Azrael, ja nie bez powodu wspomniałem o tym wolnossącym silniku. bo nie chodzi o to, że się nie da. chodzi o stosunek ceny do efektu. Francuzi przygotowali Forestera literalnie do Dakaru. też się da. ale - tak jak napisałeś - rajdówki to zupełnie inny świat niż "domowy" budżet. taki lajf. co więcej, założenia eksploatacyjne są też sportowe: paręset kilometrów jazdy - wizyta w warsztacie i generalny przegląd z wymianą wszystkiego co się da.
Leśniczy pisze:wracajac do tematu to szkicuje raczej podniesienie do off road , ale bez przeróbek karoserii tylko zawieszenie i buciki
Leśniczy, ja ten temat "przerabiałem" osobiście więc pozwolę sobie trochę napisać. cudzysłów przy przerabianiu dlatego, że po kilku wyjazdach w teren, studiach literaturowych, zasięgnięciu kilku opinii i przymiarce w sensie co jest dostępne... nasz Leśnik czasem jeździ na nieco większych oponach, co daje "lift" ok. 1 cm (

) i to tyle w temacie. budżet na lift Leśnika poszedł na... coś, co można nazwać terenówką.
jeśli już miałbym robić lift leśnika, to tylko w sensie wsadzenia większych opon, coby poprawić możliwość poruszania się po zabłoconych drogach (duktach leśniych), ale jednak drogach. powody:
- wbrew pozorom, ok. 20 cm fabrycznego leśnikowego prześwitu, to wcale nie jest bardzo mało. nawet w porównaniu do bardziej terenowych terenówek. czytaj: prześwit, to nie jest największy problem Leśnika
- ogólna zasada, wyznawana przez towarzystwo błotno-szuwarowe jest taka, że 5cm liftu zazwyczaj nie wadzi. wszystko powyżej trzeba już przemyśleć, bo geometria podwozia (drążki, mosty, wały) za bardzo się zmienia.
- prawdziwym off-roadowym ograniczeniem Leśnika jest samonośne nadwozie (uwierz, baardzo przykro się słucha leśnika na nierównościach poprzecznych) i brak blokad. nawet zwisy tak bardzo nie przeszkadzają. aha. Leśnik ma samonośną budę z taaaaaką dziurą w dachu.
- jeśli masz silnik turbo M/T, to problemem będzie też brak reduktora. zwłaszcza w górach.
aha. pamiętaj, żeby odpowietrzenie dyfrów wyprowadzić do góry.
ale to moje przemyślenia i - tak jak napisałem - będę kibicował jakbyco.