Strona 1 z 1
Historia Forester'a -artykuł
: 15 lis 2010, o 23:01
autor: kitewinger
Re: Historia Forester'a -artykuł
: 17 lis 2010, o 15:59
autor: tadaoando
witam!
...artykulik fajny, ale ze forester 2,5XT jest praktycznie bezawaryjny
to co ja robie przynajmniej dwa razy do roku na
bajecznej22??? na pogaduchy do zbyszka tam jezdze?
...nie raz juz powtarzali koledzy 2,5xt sie przegrzewa i jest bardzej wadliwy niz jego wersja STI
...mimo wszystko fajnie ze ktos poswiecil mu kilka stronic.
tomasz
Re: Historia Forester'a -artykuł
: 17 lis 2010, o 17:06
autor: jarmaj
tadaoando pisze:...artykulik fajny, ale ze forester 2,5XT jest praktycznie bezawaryjny
to co ja robie przynajmniej dwa razy do roku na
bajecznej22???
Może artykuł nie był o zagazowanych...?

Re: Historia Forester'a -artykuł
: 17 lis 2010, o 18:02
autor: Piter 35
Re: Historia Forester'a -artykuł
: 17 lis 2010, o 18:24
autor: barbie
Skopiowałam do Subarupedii

Re: Historia Forester'a -artykuł
: 17 lis 2010, o 18:41
autor: Grzesiek_67
barbie pisze:
Skopiowałam do Subarupedii
Dzięki Barbutku
Po przeczytaniu - artykuł jest...słaby i aż roi się w nim od błędów
Kto to pisze, kto i z kim konsultuje, kto finalnie weryfikuje...?
Pozdrawiam
Grzegorz
Re: Historia Forester'a -artykuł
: 17 lis 2010, o 20:45
autor: barbie
Grzesiek_67 pisze:barbie pisze:
Skopiowałam do Subarupedii
Dzięki Barbutku
Po przeczytaniu - artykuł jest...słaby i aż roi się w nim od błędów
Kto to pisze, kto i z kim konsultuje, kto finalnie weryfikuje...?
Pozdrawiam
Grzegorz
To może jednak usunę?
Re: Historia Forester'a -artykuł
: 17 lis 2010, o 22:44
autor: Grzesiek_67
barbie,
w ujęciu historycznym jest OK. Zostawmy, z silnikami jest namieszane ale...my to wiemy
Ja bym zostawił.
Pozdrawiam
Grzegorz
Re: Historia Forester'a -artykuł
: 22 gru 2015, o 14:20
autor: geos
czy ktoś z formumowiczów posiada jeszcze tego PDFa i mógłby udostępnić? nie mogę niczego odczytać z tych skanów.
pozdrawiam
geos
Re: Historia Forester'a -artykuł
: 22 gru 2015, o 14:24
autor: vojta
w skróconej wersji....kup Pan estijaja....bo inne som zue...
