Alan, Alan, Alan! pisze: Zresztą
+1
Alan, Alan, Alan! pisze: Zresztą
Chloru pisze: W sumie to przekonałeś mnie
Chloru pisze: Będę nim bajerował Chorwatki
Po czym poznasz?Grzesiek_67 pisze:przelatam na nim trochę i dam Ci znać, czy jest sens, czy też sensu brak.
jarmaj pisze: Po czym poznasz?
Aha, to bardzo istotne.Grzesiek_67 pisze: Co z dynamiką auta ?
Millers ;) I z Castrolem bym się nie zapędzał - widziałem wnętrze silnika po 100kkm zrobionych na Castrolu. Filtry, olej wymieniane na czas. Ogromne ilości szlamu, nagaru i wszechobecnego różnego rodzaju syfu - brak słów po prostu. Pomijam fakt, że Castrol w Polsce sprzedaje HC jako pełne syntetyki :)Alan, Alan, Alan! pisze:Dlatego czy to Mobil, czy Motul, Castrol czy Miller.
Alan, Alan, Alan! pisze: A z drugiej strony ja widziałem silniki po 850hp na Castrolu Edge, które nie wybuchały, lane 4 lata temu przez w tej chwili największego tunera V8 w australii
Alan, sprawdziłem poziom oliwy i pojechałem zobaczyć nowy most. Liczy się? ;)Alan, Alan, Alan! pisze:miszozon, zgadzam się w pełni :)
Dodam, że Millers dzięki temu, że nie jest tak nachalnie wciskany (być może jeszcze), jest wg mnie jakiś taki fajniejszy.
A teraz oderwijcie się od rozpracowywania składów chemicznych olejów, wszystkich tych magicznych cudownych czynników, o ktorych nikt nie ma pojęcia, sprawdźcie poziom oliwy w subarynie i skoczcie na jakiś spacer. Nic się nie stanie nawet jak właśnie odkryliście karteczkę Mobila pod maską. Ładne słonko jest.
jak Ci sprawdziło przyjemność to co mnie pytaszChloru pisze: Alan, sprawdziłem poziom oliwy i pojechałem zobaczyć nowy most. Liczy się? ;)
remekAlan, Alan, Alan! pisze: Mnie sprawiło przyjemność wczoraj przejechać się po Wawce max 60kmh i tak się zastanawiałem o co tym wszystkim ludziom przelatującym obok chodzi. Nie znaczy to, że mi tak zostanie na zawsze
Ciota drogowa i korkomakerAlan, Alan, Alan! pisze:
Mnie sprawiło przyjemność wczoraj przejechać się po Wawce max 60kmh i tak się zastanawiał
em o co tym wszystkim ludziom przelatującym obok chodzi. Nie znaczy to, że mi tak zostanie na zawsze
z tym pierwszym się zgodzę, bo w sumie i tak będę zawsze wolniejszy od kogoś.jarmaj pisze: Ciota drogowa i korkomaker