Strona 1 z 2

Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 14:19
autor: Rzeznik
Nie wiem jak długo będę miał siłę jeździć automatem, więc zanim podejmę decyzję o zmianie to mam kilka pytań:

1. Jak wygląda kwestia turbodziury w OBK 2.5XT (wersja US) i 2.5XT w forku?
2. Ile mniej więcej kosztuje przerobinie wersji US na EU - OBK (łącznie z zawieszeniem - ponoć amorki na US są bardziej miękkie, ale nie mam pewności, że takie są w 2.5XT).
3. Turbo timer - czy rozwiązuje problemy z chłodzeniem turbiny po dynamicznej jeździe?
4. Czy skrzynie manualne lub sprzęgła w OBK i forku mają jakieś dolegliwości, które są znane jako TTTM?

Pozdrawiam,

Rzeźnik

PS. Czy ktoś (z W-wy lub bliskich okolic) może ma OBK 2.5XT?

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 15:03
autor: Grzesiek_67
Przepraszam, ale ja kompletna lama jestem - są uturbione OBKi ? Pytam serio, po prostu nie wiem a ciekawości mnie zżera okrutnie (OBKi bowiem baaaardzo mi się podobają - mniam, mniam) ;-)


Grzegorz

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 16:09
autor: So What!

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 16:27
autor: Rzeznik
Są i na dodatek występują z manualną skrzynią :-)

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 16:39
autor: WiS
I mają więcej kuniów, niż inne Subaru turbo :evilgrin: - jedyna wada, moje miejsca parkingowe są jakby przykrótkie na OBK :evil:

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 17:07
autor: Olleo
Ale sa wolniejsze od dotychczasowych Forkow 2.5XT chyba o jakas sekunde?

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 18:12
autor: WiS
Na mojej ulubionej hamerykańskiej stronie (cars101) dla OBK XT podają niestety tylko przyspieszenie automata - faktycznie 7 sekund.
Ale Forek 2.5 turbo w automacie przyspiesza jeszcze o jakieś pół sekundy wolniej, więc podejrzewam, że OBK XT manual nie ustępuje manualnemu Foresterowi. Bo nie sądzę, aby schodził fabrycznie i oficjalnie poniżej 6... dział marketingu by nie dopuścił ;-)
Drogi hamowania są za to wyraźnie dłuższe dla OBK, co zapowiada konieczność wizyty w 4turbo zaraz po sprowadzeniu auta :wall:

Ciekawostka - z danych na tejże stronie wynika, że OBK uturbiony ma nieco większy prześwit od wolnossącego.

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 19:39
autor: Grzesiek_67
Bardzo ładnie dziękuję wszystkim "informatorom". Teraz wiem :-)

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 20:22
autor: gregski
Rzeznik,

ciekawe, ze jeszcze bierzesz pod uwage forka po OBKu ...
2,5 XT mniud malina i jesli tylko masz srodki to importuj bez zastanowienia.

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 20:50
autor: Olleo
OBK dobre jest, jak chce sie rodzine wozic w komfortowych warunkach po polskich drogach, ale jak chce miec sie jeszcze troche zabawy po piaskach i blotach :-d to Forek 2.5XT rzadzi.

btw. niedawno czytalem gdzies, ze to manual OBK 2.5XT ma cos 7.1s do setki - manual cos pod osemke.

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 20:58
autor: WiS

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 10 kwie 2008, o 22:35
autor: Gal
Z całego mojego doświadczenia z samochodami:
Jeżeli chcesz "poupalać" (nie znajduję lepszego eufemizmu) - bierz 2.5XT. Jeżeli jednak chcesz "jeździć" - bierz 3.0H6.

W pierwszym przypadku jednak, OBK jest nieporozumieniem - każda Impreza prowadzi się lepiej, a właściwym wyborem jest STI.
Ale "jeździć" to się tym ostatnim nie da.

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 11 kwie 2008, o 01:50
autor: Alan, Alan, Alan!
Gal pisze: każda Impreza prowadzi się lepiej, a właściwym wyborem jest STI.
Ale "jeździć" to się tym ostatnim nie da.
chyba da. nazywa sie to WRX ;-) I imho jest to super kompromis miedzy hardcorem a asscarierem.
Lepszy (bardziej do jezdzenia i czasami do adrenalinki) bylby chyba Legas z turbinka.

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 11 kwie 2008, o 07:25
autor: gregski
Olleo pisze: OBK dobre jest, jak chce sie rodzine wozic w komfortowych warunkach po polskich drogach, ale jak chce miec sie jeszcze troche zabawy po piaskach i blotach to Forek 2.5XT rzadzi.

do komfortu z tego zestawu widze only OBKa i nawet w nim ciasnawo... :-(
ale to kwestia biustu... jak zawsze. ;-)

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 11 kwie 2008, o 08:57
autor: mtsmarek
Wniosek z tej dyskusji jest bardzo fajny małe a duże, duże ale oszczędne i jeszcze żeby latało prznajmniej jak sti może coś więcej. A tak nawiasem mówiąc to każdy z nich ma swoje wady i zalety i naprawdę sprawdza się w swoim przeznaczeniu najlepiej.Dobrze napisał REMEK można wybrac kompromis który będzie miał troszke z każdego ale to pozostawmy dla kupującego.Mało to się Remek namyślał co i jak kupic a i tak kupił najlepiej jak mógł ;-)

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 11 kwie 2008, o 09:25
autor: -SeQ-
Mało to się Remek namyślał co i jak kupic a i tak kupił najlepiej jak mógł
:x czy ja się wreszcie dowiem co to
:mod:

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 11 kwie 2008, o 11:13
autor: Rzeznik
Gal pisze: Z całego mojego doświadczenia z samochodami:
Jeżeli chcesz "poupalać" (nie znajduję lepszego eufemizmu) - bierz 2.5XT. Jeżeli jednak chcesz "jeździć" - bierz 3.0H6.

W pierwszym przypadku jednak, OBK jest nieporozumieniem - każda Impreza prowadzi się lepiej, a właściwym wyborem jest STI.
Ale "jeździć" to się tym ostatnim nie da.
Nie chodzi o upalanie, ale o zwykłą dynamiczną jazdę oraz wyeliminowanie jakichkolwiek problemów związanych z potencjalnymi naprawami automatu. Mam OBK H6, który spełnia większość moich oczekiwań, poza jednym - automat. Z punktu widzenia komfortu to jazda jest przyjemna, ale niestety kosztem dynamiki i kontroli nad jazdą, co dla mnie chyba jest ważniejsze.

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 14 kwie 2008, o 12:51
autor: Alan, Alan, Alan!
-SeQ- pisze: czy ja się wreszcie dowiem co to
Wisnia WRX.

Marek, dzieki. Po tym jak sie przejechales tym autem, wiedzialem, ze dobrze trafilem z wyborem.

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 14 kwie 2008, o 19:59
autor: mtsmarek
aA cuż tu dodać jedzie ,skręca,hamuje no i waszkę pali a po zatym wiśnia jest ok podoba mi sie bedzie Jarmaj miał coś do pary :giggle:

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 14 kwie 2008, o 20:37
autor: WiS
mtsmarek pisze: Jarmaj miał coś do pary
Jeśli jedna wiśnia byłaby samczyk, a druga samiczka - to Remek z Jarkiem mogliby z czasem dochować się szczeniaków... :roll:

Myslę, że miot rozszedłby się na pniu :giggle:

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 14 kwie 2008, o 21:37
autor: esilon
WiS pisze: Myslę, że miot rozszedłby się na pniu


czy ja wiem, nowe justy nie jest zbyt piekne chyba, że z czasem stanie sie nowym forkiem

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 14 kwie 2008, o 21:38
autor: Alan, Alan, Alan!
Moja wisienka to napewno dziewczynka, bo jak klepie chlopaka po tylku... :o feeeeeeeeeee, napewno dziewczynka

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 14 kwie 2008, o 21:39
autor: esilon
remek pisze: bo jak klepie chlopaka po tylku... feeeeeeeeeee, napewno dziewczynka

niegrzeczna jakaś :mrgreen:

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 14 kwie 2008, o 22:11
autor: WiS
esilon pisze: nowe justy nie jest zbyt piekne chyba,
Mijałem niedawno w Niemczech. Faktycznie, badziewne to Daihatsu.
remek pisze: napewno dziewczynka, bo jak klepie chlopaka po tylku... feeeeeeeeeee,

Istnieje cień ryzyka, że to dobrze zrobiony transwestyta - i nie poznałeś od pierwszego razu... :whistle:

Re: Jazda zaturbionym OBK lub forkiem

: 15 kwie 2008, o 23:37
autor: radekk
Rzeźnik na kropce użytkownik APE od niedawna cieszy się posiadaniem OBK 2,5XT, jeśli tam bywasz może do niego uderz