Strona 1 z 1

Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 16:14
autor: Ciara
Od ponad roku cos mi stuka i puka czasami w silniku. Mowiliscie kiedys ze to panewki. Nie przeszkadzalo mi to bo ani straty mocy nie bylo ani nic, ale zaczyna mnie irytowac ten silnik chodzacy jak stary diesel :/. I tu mam pytanko do was: w jakiej kwocie oscyluje taka naprawa ??. Przedzial od-do mi chodzi bo nie wiem czy mnie stac na takie cuda :P.

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 16:18
autor: pablonas
W silniku N/A?

Naprawa nieopłacalna. Szukaj raczej drugiego silnika.

Ale najpierw jedź do kogoś na sprawdzenie czy to faktycznie panewka :idea:

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 16:19
autor: jarmaj
Ciara pisze: I tu mam pytanko do was: w jakiej kwocie oscyluje taka naprawa ??.
Wartości auta? Może więcej.

Upss
Pablo szybszy. ;-)

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 16:21
autor: Ciara
No wlasnie zapomnialem napisac ze GL 2.0 :D. Naprawde to az takie koszty sa ??. To moze faktycznie bede jezdzil dopoki motor nie padnie ... A w jaki sposob moge sprawdzic czy to panewka czy co innego ?

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 16:30
autor: pablonas
Ciara pisze: A w jaki sposob moge sprawdzic czy to panewka czy co innego ?
Najlepiej to jechać do kogoś kto wie jak brzmi sprawny boxer.

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 16:42
autor: Ciara
Ale on chodzi bardzo ladnie i wogole jak zegareczek. Tylko czasami sobie porobi cyk cyk cyk. Im wyzsze obroty tym cyka szybciej.

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 17:06
autor: Azrael
Jakby to była panewka to już byś nie jeździł. Dla pewności warto zajrzeć do filtra oleju, koszt prawie żaden.

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 18:48
autor: Ciara
A co ja w tym filtrze znajde jesli mozna wiedziec ? :>. Przy okazji olej zmienie :P.

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 19:24
autor: Azrael
Opiłki metalu - zależnie od koloru oznaczają różny etap agonii, ale filtr trzeba umieć przeciąć i umieć patrzeć w ten wkład z niego żeby coś odczytać - to trochę jak robić człowiekowi badania moczu ;)

W każdym razie jak tam opiłków nie będzie to pewnie CI coś klepie w głowicy albo sworzeń tłokowy.

Re: Naprawa panewek

: 25 lut 2011, o 23:10
autor: j33mbo
Azrael pisze: sworzeń tłokowy
jak groźne jest to klepanie?
u mnie zdiagnozował to mechanior przy podobnych objawach

Re: Naprawa panewek

: 26 lut 2011, o 02:04
autor: Azrael
Znam takie co jeżdżą tak kilkadziesiąt tysięcy i nic, ale teoretycznie może rozwalić tłoka i dziura w bloku....

Re: Naprawa panewek

: 26 lut 2011, o 05:23
autor: Ciara
Ja jezdze z tym rok czasu i nic szczegolnego sie nie dzieje :-d . A ceny napraw tego co napisales tez sa tak miazdzaco nieoplacalne ??

Re: Naprawa panewek

: 26 lut 2011, o 12:06
autor: pablonas
Ciara, który jest rocznik Twojego auta?

Re: Naprawa panewek

: 26 lut 2011, o 13:25
autor: piciu
Oh, jeżeli panewki... to przerobiłem temat zeszłej wiosny, ale u mnie ducha wyzioną GT 2.0 Turbo :x :wall: teraz jest zdrowy WRX i lżejsza kieszeń :-d
U mnie naprawa silnika zupełnie się nie opłacała, bo za te pieniądze które wydałbym na regenerację, kupiłem sprawny motor i zrobiłem kilka rzeczy na zaś :thumb:
Koszt naprawy GL 2.0 zapewne będzie niższy, ile nie wiem.
Lepiej jakbyś się spotkał z kimś kto ma zdrowy motor i porównał dźwięk wydobywający się z twojego.
Jeździć się da, tylko wiocha bo hałas i strach pomyśleć jak zrobiłaby się dziura w bloku. Inni sugerowali nawet zapłon rzepaku :whistle: :mrgreen:

Re: Naprawa panewek

: 26 lut 2011, o 16:12
autor: Ciara
pablonas moj Subarak to 96r. Piciu @lbert mieszka obok mnie ale ten dzwiek pojawia sie raz na jakis czas i niezaleznie od tego czy jest cieply czy zimny wiec trafic w taki moment jest ciezko :P

Re: Naprawa panewek

: 26 lut 2011, o 16:22
autor: pablonas
No to o ile mnie pamięć nie myli Ty masz jeszcze hydrauliczną regulację luzów zaworowych. A więc ten dźwięk to może być dźwięk popychaczy hydraulicznych. (łatwo poznać - takie "cykanie", a nie "stukanie/walenie")

Koniecznie niech ten dźwięk osłucha jakiś mechanik który umie rozróżnić dźwięki z głowicy od dźwięku z układu korbowo tłokowego.

Re: Naprawa panewek

: 26 lut 2011, o 18:21
autor: Ciara
No wlasnie to jest takie cykanie jak w starym zegarku :-d. Jakby odliczal czas do eksplozjii :-p . I po chwili normalnie.

Re: Naprawa panewek

: 26 lut 2011, o 18:37
autor: Boombastic
Jeśli masz hydrauliczne kasowanie luzów to taki właśnie jest efekt. Miałem tak w starym Nissanie. Ciśnienie oleju kasuje luzy i szczególnie na zimno potrafi dosyć głośno czasem pocykać. Po krótkim czasie przechodzi.