Forum Subaru

Co to może być? Przy wolnej prędkości przy skręcaniu drży mi coś w układzie kierowniczym. Najbardziej to już na postoju jak skręcam koła i dużo bardziej wyczuwalne przy skręcaniu w lewo

Przegub?

vibowit, przegub na postoju?

Chloru, to ja chyba nie do końca rozumiem co mały chciał przekazać.

Jak cokolwiek może drżeć na postoju?

Chloru pisze: przegub na postoju?

Właśnie na postoju podczas skręcania drży najbardziej.

vibowit, ja zrozumialem, że drży na postoju i przy wolnej jeździe. Ja mam wrażenie, że to może być zabita listwa w maglu a to o czym pisze mały to nie tyle drżenie co brak płynności jeżeli chodzi o opór w ruchu kierownicą. Może lepiej niech mały doprecyzuje albo dziś przyjedzie pokazać, będzie okazja do małego party, wypijemy pare drinków i jako wytrawni znawcy pocmokamy nad otwartą maską

rrosiak, albo jest postój albo się skręca. Dla mnie jedno oznacza V=0 a drugie V!=0.

Chloru pisze:rrosiak, albo jest postój albo się skręca. Dla mnie jedno oznacza V=0 a drugie V!=0.

Podczas ruchów kierownicą. Może być Panie inżynierze?

rrosiak, ale na postoju czy jak auto jedzie?

Chloru pisze:rrosiak, ale na postoju czy jak auto jedzie?

W obu przypadkach, ale zwłaszcza na postoju

rrosiak pisze: W obu przypadkach, ale zwłaszcza na postoju

Kuźwa, czy tylko rrosiak zrozumiał co napisałem? Jadę wolno np. na luzie lub z wciśniętym sprzęgłem 10-15 km/h lub stoję i kręcę kierownicą, podłoże typu kostka lub beton, normalne ruchy przy parkowaniu. Drży mi kierownica, czuję to na kierownicy, bo coś sra się albo w maglu albo dalej? Na bardziej śliskim podłożu typu żywica (parking w pracy) jest to mniej wyczuwalne albo wcale.

mały 5150, kuźwa czytaj co się pisze.

Chloru pisze: ja zrozumialem, że drży na postoju i przy wolnej jeździe

Jak dla mnie coś nie tak z maglem/wspomaganiem.

Chloru pisze: rrosiak, albo jest postój albo się skręca.

Chloru, A tutaj o co niby się pytałeś?

mały 5150 pisze: Na bardziej śliskim podłożu typu żywica (parking w pracy) jest to mniej wyczuwalne albo wcale.

Mam podobnie w OBK, im większy opór do pokonania, tym większe drgania. Objaw zaczął występować już ze 3 lata temu, ale wówczas tylko sporadycznie i się tym nie przejmowałem, ostatnio niestety coraz częściej. Ma to na pewno związek z ciśnieniem w układzie wspomagania.

mały 5150, precyzyjnie rzecz ujmując w ww. przez Ciebie cytacie o nic nie pytałem I nie próbuj edytować posta!

Chloru, wiesz co? rozmowa jak z dupą w nocy Nie pytałeś to stwierdzałeś jak różnica i nic nie muszę edytować, wszystko jest napisane wyżej, błaźnie
rrosiak, dzięki i co tak jeździsz i nie wk...a Cię to?

mały 5150, wpadaj to zdiagnozujemy. :-P Starszy błaźnie po prostu wykluczyłem kwestie przegubowe na postoju, imho to nie bardzo trzyma sie kupy.

Ja to sobie myślę, że Zło to chyba po prostu nie lubi Małego. Zachowuje się jak rozkapryszona baba

barbie, coś w tym zdecydowanie jest Zagłaskane bydle chyba na śmierć Ptasiego mleka mu tylko brakuje a i tak ciągle coś.

mały 5150 pisze: rrosiak, dzięki i co tak jeździsz i nie wk...a Cię to?

Wnerwia, ale na razie da się z tym żyć. Najbardziej dokuczliwe jest wtedy, gdy odpalam auto, które trochę postało, ale silnik nie zdążył jeszcze wystygnąć.

[Wysłane z telefonu.]

mały 5150 pisze: Co to może być? Przy wolnej prędkości przy skręcaniu drży mi coś w układzie kierowniczym. Najbardziej to już na postoju jak skręcam koła i dużo bardziej wyczuwalne przy skręcaniu w lewo

Auto Ci się boi, że je zestawisz na postoju samotne. Pogłaskaj je i powiedz mu, że je kochasz

Też to mam w GT. Najbardziej odczuwalne podczas parkowania w garażu podziemnym. Kierownica aż skacze i coś lekko terkocze. Podobnie na postoju (ale to na sliskim typu wlasnie żywica w domu lub w pracy), kiedy szybko kręce kiera raz w lewo, raz w prawo.
Pewnie coś z maglem

Więc również chętnie się dowiem co się wysralo i ile trzeba $ szykować...

Godlik, tak w międzyczasie dostałem info, że to może być też pompa wspomagania. Mam zmieniony płyn we wspomaganiu, bo myśleli, że to jest przyczyna. Pasek jest prawidłowo napięty. Jeżeli pytasz o cenę to nie wiem jak w GT-ku ale u mnie to coś ok. 1,5 k

Właśnie sobie przypomniałem jeszcze jeden objaw - przy maksymalnym skręcie kierownicy coś słychać, więc pompa pasuje. No nic, miejmy nadzieję ze przy moich przebiegach jeszcze trochę pojezdze. A przy okazji przeglądu poproszę o sprawdzenie

Godlik pisze: przy maksymalnym skręcie kierownicy coś słychać

Być może to samo co u mnie, czyli kawitację w przewodach wspomagania układu kierowniczego.