
Felga stalowa, kraweznik betonowy i spotkanie raczej bokiem (chyba?) zewnetrznym (na pewno). Rant, z tego co widze, wygiety specjalnie nie jest, choc porysowany mocno - wyglada na uderzenie/szurniecie bokiem. Sek w tym, ze autem bujac na boki zaczelo. Szczesciem po zmianie na zapas wyglada na straty tylko w postaci felgi.
A pytanie jest nastepujace - czy to mozliwe, zeby felga stalowa wygiela sie w pionie (tzn srodek wzgledem obreczy)? Bo nie bardzo widze miejsca, gdzie sily gniotace sprawily najwiecej szkod, a bujalo dosc mocno. Myslicie, ze da rade ja wyprostowac (ciezko dostac takie fajne stalowki 15" od Forka)?