Strona 1 z 1

sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 8 gru 2010, o 18:59
autor: wator
Po pierwsze Witam wszystkich bo na tym forum jestem po raz pierwszy.
Od jakiegoś czasu nosze się z myślą o zakupie Forestera z pierwszej serii tj do 2002r. Ze względu na posiadanie reduktora oraz mocną bezawaryjność silnika 2.0 kieruje się w kierunku tej wersji z manualna skrzynią biegów. Z tego co wyczytałem wersja 2.5 l jest często problematyczna. Nie interesuje mnie silnik bardzo mocno wyżyłowany ani często uchodzący za problematyczny. Takie coś już mam w postaci jeepa (który na zmianę stoi i jeździ) a potrzebuje auto do jazdy na co dzień jednak codziennie zjeżdżam z asfaltu. Jedna z bolączek drogiej eksploatacji Forestera jest wymiana rozrządu oraz wymiana samopoziomujących się tylnych amortyzatorów. Tutaj mam pytanie: czy są określone modele które zawsze posiadają tylne samopoziomujące się zawieszenie, np. Forester z silnikiem 2.0 125KM posiada a 2.5 nie posiada etc. Czy zależy to porostu od wyposażenia konkretnego egzemplarza? Jak poznać czy dany egzemplarz ma samopoziomujące się zawieszenie lub klasyczne. Interesuje mnie to ponieważ posiadam dwa spore psy które w tej chwili ledwo co mieszczą się na tylnym siedzeniu hondy, a chciał bym aby mogły jeździć w bagażniku. Ponieważ psy ważą łącznie ok 120kg to bez samo poziomowania auto siądzie (tym bardziej jeśli na tylnych siedzeniach siądzie parę osób).
Inna sprawa to w jaki sposób mogę sprawdzić działanie blokady (czy wiskozy) w tylnym dyfrze ? Tematyka 4x4 nie jest mi obca ale do tej pory pojazd albo miał 100% blokadę mechaniczną, albo nie miał w ogóle. Poza oglądnięciem auta przed zakupem jak każdego innego, czy są rzeczy na które szczególnie warto zwrócić uwagę planując zakup konkretnego egzemplarza ? Z góry dziękuje za pomoc i przepraszam jeśli czegoś nie doczytałem z istniejących tematów.

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 8 gru 2010, o 20:05
autor: esilon
2,5 wolonossące to tylko z ameryki i podobno całkiem niezłe ( te bez turbo! )
wator pisze: Ponieważ psy ważą łącznie ok 120kg to bez samo poziomowania auto siądzie (tym bardziej jeśli na tylnych siedzeniach siądzie parę osób).
hm, nie należy oczekiwac ,że samopoziomowanie to jakby pneumatyczne podnoszenie dupki

wiskoza- skręcić koła na maksa i ruszyć powolutku, jak szarpie , tzn że coś nie tak z wiskoza

w wogóle to tu jest duzo info o modelach :arrow: http://www.4forester.pl

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 10 gru 2010, o 02:09
autor: wator
Esilon, stronę którą podałeś już całą przeczytałem, tam jest napisane ze każdy Forester z pierwszej serii posiadał samopoziomujące zawieszenie tylne, to mi kłóci z tym co piszą niektórzy na forum. Niektórzy maja zwykłe zawieszenie a niektórzy samopoziomujące. To o co w końcu chodzi z tym zawieszeniem ? Jak dam psy do bagażnika, to podniesie się po przejechaniu paruset metrów, czy nie ? Jeśli nie to w czym różnica w standardowym zawieszeniu jak w większości starszych osobówek ? Oświećcie mnie bom głupi.

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 10 gru 2010, o 14:53
autor: esilon
wator pisze: To o co w końcu chodzi z tym zawieszeniem ? Jak dam psy do bagażnika, to podniesie się po przejechaniu paruset metrów, czy nie ?

wyrówna poziom ale nie w 100%, wiozłem kiedyś krąg stalowych drutów 200kg w bagazniku, tuz po załadunku siadła dupa niemiłosiernie ale wyrównało zauważalnie choc nie do końca
wator pisze: Jeśli nie to w czym różnica w standardowym zawieszeniu jak w większości starszych osobówek ?
pewnie w tym, że nie pozwoli szorowac zderzakiem po asfalcie co w Legacy np jest mozliwe,

odczuwa sie to że jest samopoziomowanie ale nie nalezy robic z tego jakiegos niesamowicie ważnego waloru przy wyborze auta

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 10 gru 2010, o 16:34
autor: So What!
esilon pisze: wyrówna poziom ale nie w 100%, wiozłem kiedyś krąg stalowych drutów 200kg w bagazniku, tuz po załadunku siadła dupa niemiłosiernie ale wyrównało zauważalnie choc nie do końca
Najprostszy sposób na zajeżdżenie amorków

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 10 gru 2010, o 17:45
autor: esilon
So What! pisze: Najprostszy sposób na zajeżdżenie amorków

oj tam, tylko raz tak było bo inaczej tydzień bym czekał na dostawę z drugiego końca miasta ;-)

samopoziomowanie amortyzatorów w Foresterze powodowało częste myslenie : ile jeszcze czasu do wydania 3kpln :-)

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 11 gru 2010, o 00:01
autor: Konto usunięte
So What! pisze:
esilon pisze: wyrówna poziom ale nie w 100%, wiozłem kiedyś krąg stalowych drutów 200kg w bagazniku, tuz po załadunku siadła dupa niemiłosiernie ale wyrównało zauważalnie choc nie do końca
Najprostszy sposób na zajeżdżenie amorków
Podobnie jak wzięcie trzech dorosłych na tylne siedzenie. 3 x 80 = 240 kg :razz:

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 11 gru 2010, o 00:16
autor: So What!
Konto usunięte pisze:
Podobnie jak wzięcie trzech dorosłych na tylne siedzenie. 3 x 80 = 240 kg :razz:
Podejrzewam jednak, że trochę bardziej szkodliwe. Kanapa jest jednak przed tylną osią ;-)

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 13 gru 2010, o 02:06
autor: wator
So What! pisze:
esilon pisze: wyrówna poziom ale nie w 100%, wiozłem kiedyś krąg stalowych drutów 200kg w bagazniku, tuz po załadunku siadła dupa niemiłosiernie ale wyrównało zauważalnie choc nie do końca
Najprostszy sposób na zajeżdżenie amorków
Wydaje mi się że nie amortyzatorów tylko głównie sprężyn. Dla amortyzatora zmienia się punkt pracy jeśli auto się nie wypoziomuje, ale amortyzator nie odczuje zwiększenia obciążenia wagowego, bo jest ono rekompensowane przez sprężynę. Jedyne co to bezwładność budy się zwiększy i na dłuższych nierównościach może mieć tendencje do bujania, ale esilon raczej nie miał na myśli permanentnej pracy forestera jako dostawczaka, tylko jakiś pomijalny przypadek.

Ok. czyli reasumując dupa w foresterze się podniesie, ale może nie do końca w 100% tak jak przed obciążeniem, tak ?
Czy zgonie ze storna http://www.4forester.pl każdy forester ma fabrycznie samopoziomujące się zawieszenie? Chodzi mi w szczególności o serwie pierwszą.

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 13 gru 2010, o 10:37
autor: Konto usunięte
wator pisze: Wydaje mi się że nie amortyzatorów tylko głównie sprężyn. Dla amortyzatora zmienia się punkt pracy jeśli auto się nie wypoziomuje, ale amortyzator nie odczuje zwiększenia obciążenia wagowego, bo jest ono rekompensowane przez sprężynę.

No chyba niekoniecznie. Samopoziomujący amortyzator IMHO pełni w tym wypadku również rolę klasycznej sprężyny.

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 13 gru 2010, o 10:44
autor: esilon
wator pisze: Ok. czyli reasumując dupa w foresterze się podniesie, ale może nie do końca w 100% tak jak przed obciążeniem, tak ?

tak

Re: sapomoziomujace sie zawieszenie Forester

: 27 gru 2011, o 02:20
autor: wator
Konto usunięte pisze: No chyba niekoniecznie. Samopoziomujący amortyzator IMHO pełni w tym wypadku również rolę klasycznej sprężyny.
Dokładnie tak jak piszesz. Amortyzator samopoziomujący po "napompowaniu się" i zdjęciu z niego sprężyny jest niemożliwością aby go ugnieść masą ciała człowieka. W ten sposób rekompensuje statyczną siłą brak siły wyporu ze strony cienkiej sprężyny.