Forum Subaru

Siemanko

Mam taki problem, jak ostro ruszę ze świateł idę każdy bieg prawie do odcięcia to na 4tym biegu przy około 6 tyś auto się nagle ostro dłabi, nie jest to odciecię bo zazwyczaj na odcięciu jest coś jak strzał z karabinu, tutaj jest poprostu schamowanie całej budy, jakby paliwo nie doszło. Sytuacja występuje tylko jak ostro jadę.

Ale np na hamowni tego efektu nie było, a też na 4ce był sprawdzany.

Oczywiście zero błędów, podpowiedzcie co to może być. Na zegarze nie zauważyłem przeładowania, chociaż jak mi kolega podpowiedział tak się auto zachowuje.
Nie mam zegarka z PEAKiem wiec nie mogę sprawdzić na pewno.

sprawa tyczy WRX kombi z 97r JDM, seryjnie miał TD05 i 240KM teraz ma IHI VF28, doładowanie 0.8bar nie strojony, AFR w jak najlepszym porządku. Pompa Walbro rok czasu temu zakładana. Wszystkie przewody paliwowe zmieniane na nowe, gumy dolotowe też.

No jak ostatnio zaglądałem to zmienialeś turbine ,więc silą rzeczy pada na coś około tego albo coś co mogło sie uszkodzić przy tejże operacji.

przy okazji wymiany turbiny wymieniane były przewody dolotowe i paliwowe. Po tej wymianie była hamownia, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok.
Nie znam powodu, nawet nie wiem co sprawdzać, na pewno coś jest nie halo, pytanie co. Nawet nie wiem jak się auto zachowa przy przeładowaniu, czy np spadku ciśnienia paliwa, nie wiem co sprawdzać.

Boost cut daje mniej więcej takie wrażenie, jakbyś wyrzucił kotwicę :)

A do ilu daje radę przepływomierz w Subarakach?

r.

ky pisze:Boost cut daje mniej więcej takie wrażenie, jakbyś wyrzucił kotwicę :)
r.

Dobre i celne porównanie.

No dobra, a tak glupio zapytam - jestes pewien, ze nie laduje wiecej niz 0.8 obecnie?
Sprawdzales weze przy solenoidzie i turbo? Czy nic nie spadlo i nie przeladowuje?

zegar AutoGauge mechaniczny pokazuje 0.7 0.8 hamownia pokazała 0.8 sytuacja dzieje się tylko na 4tym biegu przy ostrym przyśpieszaniu i w okolicach 6tyś


na oko wężyki sprawdzałem, nie zauważyłem żeby coś spadło. Oczywiście oblukam dokładnie. Jest to jakiś trop.

pompa paliwa moze nie wyrabiać radził bym to srawdzic

no ale co, po roku by Walbro kupione u Adamusa by padło?


A może to kwestia wtrysków? są seryjne z 240KM, a mocy jest teraz 268KM

Virus12, A na 3 i 5 biegu daje do odcinki czy też "kotwica"?

na 1 2 3 jest cacy, na 4 tnie, a 5 nie sprawdzałem bo nie miałem gdzie, tzn wole jednak na suchej prostej nawierzchni to zrobić.
z tym że to nie jest dygotanie czy spadek mocy, to jest za przeproszeniem jebnięcie jakby komp zapłon odciął, aż buda dęba staje. Za pierwszym razem myślałem że skrzynia poleciała.

Najlepiej byloby zrobic jakas diagnostyke, a nie zgadywac. Ecu z jakiegos powodu zapewne odcina paliwo - a z jakiego, to juz na diagnostyce pewnie wyjdzie. Bo tak to szkoda nerwow troche na zgadywanki przez Internet prawde mowiac.

Tzn. oczywiscie dobrze jest zapytac i wykluczyc moze pare ewentualnych oczywistych rzeczy.
Ale jak nic na szybko nie wyjdzie, to lepiej zrobic to fachowo, niz sie denerwowac chyba.

Za każdym razem każdy wpis tutaj się kończy przez internet się nie da, i jestem tego świadom. Nie proszę o zdiagnozowanie dokładnie co to i przez co to, i jak zreperować. Szukam tylko i wyłącznie podpowiedzi co to ew może być, a ja już sobie dalej będę szukał.

Virus12 - ale dostales juz pare podpowiedzi, co sprawdzic tak na pierwszy ogien.
Ale tez jesli jest dobrze na 1,2,3 to prawdopodobnie cos jest juz nie tak na biegu 4, gdzie obciazenie jest jeszcze wieksze - wiec byc moze cos juz z parametrami pracy silnika jest nie tak dla ecu.
A teraz to juz mozna tylko zgadywac, co konkretnie.

Ja bym sie obawial, ze problem moze wynikac jednak z tego, ze masz zalozone inne turbo, zdaje sie, ze bez zadnego strojenia - ktore byc moze np. na 4 biegu juz daje byc moze np. za duzo powietrza jak na potrzeby mieszanki i ecu odcina paliwo?
Nie wiem - tak sobie strzelam. Skladanie puzzli bez dopieszczenia tego, bez strojenia po zmianie turbo, jest dla mnie troche bez sensu i potem moze sie konczyc takimi niespodziankami. A odpowiedzi prostej zza monitora moze nie byc.

A na hamowni tez do konca warunkow drogowych nie odtworzysz, wiec moze stad na hamowni problemu sie nie uda powtorzyc.

AMI pisze: Virus12 - ale dostales juz pare podpowiedzi, co sprawdzic tak na pierwszy ogien.

Wszystkie jednego dnia, a pomysłów nigdy za wiele.

AMI pisze: Ja bym sie obawial, ze problem moze wynikac jednak z tego, ze masz zalozone inne turbo, zdaje sie, ze bez zadnego strojenia - ktore byc moze np. na 4 biegu juz daje byc moze np. za duzo powietrza jak na potrzeby mieszanki i ecu odcina paliwo?
Nie wiem - tak sobie strzelam. Skladanie puzzli bez dopieszczenia tego, bez strojenia po zmianie turbo, jest dla mnie troche bez sensu i potem moze sie konczyc takimi niespodziankami.

Może i tak być, na drodze nikt go nie monitorował. Może zacznę od sprawdzenia AFR na drodze, może się okazać że leci w kosmos poza skalę, czego na hamowni nie było.

AMI pisze: A odpowiedzi prostej zza monitora moze nie byc.

jeszcze raz powiem, wiem, czesto sam to do innych piszę, i wiem jaką odpowiedz mogę uzyskać, ta powyżej jest zadowalająca.

AMI pisze: A na hamowni tez do konca warunkow drogowych nie odtworzysz, wiec moze stad na hamowni problemu sie nie uda powtorzyc.

Też mam to na uwadze.



Podsumowując, bardzo dziękuje za podpowiedzi. Jeśli komuś coś jeszcze przyjdzie do głowy to proszę pisać.

Sprawa jest w sumie prosta - jak masz czas i ew. pieniadze na zdobywanie doswiadczenia samemu, nie potrzebny Ci samochod na juz itp.
to mozna sobie samemu knuc i probowac. Nic w tym zdroznego.
A zdobyte doswiadczenie moze byc cenne (takze dzieki wydanym po drodze pieniadzom i poswieconemu czasowi :)) - i to jest super.

Ale jesli potrzebujesz samochod na chodzie jak najszybciej, zrobiony porzadnie - to po prostu lepiej pewne naprawy zostawic fachowcom, ktorzy juz owo doswiadczenie posiadaja.

Cos za cos. Tyle w temacie odsylania do serwisu na diagnostyke :)

Ale to w sumie akurat w temacie samego rozwiazania Twojego problemu nie wnosi, wiec to by bylo na tyle.

Posprawdzaj sobie wszystko w normalnym ruchu, jesli masz mozliwosc gdzies podpiac sie pod komputer i pojezdzic - tym bardziej zrob to.
I powodzenia.

ja z tym co za dużo mają nie jestem, a dodatkowo lubię coś sam podłubać. Więc opcja powoli z opinią fachowców jest ok. Zacznę od tego co nie kosztuje, a potem będę się dopiero wybierał na diagnozy i rady specjalistów, te płatne.


Dzięki