Forum Subaru

jak w temacie, Panie i Panowie
dzisiaj podjechałem na stację, bo wskazówka dawała znać, że czas najwyższy i na liczniku miałem przejechane 302km (poprzednim razem wlane również na full) i weszło 48litrów co daje 16l/100km! trochę dużo? cały bak był wyjeżdzony w mieście i bez upalania, mrozów w tym tygodniu też jakichś strasznych nie było...
w ogóle po zakończeniu leczenia mojego forka czyli nowym shortblocku i tłokach, a także głowicach wzrosło mu spożycie; przed remontem palił ok. 12l w mieście, po odbiorze z mts jarał ok. 14, ale dziś to już trochę przegiął wg. mnie
co Wy na to?
TTTM czy coś nie halo?

RyszardOchucki pisze:co daje 16l/100km! trochę dużo?

Nie, to bardzo mało.
Nie ma czym się przejmować (tzn jakby wyszło jeszcze mniej, to by można - że jest się korko-makerem)

no to ok, zaniepokoiła mnie po prostu ta różnica: raz tak raz siak
mógłby się w końcu zdecydować

RyszardOchucki pisze: dzisiaj podjechałem na stację, bo wskazówka dawała znać, że czas najwyższy i na liczniku miałem przejechane 302km (poprzednim razem wlane również na full) i weszło 48litrów co daje 16l/100km! trochę dużo?

Niesamowite oszczędne auto Mi H6 po mieście pali 17-20 l/100 km

dobrze, że przynajmniej takie baki duże zrobili bo inaczej to codzienna wizyta na stacji jak nic

So What! pisze:pali 17-20 l/100 km

Ech, pomarzyć, pomarzyć..... Chciałoby się tylko tyle....

jarmaj, to ile pali wiśnia

W mieście? Tak gdzieś między 22 a 25.

To już mała różnica Wizyty na stacji raczej nie są miłe

Wizyty są zawsze bardzo miłe, panie na BP koło mojego osiedla są bardzo sympatyczne.

Niemiła jest tylko częstotliwość tych wizyt.....

jarmaj pisze: Wizyty są zawsze bardzo miłe, panie na BP koło mojego osiedla są bardzo sympatyczne.

Oj zapominasz się chłopie.....ale parę wałków na głowie poprawia pamięć

15-16 litrów to norma przy w miarę normalnej jeździe w mieście. U mnie rezerwa zaczyna się świecić między 280 a 310.

jarmaj pisze:W mieście? Tak gdzieś między 22 a 25.

wstyd mi, że zacząłem ten temat

powinniśmy mieć status złotych klientów czy coś w tym rodzaju na stacjach

RyszardOchucki pisze: TTTM czy coś nie halo?

Może spróbuj wrzucić dwójkę.

samo miasto- 15 litrów to minimum
po trasie jak wracałem od Pitera spalił 8,5-9 l (jechałem sam)
ps:
silnik oczywista mam mniejszy ale jak na początku byłem lekko przestraszony spalaniem tak szybko doszedłem do ładu ze swoją głową

RyszardOchucki pisze:dobrze, że przynajmniej takie baki duże zrobili bo inaczej to codzienna wizyta na stacji jak nic

Duże ? Proponuję wybrać się na jakieś odludzie, choćby nasze Bieszczady i poszukać tam shella który ma Racinga (akurat na Racingu miałem auto strojone), ewentualnie markowe 98. Bak powinien mieć ze 20 litrów więcej. Chociaż z drugiej strony byłoby więcej łez na stacji benzynowej :D

kiedyś w peugeocie miałam zbiornik 75 litrów i spalanie 6-7l. To się nazywało duży bak

jmiciuk pisze: markowe 98

jeżeli VERVA98 to markowe, to masz w Ustjanowej przed Ustrzykami Dolnymi Orlen, w Ustrzykach Górnych też chyba jest Orlen z Vervą

j33mbo pisze: jeżeli VERVA98 to markowe

Oczywiście że wiele może zależeć od danej stacji, ale ogólnie to jedno z trzech trzymających poziom paliw (shell racing, BP ultimate i verva). Przynajmniej tak ponoć wychodzi przy strojeniu.

Przy reszcie 98 ponoć jest jak cię mogę.

No ja akurat miałem auto strojone na rejsingu więc powiedziano mi że mam lać rejsinga, w ostateczności 98 i przy delikatne jezdzie nie powinno być problemów. A że juz podczas tego wypadu odwiedzałem Carfita dwukrotnie to stwierdziłem ze nie będę ryzykował trzeciej wizyty. Tak czy owak wolałbym większy bak. Outbacki mają chyba większe baki :)

jmiciuk pisze: Outbacki mają chyba większe baki :)

w legacach jest 64 l pojemności to w OBK pewnie też , mniejsze spalanie 2.0 N/A pozwala widywać lampke po 500 dopiero bo co zaskakujące rezerwa przy 15 litrach się zapaliła ostatnio

Forestera na 95 mi "wystroili" i nawet zasuwał

esilon pisze: Forestera na 95 mi "wystroili" i nawet zasuwał

Jakiś czas temu mapowaliśmy Evo na paliwie które miało chyba z 89 (z ukrainy) i o dziwo nawet 320 czy 330KM się udało.

Azrael pisze: o dziwo nawet 320 czy 330KM się udało

no własnie u mnie tez było zastrzeżenie, że "jak sie uda" no i sie udało

a wszystko wyszło przypadkiem bo bezmyslnie dotankowałem pod korek tuz przed Poznaniem

Konto usunięte pisze:samo miasto- 15 litrów to minimum
po trasie jak wracałem od Pitera spalił 8,5-9 l (jechałem sam)
ps:
silnik oczywista mam mniejszy ale jak na początku byłem lekko przestraszony spalaniem tak szybko doszedłem do ładu ze swoją głową

Eeeee, to mi Piter sprzedał jakiegoś podrabianego Forka
Jak jechałem od niego do Poznania w ostatnią sobotę to spalił........ 7,3 litra benzyny 95 oktanowej na 100km
Fakt nie jechałem szybko a kumpel za mną jechał Ave 1.6. Toya spaliła 5.9