Dobrzy ludzie poradzcie bo już mi brak sił!Otóż od czasu mojej walki z nieszczęsną skrzynia biegów tzn.z zakonczeniem jej naprawy praktycznie nie korzystałem z auta,dzisiaj przyszło mi pierwszy raz zrobić 250km i lipa,pojawilo się jakieś dziwne wycie które narasta wraz ze wzrostem prędkości.Dziwne to wszystko zwłaszcza że skrzynia po remoncie przejechała ok 1000km w tempie spacerowym/w rękach mojej żony/,a w środku niby wszystko zmienione.Moje sugestie:
-mech. nie zmienił wszystkich łożysk i któreś z nich/stare/pracując z nowym odmówiło współpracy!?
-sprzęgło wiskotyczne dostało w kość bo pracowało przez jakiś czas w skrzyni od 1.8 a jak wiecie w praktyce wyszło tak że jednak 1.8 i 2.0 mają różne przełożenia co powodowało blokowanie mostów.
Będę wdzięczny za wszystkie info bo dalej nie wiem co robić
[legacy 96]wycie z okolic skrzyni biegów
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: [legacy 96]wycie z okolic skrzyni biegów
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to kiepski olej?
Jako drugie to zajechane sprzęgło.
Łożyska raczej nie buczą...
Jako drugie to zajechane sprzęgło.
Łożyska raczej nie buczą...
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Re: [legacy 96]wycie z okolic skrzyni biegów
Jezeli wzrasta wraz z prędkością to tylko jakaś przekładnia...
I jeżeli dzieje się to na każdym biegu tak samo to pozostaje jedna...
I jeżeli dzieje się to na każdym biegu tak samo to pozostaje jedna...
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Dłubię to, dłubię tam to. :)