A 3 dni temu go pochwaliłem... nigdy tak nie róbcie.
Forek zdechł na swój 200000-czny jubileusz
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
Jacol
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Crack'ow
- Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Forek zdechł na swój 200000-czny jubileusz
No to mam pasztet... Właśnie stuknęło 200 tys km i coś strasznie zgrzyta w silniku. Jechać jedzie, moc ma. ale zgrzyta tak jakby coś się urwało i obijało wewnątrz silnika. Jutro będziem rozbierać i unaoczniać rozmiary tragedii
A 3 dni temu go pochwaliłem... nigdy tak nie róbcie.

A 3 dni temu go pochwaliłem... nigdy tak nie róbcie.
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.
- lucza
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: KILKENNY IE-RACIBÓRZ PL
- Auto: babcie ra 95 i 96
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Forek zdechł na swój 200000-czny jubileusz
Skoro jedzie i ma moc to znaczy że będzie dobrze 
JAZDA SUBARU-BEZCENNE!!! ZA BENZYNE ZAPŁACISZ KARTĄ MAESTRO!!
Re: Forek zdechł na swój 200000-czny jubileusz
Chyba, ze za 30km korba wyleci przez blok :)
Jacek "AMI" Rudowski
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Forek zdechł na swój 200000-czny jubileusz
Obstawiam w ciemno, że "chwalenie 3 dni temu" nie było/jest przyczyną główną fuckupu. No chyba, że Twój Forek czyta Forum i ma do Ciebie o coś żalJacol pisze: A 3 dni temu go pochwaliłem... nigdy tak nie róbcie.
Nie martw nic, zrobisz remont (po 200.000km przebiegu i tak mu się należał) i będzie nowiutku
Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
-
Jacol
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Crack'ow
- Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Forek zdechł na swój 200000-czny jubileusz
Dzięki grupo wsparcia!
Tak czy owak kroi się pewnie jakaś czwórka do wydania, więc raczej nie od razu zabiorę się do rzeczy...
Tak czy owak kroi się pewnie jakaś czwórka do wydania, więc raczej nie od razu zabiorę się do rzeczy...
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.