu :giggle:
JEDYNA PRAWDZIWA WIŚNIA :evilgrin: to z pewnością rumak, by nie rzec ogier.

Może wyszłyby wiśniowe estiajki? 8-)



Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 16 kwie 2008, o 00:04

jarmaj pisze: Może wyszłyby wiśniowe estiajki? 8-)
jak bedziesz na Chlejadach to zostawimy je obok siebie na noc :mrgreen: Dalem wisienke do polerowania, zeby byla piekna :mrgreen:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 16 kwie 2008, o 00:10

OK, to ja na miejscu ze swojego ściagnę gumy :mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 16 kwie 2008, o 00:45

jarmaj pisze: OK, to ja na miejscu ze swojego ściagnę gumy :mrgreen:
to ja tankuje caly bak VPR100 + jakiegos octane boostera, zeby niesmiala nie byla
(czy po tej operacji bedzie miala przelotowy wydech?)

:giggle:

BTW przypomnialo mi sie: "ja to lubie wstydliwe, jak sie wstydza odmowic" :mrgreen:

Rzeznik
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: VW Passat 3.6 4Motion
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 16 kwie 2008, o 14:08

radekk pisze: Rzeźnik na kropce użytkownik APE od niedawna cieszy się posiadaniem OBK 2,5XT, jeśli tam bywasz może do niego uderz
Dzięki za info. Będę uderzać :mrgreen:

Rzeźnik
Rzeźnik zbereźnik:)

APE
0 gwiazdek
Lokalizacja: Praga
Auto: OBK XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 16 kwie 2008, o 22:40

Na kresce też już jest :-)

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 16 kwie 2008, o 22:42

APE,

a to się wita elegancko i kulturalnie Kolegę ;-)

Jak wrażenia z jazdy uskrzydlonym, tfu uturbionym OBKiem ?

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

APE
0 gwiazdek
Lokalizacja: Praga
Auto: OBK XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 16 kwie 2008, o 22:47

Jejku jejku no co ja moge powiedzieć - cód mniót malina normalnie :-)
Na razie się przyzwyczajam - manual i to całkiem prędki, wręcz nieco narowisty. Poprzednio turlałem się autem kompletnie różnym w prowadzeniu, jeździe, przyspieszaniu i w ogóle.
Bardzo mi pasuje układ kierowniczy i napęd - jak to auto jeździ w zakrętach to bajka :-) No i auto daje poczucie totalnej kontroli nad tym co się z nim dzieje.
Hamulce bedę wymieniał ale to chyba wszystkie OBK boli.

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 16 kwie 2008, o 22:56

APE pisze: Hamulce bedę wymieniał ale to chyba wszystkie OBK boli.
Mam to samo, więc pewnie wszystkie ;-)

warp9
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Auto: Celica ST182/ Vitara V6/Evo VIII/Impreza WRX
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 17 kwie 2008, o 09:43

radekk pisze:
APE pisze: Hamulce bedę wymieniał ale to chyba wszystkie OBK boli.
Mam to samo, więc pewnie wszystkie ;-)
Nie tylko OBK :-|
Szczesciarze, bo macie na co wymieniac ;-)
It's evolution ...
Obrazek

APE
0 gwiazdek
Lokalizacja: Praga
Auto: OBK XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 17 kwie 2008, o 10:43

warp9 pisze: Szczesciarze, bo macie na co wymieniac
No właśnie jeszcze nie wiem na co ale na pewno coś z tym będę musiał zrobić.
Tak sobie myślę - może złożyć strucelka w ręce 4Turbo? Może ktoś napisze dwa słowa o tym serwisie?

warp9
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Auto: Celica ST182/ Vitara V6/Evo VIII/Impreza WRX
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 17 kwie 2008, o 12:11

APE pisze:
warp9 pisze: Szczesciarze, bo macie na co wymieniac
No właśnie jeszcze nie wiem na co ale na pewno coś z tym będę musiał zrobić.
Tak sobie myślę - może złożyć strucelka w ręce 4Turbo? Może ktoś napisze dwa słowa o tym serwisie?
Dobry wybor. Ja postanowilem im zawierzyc i jestem zadowolony. Drobne obsuwy czy male niedociagniecia znajdziesz w kazdym warsztacie, ale tak fachowej i dobrej obslugi - raczej nie ;-)
It's evolution ...
Obrazek

Rzeznik
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: VW Passat 3.6 4Motion
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 17 kwie 2008, o 13:10

warp9 pisze: Dobry wybor. Ja postanowilem im zawierzyc i jestem zadowolony. Drobne obsuwy czy male niedociagniecia znajdziesz w kazdym warsztacie, ale tak fachowej i dobrej obslugi - raczej nie
jak na razie są ok, a co dalej to czas pokaże
Rzeźnik zbereźnik:)

Rzeznik
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: VW Passat 3.6 4Motion
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

Post 17 kwie 2008, o 13:12

radekk pisze:
Mam to samo, więc pewnie wszystkie
A ja znów będę robił hamulce. APE skoro masz manuala, to masz szansę na mniej problemów z hamulcami (hamowanie silnikiem). W automacie hamulce są po prostu do dupy.
Rzeźnik zbereźnik:)

ODPOWIEDZ