Forum Subaru

Witam,

Czy może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć, jak dostać się i wymontować do czyszczenia przepustnicę w Foresterze 2.0 2005 r. 158 KM ?
Wiem że jest gdzieś pomiędzy grodzią oddzielającą kabinę od komory silnika, a samym silnikiem. Ale nie widzę tam nic, co by przypominało przepustnicę...

Mógłby ktoś wrzucić jakąś fotkę i zaznaczyć który element to przepustnica i jak go wymontować żeby wyczyścić ?
Z samym czyszczeniem sobie poradzę, bo już to robiłem wcześniej w innych autach, ale jakoś w Forku nie mogę dopatrzeć się gdzie ta przepustnica siedzi

Pozdrawiam,
Z.

zasadniczo przepustnica jest za kolektorem dolotowym, kolektor to takie coś metalowe na samej górze za alternatorem z czterema rurami biegnącymi do cylindrów

zim, nie widzę modelu forka, który miałby w serii tyle kucy, ale to szczegół. Przepustnica to to coś w prawym górnym rogu:
http://opposedforces.com/parts/forester ... tration_1/
Generalnie do czyszczenia nie trzeba jej wymontowywać przy założeniu, że używa się jakichś preparatów w sprayu. Dodatkowo, jeśli nie możesz jej znaleźć w swoim samochodzie, to mocno sugerowałbym, żebyś nie zabierał się za jej wykręcanie

mzy pisze:zim, nie widzę modelu forka, który miałby w serii tyle kucy, ale to szczegół. Przepustnica to to coś w prawym górnym rogu:
http://opposedforces.com/parts/forester ... tration_1/
Generalnie do czyszczenia nie trzeba jej wymontowywać przy założeniu, że używa się jakichś preparatów w sprayu. Dodatkowo, jeśli nie możesz jej znaleźć w swoim samochodzie, to mocno sugerowałbym, żebyś nie zabierał się za jej wykręcanie

Przepustnice wymontowywałem i czyściłem w swoim audi i to nie raz, także jak to robić to wiem ;)
Dzisiaj sprawdzę czy uda mi się go wykręcić i przeczyścić (mam fajny spray STP do tego).

A znaleźć nie możesz pewnie dlatego że szukasz w katalogu MY05 a powinieneś w MY06.

http://www.4forester.pl/dane-techniczne-06.php

Tyle że tu piszą o 155KM co jest błędem, bo te silniki mają 116KW czyli 157.7 KM (w zaokrągleniu 158 KM).

No więc znalazłem ją, jest za silnikiem, zabudowana jakimś dużym czarnym czymś.
Ktoś wie co to jest, to coś czarnego, zaznaczone na czerwono? :)

Ogólnie to ciężko będzie wyczyścić przepustnicę bez demontażu tego czarnego cosia, bo po prostu nie idzie dostać się do tych dolnych śrub mocujących przepustnicę na kolektorze.
No i nie za bardzo jest jak odpiąć rurę z powietrzem idącą do przepustnicy.

Czarne coś łączy funkcje rezonatora i odmy, są w niej separatory oleju z oparów wydostających się z kadłuba silnika.
Faktycznie należy toto zdemontować żeby mieć dostęp do przepustnicy, wystarczy odłączyć trzy przewody układu przewietrzania skrzyni korbowej (odma), odkręcić dwie śruby, poluzować opaski przewodów powietrznych i wyjąć cały rezonator. Zajmuje to ok. 5 minut.
Do czyszczenia przepustnicy nie ma potrzeby jej demontażu. Najważniejsze jest usunięcie osadów w miejscu gdzie zamknięta przepustnica dotyka kanału dolotowego. Polecam środek Oneshot firmy KENT (nr kat. KENT83915) rozprowadzany przez firmę Luna, albo inny środek do czyszczenia gaźników. Pomaga również piana do usuwania uszczelek i farb, która rozmiękcza oporne osady, nr kat. KENT60065.
Do ewentualnego skrobania osadów nie należy używać metalowych narzędzi, najlepsze jest twarde drewno, np. patyczki do lodów albo łopatki, którymi lekarze grzebią w gardle.
Pamiętaj, że po czyszczeniu resztki tych środków, które zostaną w kolektorze, będą działały jak samostart i silnik dostanie niezłego kopa przy rozruchu
Powodzenia

LUNĘ znajdzimy tutaj http://www.lunapolska.pl/katalogi.html