Forum Subaru

Jako, że szwedzkiego nie znam, wdzięczny byłbym szanownemu gronu o co chodzi z pewną funkcją klimy. Otóż gdy trzyma się przycisk A/C przez chwilę, to zaczyna on mrugać, sygnalizując, albo włączenie jakiejś tajnej opcji, albo "odklepuje", albo piszczy, że go boli.

Jeśli odpowiedź pierwsza jest prawdziwa, to jak ma się ta tajna opcja do funkcji auto, którą można ustawić na pokrętle?

Tajna opcja. Włącza klimę jedynie wtedy, kiedy trzeba.
Przytrzymaj przycisk A/C przez kilka sekund - aż lampka na nim zamruga. Pastępnie pobaw się pokrętłem temperatury. Jak dasz na minimalną, lampka A/C powinna się zapalić. Po ustawieniu wysokiej temperatury - zgasnąć, bo klima jest niepotrzebna.
Analogicznie powinno to działać z obiegiem wewnętrznym.

Czy, jeśli włączę przycisk A/C (naciśnięcie, bez przytrzymania) i ustawię na wyższą temperaturę niż ta panująca wewnątrz to "klima" będzie działać, czyli co będzie działać? Sprężarka? Nie rozumiem.

Wtedy klima idzie cały czas. Weź się pobaw zgodnie z moimi instrukcjami, to wszystko Ci się poukłada

A czy nie jest po prostu tak, że to dłuższe przyciśnięcie włącza funkcję "full auto"?
Wtedy klima sama sobie decyduje czy i kiedy uruchomić sprężarkę.

Godlik pisze: A czy nie jest po prostu tak, że to dłuższe przyciśnięcie włącza funkcję "full auto"?

tak własnie jest i dlatego nie należy korzystać z tej funkcji

esilon pisze:

Godlik pisze: A czy nie jest po prostu tak, że to dłuższe przyciśnięcie włącza funkcję "full auto"?

tak własnie jest i dlatego nie należy korzystać z tej funkcji

Czytałem instrukcję i to nawet kilka razy, ale nie mogłem pojąć co daje (innego niż zwykłe "auto") przytrzymanie tych przycisków. A tu proszę, nasze forum, kilka postów i wszystko jasne... dwa lata po zakupie auta.

citan pisze: Czytałem instrukcję i to nawet kilka razy, ale nie mogłem pojąć co daje (innego niż zwykłe "auto") przytrzymanie tych przycisków. A tu proszę, nasze forum, kilka postów i wszystko jasne... dwa lata po zakupie auta.

Ależ to wszystko wprost z tej instrukcji wynika

So What! pisze: Ależ to wszystko wprost z tej instrukcji wynika

Jeśli każdą bzdurę dałoby się przeczytać ze zrozumieniem to Twoja profesja byłaby zbędna

Strach się bać co by się okazało, gdyby tak przeczytać dokładnie instrukcję pralki, zmywarki, czy telewizora

Konto usunięte pisze: Strach się bać co by się okazało, gdyby tak przeczytać dokładnie instrukcję pralki, zmywarki, czy telewizora

A ja mam instrukcję do Legaca po francusku
Chyba muszę zamówić polską wersję

So What!, inną opcją jest zapisanie się na lekcje francuskiego ;)

Konto usunięte pisze: So What!, inną opcją jest zapisanie się na lekcje francuskiego ;)

Przyznam, że do angielskiego i niemieckiego chętniej dołożyłbym włoski, albo hiszpański. Francuski jest powiedzmy na czwartym/piątym miejscu

So What! pisze: Chyba muszę zamówić polską wersję

powiedz czego nie wiesz a przeczytam Ci z mojego oryginalnego SIPowskiego egzemplarza

So What! pisze:

Konto usunięte pisze: Strach się bać co by się okazało, gdyby tak przeczytać dokładnie instrukcję pralki, zmywarki, czy telewizora

A ja mam instrukcję do Legaca po francusku
Chyba muszę zamówić polską wersję

Ja mam po niemiecku. Z tej desperacji zapisałam się na niemiecki w szkole, może wreszcie coś zrozumiem

esilon pisze: powiedz czego nie wiesz a przeczytam Ci z mojego oryginalnego SIPowskiego egzemplarza

Dzięki. Na razie wiem wszystko

So What! pisze: Dzięki. Na razie wiem wszystko

i pamiętaj, że D to znaczy Do przodu

esilon pisze:

i pamiętaj, że D to znaczy Do przodu

Jak coś to będę dzwonił, bo widzę, że jesteś skarbnicą wiedzy