Co zrobić z tym silnikiem??
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Co zrobić z tym silnikiem??
Witam wszystkich forumowiczów ,jestem tutaj kompletnym świerzakiem i chciałbym poradzić się w sprawie pewnego samochodu. http://otomoto.pl/subaru-impreza-sti-C22500659.html W aucie jak w opisie blok pękniety i chyba uszkodzone korby. Generalnie raczej silnik do wymiany. Chciałbym zapytać jakiego silnika szukać (generalnie czy musi być z wersji sti czy też ze słabszych wersji podejdzie motor a osprzęt przełożyc. Gdzie szukać silnika ,ewentualnie jakieś inne opcje.Myslę nad kupnem tego auta. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
zapomniałem dodać że jestem mechanikiem i sprawę samego przełożenia ogarnę lecz nie miałem do czynienia aż tak bardzo z subaru ani wcześniej się nie interesowałem w tym stopniu czym różnią sie poszczególne silniki 2,0 turbo i czy któreś modele są kompatybilne ze sobą .
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Jak chcesz po taniosci, to szukaj takiego samego bloku - powinno sie udac znalezc.
Jak chcesz porzadnie, to poszukalbym bloku i go wyremontowal (najlepiej jakis blok polzamkniety), albo zainwestowal w blok z sti po 2000r.
Dobrym pomyslem moze byc jednak w takiej sytuacji korekta mapy - a przynajmiej sprawdzenie, czy wszystko elegancko gra pod wzgledem mieszanki i zaplonu na nowym silniku (moze sie zmienic stopien sprezenia)
A - odnosnie kompatybilnosci silnikow - fizycznie kompatybilne sa wszystkie bloki od turbo imprez miedzy soba, nawet 2.5l, ale roznic sie beda, jak wyzej, stopniem sprezania itp. Rozne sa tez glowice, walki rozrzadu itp. Mechanicznie duzo rzeczy miedzy soba da sie zamienic (ale diabel tkwi jak zwykle w szczegolach - trzeba mowic o konkretnych silnikach, rocznikach, modelach itp.). Nawet chyba bloki od wolnossacych silnikow (przynajmiej niektore?) da sie zaadaptowac do turbo - tylko w wiekszosci przypadkow chyba sens slaby (niektorzy sie porywaja na 3-litrowe H6 turbo, na bazie bloku z NA zdaje sie?)
Jak chcesz porzadnie, to poszukalbym bloku i go wyremontowal (najlepiej jakis blok polzamkniety), albo zainwestowal w blok z sti po 2000r.
Dobrym pomyslem moze byc jednak w takiej sytuacji korekta mapy - a przynajmiej sprawdzenie, czy wszystko elegancko gra pod wzgledem mieszanki i zaplonu na nowym silniku (moze sie zmienic stopien sprezenia)
A - odnosnie kompatybilnosci silnikow - fizycznie kompatybilne sa wszystkie bloki od turbo imprez miedzy soba, nawet 2.5l, ale roznic sie beda, jak wyzej, stopniem sprezania itp. Rozne sa tez glowice, walki rozrzadu itp. Mechanicznie duzo rzeczy miedzy soba da sie zamienic (ale diabel tkwi jak zwykle w szczegolach - trzeba mowic o konkretnych silnikach, rocznikach, modelach itp.). Nawet chyba bloki od wolnossacych silnikow (przynajmiej niektore?) da sie zaadaptowac do turbo - tylko w wiekszosci przypadkow chyba sens slaby (niektorzy sie porywaja na 3-litrowe H6 turbo, na bazie bloku z NA zdaje sie?)
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Czyli rozumiem że bloku o tym samym kodzie lub całego motoru jesli by miało byc po taniosći. Teraz gdybym zdecydował się na blok półzamkniety to gdzie go szukać i jakie koszty? Nie mam zamiaru znacząco podnosić mocy więc przy składaniu gratów jest sens zakuwać czy nie? Ja myślę że nie . Mam do wydania 4 tys ewentualnie na naprawę tego motoru.Czy to jest do ogarnięcia za taką kasę przy własnej robocie?
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Zakuwanie nie ma sensu przy tych mocach. Raczej bym uzywal czesci z WRX'a new age.
Ale 4tys. zlotych to troche skromna jednak kwota ogolnie.
Ale 4tys. zlotych to troche skromna jednak kwota ogolnie.
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
AMI, ale jak sam będzie robił to robocizna odpadnie i chyba powinien ogarnąć spokojnie
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Co zrobić z tym silnikiem??
:) rozumiem że 4 tysie to mało więc wg Ciebie AMI ile trzeba by liczyć na części do tego motoru. Poprostu trzeba by przekalkulować sens naprawy tego auta zwłaszcza że stan nadwozia jest dla mnie niezadawalający ale równiez sam jestem w stanie to ogarnąć. Jeśli koszty przekroczyły by trochę 21 tysi to chyba lepiej poszukać sprawnego angola i przerobić .
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
sołtys, pytanie też jak to jest przełożone ,bo tu też mogą być ładne kwiatki
może lepiej coś takiego
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=21&t=8010

może lepiej coś takiego

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Ale czesci tez sporo kosztuja jednak. 4tys. to moim zdaniem malo jednak troche.
W tej cenie to mozna kupic ew. silnik na podmianke - tylko, ze to wielka niewiadoma.
Zalozmy, ze kupi zdrowy blok za jakies 1500-2000zl, do tego wal - za jakies drugie tyle pewnie.
I juz w sumie budzet sie konczy.
Do tego tloki, korby, uszczelki, rozrzad, pompa oleju, panewki, wymiennik ciepla woda/olej i cokolwiek tam jeszcze wyjdzie przy okazji.
Gdyby blok byl zdrowy, moze byloby prosciej - a tak to niestety, trzeba robic albo najtaniej wymieniajac silnik i sie modlic, by za szybko nie padl, albo zrobic drozej i porzadnie, zwlaszcza, jesli robi sie dla siebie.
W tej cenie to mozna kupic ew. silnik na podmianke - tylko, ze to wielka niewiadoma.
Zalozmy, ze kupi zdrowy blok za jakies 1500-2000zl, do tego wal - za jakies drugie tyle pewnie.
I juz w sumie budzet sie konczy.
Do tego tloki, korby, uszczelki, rozrzad, pompa oleju, panewki, wymiennik ciepla woda/olej i cokolwiek tam jeszcze wyjdzie przy okazji.
Gdyby blok byl zdrowy, moze byloby prosciej - a tak to niestety, trzeba robic albo najtaniej wymieniajac silnik i sie modlic, by za szybko nie padl, albo zrobic drozej i porzadnie, zwlaszcza, jesli robi sie dla siebie.
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Burat jak dla mnie to trochę za stary ten czarny choć oferta dla niektórych pewnie ciekawa. Ten biały o którym myślę choć poobijany jest w dobrym stanie i założyłem sobie że 98 to będzie najstarszy rocznik subaru jesli jakiekolwiek kupię. Szukam dlatego po taniości bo kasa ograniczona a po drugie uwielbiam dłubać sobie przy swoich autach a warunki mam dobre do takiego hoobby.
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Burat zgadzam się w 100 % co do przełożenia że robione są różnie ale akurat tutaj jestem pewien bo sam dla siebie bym robił więc postarałbym się podwójnie jak zawsze gdy dłubie cos przy swoich samochodach.
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
sołtys, w subaru im starsze tym lepsze 

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Nie to, ze chce Cie zrazic - bo jesli faktycznie chcesz, mozesz i umiesz dlubac sam, to sporo kosztow Ci to oszczedzi - ale mimo wszystko nadal, przy raczej ograniczonym budzecie bym chyba sobie odpuscil turbo-subaru.
Zwlaszcza, ze pewnych rzeczy bedziesz - pomimo bycia mechanikiem - uczyl. A jak doswiadczenie w przypadku serwisu subaru uczy - wiele warsztatow sie na subaru potknelo. Bo nie przewidzialo, ze drobiazgi, ktore nie beda problemem w innych autach, w Subaru sie mszcza - byc moze nawet w wielu innych autach, zwlaszcza turbo, tez.
Te auta slabo znosza drutowanie - a to niestety podnosi z reguly koszta. Pewnych rzeczy sie nie da zrobic po taniosci.
Ale, paradoksalnie, jesli juz - wcale bym nie przekreslal starszych rocznikow. O ile buda nie jest jakos szczegolnie wymeczona - ale obawiam sie, ze w chwili obecnej czy 14, czy 18 lat - duzej roznicy juz nie zrobi - jeden i drugi bedzie stary.
Zwlaszcza, ze pewnych rzeczy bedziesz - pomimo bycia mechanikiem - uczyl. A jak doswiadczenie w przypadku serwisu subaru uczy - wiele warsztatow sie na subaru potknelo. Bo nie przewidzialo, ze drobiazgi, ktore nie beda problemem w innych autach, w Subaru sie mszcza - byc moze nawet w wielu innych autach, zwlaszcza turbo, tez.
Te auta slabo znosza drutowanie - a to niestety podnosi z reguly koszta. Pewnych rzeczy sie nie da zrobic po taniosci.
Ale, paradoksalnie, jesli juz - wcale bym nie przekreslal starszych rocznikow. O ile buda nie jest jakos szczegolnie wymeczona - ale obawiam sie, ze w chwili obecnej czy 14, czy 18 lat - duzej roznicy juz nie zrobi - jeden i drugi bedzie stary.
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Ami oczywiście wszystko o czym piszesz jest prawdą. Tak sobie kalkuluję że jeśli ten egzemplaż byłby godny i udało się go wyrwać za jeszcze mniejszą kasę (a myślę że jest szansa) to wcale nie muszę tym autem wyjechać za miesiąc ale mógłbym zaoszczędzić trochę grosza w miedzy czasie i zrobić to tak jak książka pisze.Pisałem że 4 tysie miałbym na teraz .Absolutnie druciarstwo w moim wykonaniu nie wchodzi w rachubę,owszem na temat subaru mam wiedzę średnią ale nie obawiam się że sobie nie poradzę.Pracuję w motoryzacji ponad 15 lat a w domu dłubię sobie tez dla przyjemności. Mam czas i każdy etap pracy mogę skonsultować z kimś kto lepiej ogarnia odemnie silnik suabru lub podeprzeć się fachową literaturągdybym czegos nie był pewien. Pytanie jeszcze odnośnie silnika z nowszego WRXa. Gdybym wyrwał taki silnik bez osprzętu to graty z tego padniętego podejdą żeby to zagrało,czy tylko blok z tego motoru a reszta ze starego ?Czym nowszy wrx różni się od starego STI mechanicznie chodzi mi o budowę silnika ,czy tez jest to ten sam silnik różniący się osprzętem?
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Co do rocznika 98 to moje założenie nie podparte żadnym konkretnym argumentem,może tym że bliżej mu rocznikowo do STI new age niż temu z 93 roku :D
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
sołtys, do 2000r jest model GC czyli ten sam od `93 potem dopiero jest New Age
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Co zrobić z tym silnikiem??
http://allegro.pl/silnik-subaru-2-0t-ej ... 10696.html przykładowo to jest motor z WRXa prawda ? Myslę że jesli podszedł by cały motor plus graty z tego starego to zaryzykowałbym i na taką opcję bym się zdecydował.Muszę tylko konkretnie się dowiedzieć czy to będzie pasować na 100 % bo inaczej lipa :)
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
http://allegro.pl/subaru-93-00-2-0-turb ... 64843.html albo taki blok czy to nie będzie ten sam ?
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
A, do tego dorzucilbym jeszcze jeden sliski motyw - do przeskoczenia, ale kosztem odrobiny pracy i obrobki.
Bodaj do 1996 roku w bloku byly inaczej ulokowane podpory walu w bloku niz pozniej. Niemniej jednak da sie to przerobic.
Co do bliskosci do new age - dwa rozne swiaty w znacznej mierze. Tzn. - jak napisalem wczesniej - mechanicznie bloki beda wymienne praktycznie miedzy wszystkimi turbo-imprezami (skoro tylko o Imprezie mowimy).
Ale nie ma niczego takiego w rocznikach 1998-99-00, co by jakos szczegolnie zblizalo ten silnik do new age.
Rozwoj wygladal troche inaczej.
Podobne rozwiazania wystepowaly w pewnych fazach, jesli idzie o klasyki:
1992-1996
1997-1998
1999-2000
Nie jestem pewien jak zmiany przebiegaly dokladnie w new age, bo przez wiekszosc czasu byly poza zasiegiem moich zainteresowan i mozliwosci :)
Przy czym warto pamietac, ze zmiana modelu nastepuje/nastepowala we wrzesniu - przykladowo, model rocznikowy 1999 rozpoczeto produkowac od wrzesnia 1998r - stad nalezy byc ostroznym w temacie zamieszania nt. rok produkcji kontra model rocznikowy, zeby oszczedzic sobie problemow.
Jesli chodzi o Twoj problem - albo bym szukal dokladnie takiego samego silnika, albo samego bloku.
No chyba, ze glowice w silniku w tym aucie tez sa juz do niczego.
Ogolnie jesli masz dajmy na to jakies 3-4tys. miesiecznie, zeby dorzucac do tego auta, to kupuj i dlub powoli. Byles nie byl potem rozczarowany, ze auto wiekszosc czasu nie jezdzi i ciagle daleko do konca pracy.
Musisz podejsc do tematu realistycznie - zacznij od obadania kosztow czesci.
Przy czym - w tak starym aucie - naprawa owego zepsutego silnika to, znaczna - owszem, ale nadal tylko czesc kosztow, jesli chcesz zrobic z tego naprawde fajne auto.
I - zanim znow ktos mi zarzuci, ze chce zniechecic - i tak, i nie.
Lepiej zniechecic na poczatku, uswiadamiajac pewne realia - niz masz sie zniechecic potem sam, po wydaniu kupy kasy, zalujac, ze w ogole kiedykolwiek przyszedl Ci ten pomysl do glowy.
Jesli jednak uwazasz, ze musisz, bo inaczej sie udusisz, ze jestes gotowy na to takze finansowo i czasowo - prosze bardzo.
Badz tylko swiadom, ze przy calym swoim uroku, te auta sa dosc dalekie od idealu, zwlaszcza idealu jakosci :)
Zwlaszcza, jesli dorzucic do tego - po raz kolejny podkresle - ich wiek.
Bodaj do 1996 roku w bloku byly inaczej ulokowane podpory walu w bloku niz pozniej. Niemniej jednak da sie to przerobic.
Co do bliskosci do new age - dwa rozne swiaty w znacznej mierze. Tzn. - jak napisalem wczesniej - mechanicznie bloki beda wymienne praktycznie miedzy wszystkimi turbo-imprezami (skoro tylko o Imprezie mowimy).
Ale nie ma niczego takiego w rocznikach 1998-99-00, co by jakos szczegolnie zblizalo ten silnik do new age.
Rozwoj wygladal troche inaczej.
Podobne rozwiazania wystepowaly w pewnych fazach, jesli idzie o klasyki:
1992-1996
1997-1998
1999-2000
Nie jestem pewien jak zmiany przebiegaly dokladnie w new age, bo przez wiekszosc czasu byly poza zasiegiem moich zainteresowan i mozliwosci :)
Przy czym warto pamietac, ze zmiana modelu nastepuje/nastepowala we wrzesniu - przykladowo, model rocznikowy 1999 rozpoczeto produkowac od wrzesnia 1998r - stad nalezy byc ostroznym w temacie zamieszania nt. rok produkcji kontra model rocznikowy, zeby oszczedzic sobie problemow.
Jesli chodzi o Twoj problem - albo bym szukal dokladnie takiego samego silnika, albo samego bloku.
No chyba, ze glowice w silniku w tym aucie tez sa juz do niczego.
Ogolnie jesli masz dajmy na to jakies 3-4tys. miesiecznie, zeby dorzucac do tego auta, to kupuj i dlub powoli. Byles nie byl potem rozczarowany, ze auto wiekszosc czasu nie jezdzi i ciagle daleko do konca pracy.
Musisz podejsc do tematu realistycznie - zacznij od obadania kosztow czesci.
Przy czym - w tak starym aucie - naprawa owego zepsutego silnika to, znaczna - owszem, ale nadal tylko czesc kosztow, jesli chcesz zrobic z tego naprawde fajne auto.
I - zanim znow ktos mi zarzuci, ze chce zniechecic - i tak, i nie.
Lepiej zniechecic na poczatku, uswiadamiajac pewne realia - niz masz sie zniechecic potem sam, po wydaniu kupy kasy, zalujac, ze w ogole kiedykolwiek przyszedl Ci ten pomysl do glowy.
Jesli jednak uwazasz, ze musisz, bo inaczej sie udusisz, ze jestes gotowy na to takze finansowo i czasowo - prosze bardzo.
Badz tylko swiadom, ze przy calym swoim uroku, te auta sa dosc dalekie od idealu, zwlaszcza idealu jakosci :)
Zwlaszcza, jesli dorzucic do tego - po raz kolejny podkresle - ich wiek.
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Zeby oszczedzic sobie podobnego wyliczenia :), bo na kropce w watku o remontowaniu silnika tez podniesiona zostala kwestia (pewnemu uzytkownikowi wydawalo sie, ze 6tys. zl to cena za dobry remont silnika, a nie po taniosci)
http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=1600477#p1600477
To powinno dac pewien obraz kosztow.
Niektore elementy mozna byc moze nieco taniej, ale duzej roznicy juz z tego nie bedzie. A tutaj wciaz jeszcze potrzebny jest blok.
Oczywiscie przy odrobinie szczescia moze sie okazac, ze czesc elementow z zakupionego bloku da sie ponownie wykorzystac - ale chyba znow nie ufalbym temu rozwiazaniu.
http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=1600477#p1600477
To powinno dac pewien obraz kosztow.
Niektore elementy mozna byc moze nieco taniej, ale duzej roznicy juz z tego nie bedzie. A tutaj wciaz jeszcze potrzebny jest blok.
Oczywiscie przy odrobinie szczescia moze sie okazac, ze czesc elementow z zakupionego bloku da sie ponownie wykorzystac - ale chyba znow nie ufalbym temu rozwiazaniu.
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Co zrobić z tym silnikiem??
Ami z tą bliskością dfo new age to był żart bo zdaję sobie sprawę że to co innego ,inna epoka juz trochę. Wątek który wkleiłeś o niezwykle pechowym posiadaczu nieco ochłodził moje zapedy ale dokładnie o takie chłodne rady doświadczonych użytkowników mi chodziło. Mam już ogólny pogląd na ceny i problematyke i zrozumiałem że to STI o którym myslę nie jest wcale taką mega okazją i na naprawę takiego motoru najlepiej mieć p[rzygotowane z 10 tysi przy własnej robocie i najwyżej pare złotych zostanie na paliwo :) Dzięki wielkie za porady czas się teraz zastanowić co robić.