Strona 1 z 1
obrócenie przepływomierza
: 2 kwie 2012, o 17:14
autor: Lipa
hej
tak jak pisałem parę postów temu montuje silnik subaru do motocykla i znowu przydała by mi się Wasza pomoc. Konkretnie chodzi o przepływomierz a dokładnie o jego obrócenie. Z uwagi na to, że jest mało miejsca chciałem odwrócić przepływomierz - byłby zamontowany niezgodnie ze strzałką kierunkowa przepływu powietrza.
Pytanie: czy będzie działać poprawnie. Wiem, że od razu nasuwa się odpowiedź nie... ale. Wydaje mi się, że jego konstrukcja jest bardzo prosta bez żadnych klapek , wodzików czy innych ustrojstw działających tylko w jednym kierunku. Czy to nie jeden z tych co to działają na zasadzie "gorącego druta" ochładzanego przez pęd powietrza. Jeżeli tak to kierunek montażu nie powinien nic robić... ale czy na pewno ?
silnik od subaru legacy 2,0 DL 4WD rok 93 115 km
Re: obrócenie przepływomierza
: 2 kwie 2012, o 19:33
autor: AMI
No tak, ale czy jak odwrocisz przeplywomierz, to przypadkiem drucik nie bedzie zasloniety od pedu powietrza czescia obudowy?
Re: obrócenie przepływomierza
: 2 kwie 2012, o 19:37
autor: leon
Lipa pisze:
byłby zamontowany niezgodnie ze strzałką kierunkowa przepływu powietrza
Producent tą strzałkę umieścił tam dla jaj na pewno.
Re: obrócenie przepływomierza
: 2 kwie 2012, o 19:39
autor: Kubik
leon pisze:
tą strzałkę

Re: obrócenie przepływomierza
: 2 kwie 2012, o 19:41
autor: leon
Kubik pisze:leon pisze:
tą strzałkę

Ale co? Nie widziałem jej, więc nie wiem czy 'tą' czy 'tę'.

Re: obrócenie przepływomierza
: 3 kwie 2012, o 18:22
autor: Lipa
leon pisze:Kubik pisze:leon pisze:
tą strzałkę

Ale co? Nie widziałem jej, więc nie wiem czy 'tą' czy 'tę'.

jak nie masz nic mądrego do napisania to sobie daruj - szkoda Twojego czasu.... Doskonale wiem po co jest to oznaczenie ale Ty zdaje się nie wiesz, że przepływomierze są różne i obrócenie niektórych nie ma wpływu na ich działanie. Strzałka jest tylko po to żeby rozstaw montażowy śrub się zgadzał i żeby jeden z drugim wiedzieli jak to włożyć bez kombinacji pod maskę... jak widać po Twojej wypowiedzi niektórym jest to potrzebne... nieważne.
pytanie jest czy ktoś rozbierał taki przepływomierz i po jego budowie w środku może odpowiedzieć czy obrócenie go jest możliwe. Ja nigdy takiego nie rozbierałem więc nie wiem
Re: obrócenie przepływomierza
: 3 kwie 2012, o 18:25
autor: Lipa
AMI pisze:No tak, ale czy jak odwrocisz przeplywomierz, to przypadkiem drucik nie bedzie zasloniety od pedu powietrza czescia obudowy?
tego właśnie nie wiem. Potrzebuję porady kogoś kto taki przepływomierz rozbierał lub ma to rozrysowane w serwisówce
Re: obrócenie przepływomierza
: 3 kwie 2012, o 19:15
autor: AMI
No to wykrec swoj i obejrz, taki problem?
Re: obrócenie przepływomierza
: 3 kwie 2012, o 19:22
autor: gebolp
Mowa o pomiarze z użyciem różnych grzanych elementów.
W obie strony może działać tylko przepływomierz z gorącym drutem. Inne np. cienkowarstwowe, wykorzystują określenie gradientu temperatury wzdłuż płytki oporowej i tutaj kierunek przepływu ma znaczenie.
Poza tym siatka na wlocie faktycznie chroni część pomiarową przed np. owadami, które przebiją się przez zniszczony filtr powietrza, to może ekstremalny przykład ale spotykany w praktyce.
Re: obrócenie przepływomierza
: 3 kwie 2012, o 20:07
autor: Lipa
gebolp pisze:Mowa o pomiarze z użyciem różnych grzanych elementów.
W obie strony może działać tylko przepływomierz z gorącym drutem. Inne np. cienkowarstwowe, wykorzystują określenie gradientu temperatury wzdłuż płytki oporowej i tutaj kierunek przepływu ma znaczenie.
Poza tym siatka na wlocie faktycznie chroni część pomiarową przed np. owadami, które przebiją się przez zniszczony filtr powietrza, to może ekstremalny przykład ale spotykany w praktyce.
Dokładnie, ten wygląda na wersje z gorącym drutem i teoretycznie nie powinno być problemu... ale samo wygląda to za mało. Dzięki za konstruktywne podejście do tematu.
AMI pisze:No to wykrec swoj i obejrz, taki problem?
co mi po "obejrz" ja go "obejrz" parę razy. Problem z tym, że z zewnątrz nie widać za wiele. Trzeba go rozmontować a to oznacza popsuć i kupić drugi a tego chcę uniknąć.
Re: obrócenie przepływomierza
: 3 kwie 2012, o 20:52
autor: gebolp
Lipa pisze:
Dokładnie, ten wygląda na wersje z gorącym drutem i teoretycznie nie powinno być problemu... ale samo wygląda to za mało
możesz zrobić fotkę wnętrza przepływki? Z obu stron oczywiście.
Re: obrócenie przepływomierza
: 3 kwie 2012, o 22:15
autor: Lipa
gebolp pisze:Lipa pisze:
Dokładnie, ten wygląda na wersje z gorącym drutem i teoretycznie nie powinno być problemu... ale samo wygląda to za mało
możesz zrobić fotkę wnętrza przepływki? Z obu stron oczywiście.
ok, zrobię i wrzucę.
Re: obrócenie przepływomierza
: 3 kwie 2012, o 22:37
autor: AMI
a tak swoja droga, montujesz to wszystko do motocykla z oryginalna puszka filtra?
przeciez przeplywomierz jest w sumie w kawalku rury, co za roznica dla montazu (abstrahujac od roznicy dla przeplywomierza), w ktora strone te rure zamontujesz? Moze po prostu przemysl przerobienie troche rury i zmiane filtra, albo przespawanie mocowania do puszki filtra albo cos w tym stylu?
Chyba, ze w silniku NA przeplywka jakos inaczej wyglada niz w turbo. Zdjecia na pewno nieco pomoga, przynajmiej mnie.
Re: obrócenie przepływomierza
: 7 kwie 2012, o 09:46
autor: Lipa
AMI pisze:a tak swoja droga, montujesz to wszystko do motocykla z oryginalna puszka filtra?
przeciez przeplywomierz jest w sumie w kawalku rury, co za roznica dla montazu (abstrahujac od roznicy dla przeplywomierza), w ktora strone te rure zamontujesz? Moze po prostu przemysl przerobienie troche rury i zmiane filtra, albo przespawanie mocowania do puszki filtra albo cos w tym stylu?
Puszki nie będzie tylko filtr stożkowy. Tak jak piszesz wszystko będzie przerobione z rurą dolotową włącznie... pamiętaj tylko, że ja to montuje w traji tam nie ma karoserii, do której mógłbym to wszystko przykręcić. Jestem ograniczony miejscem i możliwościami /np. zastosowanie rury dolotowej z kwasiaka wymaga innego kąta gięcia niż ma to miejsce w oryginalnym dolocie gdzie rura jest plastikowa/ Obrócenie przepływomierza powoduje, że wszystko ładnie komponuje się na silniku, nie wychodzi poza jego bryłę i można to przykręcić do tegoż bloku bez dodatkowych, specjalnych mocowań.
przepływomierz rozmontowany.
ok, a teraz zdjęcia przepływomierza - na moje to typowy przepływomierz "na gorący drut" i obrócenie go nie powinno nic robić /zero przegród, czy innych udziwnień, które powodowałyby zakłamanie odczytu/. Ale wolałbym być pewnym, że obócenie go nie spowoduje wystąpienie jakiegoś błędu /tym bardziej, że nie z przyczyn oczywistych - brak licznika - nie zobaczę czy komp sygnalizuje jakiś błąd/

Re: obrócenie przepływomierza
: 7 kwie 2012, o 10:53
autor: Bergen
Lipa pisze:
z przyczyn oczywistych - brak licznika - nie zobaczę czy komp sygnalizuje jakiś błąd
Zamontuj sobie samą kontrolkę "check engine"

Re: obrócenie przepływomierza
: 7 kwie 2012, o 15:13
autor: Lipa
Bergen pisze:Lipa pisze:
z przyczyn oczywistych - brak licznika - nie zobaczę czy komp sygnalizuje jakiś błąd
Zamontuj sobie samą kontrolkę "check engine"


żeby to było takie proste. Z oryginalnej instalacji niewiele zostanie.
Re: obrócenie przepływomierza
: 7 kwie 2012, o 15:27
autor: Bergen
ECU przecież zostanie, a ztcp ta lampka jest podpięta bezpośrednio pod niego, więc wiązka nie jest potrzebna, wystarczy tylko wiedzieć pod które piny w kompie podpiąć.
Re: obrócenie przepływomierza
: 11 kwie 2012, o 19:06
autor: marokesz
Tak to przepływka gorący drut.Przełóż siatkę na drugą stronę i będzie śmigać.Do kontrolki błędu dodałbym dwa kabelki do odczytywania kodów błyskowych ewentualnych błędów na tej kontrolce.Tym sposobem masz sygnalizację i podstawową diagnozę.
Re: obrócenie przepływomierza
: 11 kwie 2012, o 21:19
autor: Lipa
Ok i po sprawie. Podziękowania dla
gepolb'a. Po przemyśleniu postaram się zostawić złącze diagnostyczne i kontrolkę "czek endżina"

Re: obrócenie przepływomierza
: 15 maja 2012, o 15:16
autor: Lipa
Wszystko działa. Brak błędów, silnik pracuje wzorowo - może komuś się przyda ta informacja, że ten konkretny przepływomierz można odwracać

.
Później zamieszczę zdjęcie kolektora dolotowego.
Zgodnie z sugestiami pozostawiłem wtyczki do sczytywania błędów. I tu mam pytanie. zgodnie z tym co wyczytałem powinny być dwa komplety wtyczek czarne i zielone. Zielone są czarnych brak - czy to normalne. Może tak być.?
Re: obrócenie przepływomierza
: 2 cze 2012, o 19:01
autor: Lipa
tak wygląda gotowy dolot.

Re: obrócenie przepływomierza
: 3 cze 2012, o 01:47
autor: Ciara
Mam nadzieje ze zaprezentujesz nam jak chodzi to cacko
