tetrao3 pisze:Gdyby nie fakt że autko musi mi służyć zarówno do jazdy po szosie jak i w terenie
a możesz, w takim razie, zdefiniować o jaki teren - tak naprawdę - chodzi? dojazd do działki? domku? off-road dla zabawy? jazda po placach budów, bo taka praca?
ta definicja jest ważna, wbrew pozorom.
Лукашэнка pisze:Popatrz, co zrobili ci koledzy:
koledzy, to - na słuch - jeno karoserię zostawili z Forestera...
WiS pisze:(choć kierownik ogaraniający i doświadczony)
ten filmik i ten przejazd, to jest po prostu jeden wielki czapek z głowy. to powinien być film instruktażowy. o.
FUX pisze:Patrz damaz

Ma, co ma, i jest Mu dobrze.
chodzi o samochód, który czasem pożyczam od
damazi? a tak, na raczej płaskim daje radę.
tetrao3, a wiesz dlaczego zostałem, niejako, przywołany do tablicy?
bo tak się składa, że po zanabyciu Forestera "odkryliśmy" (oba właściciele tegoż) off-road. i zaczęliśmy jeździć na turystyczne (definicja według standardów off-roadowych) zloty. te turystyczne zloty doprowadziły do tego, że nabyliśmy auto na ramie, z oponami 32". ostatnio wziąłem udział w mało już turystycznym, ale bardzo off-roadowym rajdzie (nie zlocie, tylko rajdzie). jadąc nie wspomnianym aucie na ramie i kołach 32", tylko autem znacznie bardziej... terenowym.
dlatego powtórzę jeszcze raz: najpierw zdefiniuj Twoją definicję słowa "teren", bo to jest najważniejszy punkt wyjścia do dalszych rozważań.
aha. i najważniejsze: czy teren, czy asfalt, czy tor; 80% sukcesu zapewniają opony. tak, wiem, nikt o tym nie pisze. niestety. nie pisze, bo zawodowcy, albo zaawansowani amatorzy o tym wiedzą, a komentatorom wszelakim temat opon wydaje się... nudny. albo w swojej komentatorowości nie zauważają "klu". na filmie powyżej nie bez powodu podano, jakie kapcie miał każdy z OBK.
manual, czy automat w terenie...czy ja wiem?
manual naraża sprzęgło - prawda. jeśli jednak sprzęgło jest nie wyregulowane lub cokolwiek, to samochód jest niesterowalny, zwłaszcza pod górkę.
z drugiej strony automat - w terenie, czyli tam gdzie trzeba pomanewrować - to istota posiadająca arcybogate życie wewnętrzne. albo to życie się pozna, zrozumie i się dostosuje, albo... za którymś razem przegryzie kierownicę, zje lusterka i dostanie szamotania pępka.
czy już pisałem, że najważniejsza jest definicja, co to jest teren?
